Armia internetowych trolli?

Z początkiem roku rzecznik MON Bartłomiej Misiewicz stworzył portal dezinformacja.net była to prywatna inicjatywa mająca być odpowiedzią na manipulacje stosowane przez media. "Informacja to dzisiaj nie tylko towar – często na wagę złota. To również potężny oręż w walce z przeciwnikiem. Dzisiejsze wojny toczy i wygrywa się nie tylko na polu bitwy, ale również w cyberprzestrzeni. Właśnie dzięki informacjom i dezinformacji.” - pisał rzecznik MON.
Ogłoszony wówczas projekt delikatnie mówiąc był niedoskonały, dlatego też po kilku dniach wycofano się z tej idei, okazuje się, że chwilowo.

Wojskowe Centrum Szkolenia Łączności i Informatyki w Zgierzu prowadzi między innymi rozmowy z ZSP im. KZL w Lubaniu nad utworzeniem od przyszłego roku szkolnego klasy Informatycznej o specjalizacji dialog interaktywny.
W programie nauczania znajdą się przedmioty typowe dla kierunków zarządzanie i marketing czyli ekonomia, elementy prawa, psychologii, trochę finansów i rachunkowości. Nacisk ma być jednak położony na whisper marketing czyli działania mające za zadanie dotrzeć do odbiorcy za pośrednictwem przekazu wyglądającego na spontaniczny.

Armia od dawna wykorzystuje zapał młodych ludzi zainteresowanych pracą w służbach mundurowych. Doświadczenia z pierwszych lat wdrażania klas wojskowych pokazały, że temat trafił na podatny grunt, bowiem w całym kraju jest już ponad 220 szkół o profilu wojskowym i wciąż powstają kolejne. Wydaje się, że nowy kierunek edukacji - dialog interaktywny - może być strzałem w dziesiątkę, bowiem pokolenie milenialsów świetnie odnajduje się w przestrzeni jaka powstała dzięki mediom społecznościowym. To one wydają się w obecnych czasach pierwszą linią walk w wojnie, której stawką jest (dez)informacja.

Problem dostrzegły też NATO i Unia Europejska. Czechy w tym roku powołały specjalne zespoły, walczące z dezinformacją. Działają pod nazwą "Centrum terroryzmu i zagrożeń hybrydowych". Przyglądając się sprawie z bliska oraz przekładając na język współczesnego internetu, wygląda na to, że w Lubaniu ma szansę powstać klasa wojskowa szkoląca żołnierzy będących kandydatami do armii internetowych trolli.

Tekst primaaprilisowy