Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
piątek, 1 sierpnia 2025 21:30
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaCentrum Drewna Gryfów - Profesjonalny skład drewna
Reklama

Olszyna. Glinianki pełne niespodzianek. WIOŚ i prokuratura badają sprawę

Wczoraj, kolejny raz, inspektorzy WIOŚ prowadzili badania na dzikim wysypisku na olszyńskich gliniankach. Właściciel terenu zawiadomił także Prokuraturę, która już przesłuchała Burmistrza i Sekretarz Olszyny.
Kliknij aby odtworzyć
Drogi użytkowniku! Wykryliśmy, że korzystasz z programu blokującego reklamy w przeglądarce (AdBlock lub inny). Dzięki reklamom oglądasz nasz serwis za darmo. Prosimy, wyłącz ten program i odśwież stronę.

Dzikie wysypisko na olszyńskich gliniankach funkcjonowało od wielu lat. I choć podejmowano pewne działania, to proceder trwał. Mieszkańcy jeszcze w 2019 roku próbowali zainteresować sprawą instytucje i media, ale ze średnim skutkiem. Kiedy wiosną tego roku, na przecież odsłoniętej i z daleka widocznej działce przy DK 30 w Olszynie pojawiły się po raz kolejny szeroko rozumiane odpady budowlane i to w dużych ilościach o sprawie powiadomiony został Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska we Wrocławiu oraz Burmistrz Olszyny.

Dodać trzeba, że właściciel olszyńskich glinianek przed laty zawarł z Gminą Olszyna porozumienie w ramach którego Gmina wywoziła na przedmiotową działkę ziemię i gruz w celu rekultywacji terenu. Umowa dla obu stron korzystna, bo właściciel działki zyskiwał rekultywację, a Gmina miała gdzie wywozić uzgodnione odpady. Wygląda jednak na to, że na działkę trafiło też sporo innych odpadów poinwestycyjnych z pewnością nie będących ani ziemią, ani gruzem. Gdy wiosną tego roku jeszcze przed wyborami samorządowymi sprawa dzikiego wysypiska została nagłośniona, burmistrz Olszyny zapewniał, że odpady zostały z działki wywiezione i prawidłowo zutylizowane, a teren wyrównany. 

W rzeczywistości sytuacja wygląda inaczej

WIOŚ nie udziela informacji o prowadzonych działaniach i ich wynikach, gdyż postępowanie jest w trakcie. Instytucja poinformowała jedynie, że sprawą zajmuje się Wydział Przestępczości Środowiskowej we Wrocławiu w związku z podejrzeniem nielegalnego zagospodarowania odpadów poprzez ich zakopanie.

Wczoraj, 2 października inspektorzy WIOŚ kolejny raz badali olszyńskie glinianki. Podczas pierwszej wizji w terenie przeprowadzili badania georadarem, wczoraj robili wykopy w miejscach wskazanych przez urządzenie. Okazuje się, że pod ziemią znajdują się odpady, które przed kilkoma miesiącami były na gruncie. Wiosną tego roku wykonaliśmy zdjęcia tych samych miejsc. Niestety ewidentnie widać, że nie wszystkie odpady zostały wywiezione i zutylizowane, a po prostu zakopane. Poniżej jeden z jaskrawych przykładów.

4 marca 2024
2 października 2024

W jaki sposób pod ziemią na gliniankach znalazły się beczki po olejach i chemikalia, rury PCV i śmieci poinwestycyjne wyjaśnia zarówno WIOŚ, jak i Prokuratura Rejonowa w Lubaniu, którą zawiadomił właściciel działki.

Leszek Leśko, burmistrz Olszyny cały czas zapewniał, że Gmina "podrzucone odpady" wywiozła i zutylizowała. Na ostatniej sesji Rady Miasta i Gminy Olszyna, burmistrz poinformował radnych, że składał już wyjaśnienia w tej sprawie w Wojewódzkim Inspektoracie Ochrony Środowiska i Prokuraturze Rejonowej w Lubaniu, podobnie jak Halina Białoń, Sekretarz Gminy i osoba, która zajmowała się wywozem odpadów. W opinii Leszka Leśko - "tak to jest - im więcej człowiek pomaga, tym więcej dostaje w skórę".

Zawiadomienie do prokuratury złożył - chcę Państwa poinformować - właściciel tego terenu, który najpierw, przed paronastoma laty, prosił o to, żeby ten teren był nawożony i wyrównywany. Ostatecznie złożył doniesienie do prokuratury i jeszcze raz powtórzę - i w Prokuraturze Rejonowej w Lubaniu i w Wojewódzkim Inspektoracie Ochrony Środowiska w Jeleniej Górze na tę okoliczność byliśmy przesłuchiwani, nie tylko ja i pani sekretarz, ale również osoba, która wywoziła niejednokrotnie te odpady niesegregowane na tą działkę. Osoba ta potwierdziła, że realizowała takie zadania, potwierdziła kody odpadów stamtąd zabieranych, więc zarówno w WIOŚ i w Prokuraturze przyjęto to z pełnym zaufaniem, jeżeli chodzi o tę osobę, która porządkowała ten teren. 

Szanowni Państwo, bardzo często się zdarzało, że różne rzeczy były wywożone właśnie w to miejsce. Podjęliśmy decyzję w porozumieniu z właścicielem, że założymy tam szlaban zamykany na kłódkę. Bardzo często te kłódki w nocy były zrywane i wywożono tam różnego rodzaju odpady, wiec za to odpowiadaliśmy, za co w pewnym sensie nie powinniśmy odpowiadać, bo nie jesteśmy właścicielami tej działki. Natomiast właściciel, chcąc oczywiście bronić się, złożył doniesienie do prokuratury, że za zgodą burmistrza wszyscy inni wywozili tam odpady, a on o tym nic nie wiedział. Nie jest to prawdą, czekamy oczywiście jaki będzie miała ta sprawa finał. Będę oczywiście Państwa informował, kiedy przyjadą i zamkną mnie za gliniankę w Olszynie. Różnie to bywa, żarty żartami, ale w chwili obecnej nie jest to nic przyjemnego. Chcąc przed laty pomóc właścicielowi - no to oczywiście im więcej człowiek pomaga, tym więcej dostaje w skórę. - odpowiadał Leszek Leśko, burmistrz Olszyny.

O początkach sprawy przeczytacie w artykułach:



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

radek 09.10.2024 20:01
Ten fakt jest potwierdzeniem jak słabym Państwem jest Rzeczypospolita. Grupa prymitywnych cwaniaczków okazuje jest nietykalna. Tak naprawdę to w naszym kraju rządzą regionalne mafie O zgrozo co będzie dalej.

sponsoring 06.10.2024 22:29
Oby to nie byli inspektorzy z Jeleniej Góry.Ci nie wyjaśnią żadnej sprawy związanej z Olszyną ,tym burmistrzem i jego przyjaciółmi którym od wielu lat pomaga kosztem mieszkańców.

avanti 05.10.2024 20:29
Jezeli burmistrz klamal twierdzac, że Gmina "podrzucone odpady" wywiozła i zutylizowała, to naprawde ciezko uwierzyc, ze nie klamie twierdzac, ze te nielegalne wywozki odbywaly sie bez jego wiedzy. Wiarygodnosc tego pana jest zerowa.

oko 07.10.2024 08:59
Zapewne faktury za wywóz i utylizację leżą w urzędzie.Usługa została opłacona?

Xxx 05.10.2024 14:42
Warto zajrzeć do Nawojowa Łużyckiego na wysypisko !!!! Tam też zgroza

Tedek 05.10.2024 11:56
Gminne kolesiostwo, jak i asfaltowe drogi do co niekturych z szlachetnej rady gminy, powoli się szmbo wyleje

oko 06.10.2024 22:32
Asfalt do posesji i pod same drzwi mogą mieć tylko uprzywilejowani na koszt reszty mieszkańców.

darek 04.10.2024 18:16
Ta taczka od Urzędem jest 20 lat za późno.

zulu 06.10.2024 22:33
Wyznawcy nie pozwolili.

Wkur 04.10.2024 17:26
Tam są śmieci po powodzi,tam jest wszystko tam każda firma budowlana wysypywała śmieci, a na górę trochę ziemi i tyle ,później deweloper zrobi osiedle ,a ludzie będą sądzić marchewki w ogródkach, a na ścianach grzyb i wilgoc

wojtek 04.10.2024 15:59
sprawa w Polsce jest nie do wyjaśnienia

Czesia 04.10.2024 10:38
Panie Ferdku kamery były na pobliskiej budowie/dps/.Można sprawdzić bp mimo kontroli proceder wywózki trwał.My działkowcy z ul 3_Maja widzieliśmy dużo.

oko 04.10.2024 09:48
Prokuratura z Lubania nic nie wyjaśni , może WIOŚ ale też nie na pewno.

darek 04.10.2024 09:44
Leszek: tylko chorobowe uchroni Cię od trudnych pytań i odpowiedzi. W ostateczności możesz podobnie jak Palikot zemdleć.

Ernest 08.10.2024 18:09
To nie Palikot zemdlał a kun Giertych

zulu 04.10.2024 09:40
Winne bobry .

hans 04.10.2024 09:16
Taczka pod urzędem załatwi sprawę .Kajdanki też się przydadzą .Może wtedy w Olszynie będzie normalnie.

🦊 04.10.2024 09:55
Odrazu 🦊 na tą taczke

mieszkaniec 05.10.2024 08:58
To nie artykuł o lisku tylko o nieudolności i niekompetencji urzędników w Olszynie.

Ptaszki ćwierkają 04.10.2024 08:52
Ptaszki ćwierkają że ogólnopolskie media zaczęły zbierać informacje o tej sprawie, a na Przeglądzie Lubańskim cisza😅 Gdzie to rzetelne dziennikarstwo? Moralność kończy się tam gdzie posada w urzędzie? Tuba propagandowa ?😉

zulu 04.10.2024 09:22
Lokalne media służą lokalnym jaśnie panom.

Kolo 03.10.2024 21:18
Cała Olszyna wie czyja firemka tam działała.

Sygnalista 04.10.2024 10:15
Czyja?

Kolo 05.10.2024 08:41
Żułty fasttrak z przyczepą wie

hans 07.10.2024 09:03
Proszę nie pytać bo i tak nie dacie rady temu układowi.

ReklamaZakład Pogrzebowy Hades S.C. 24/h 600451593, 781791731
Reklama
Izerbejdżan
zbiórka
Poradnia
trio jaz
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Obywatel olszynyTreść komentarza: I co mieszkańcy olszyny władza się ustawiła a wy guwna wąchać z oczyszczalni nie wstyd wamData dodania komentarza: 1.08.2025, 20:05Źródło komentarza: Jawność w praktyce. Takie nieruchomości tylko w oświadczeniach majątkowychAutor komentarza: FacebuczekTreść komentarza: W czasie powstania warszawskiego zginęło dwieście tysięcy ludzi. Zabito elity stolicy. Zniknęła Warszawa. Zniknęły domy, place, parki. Zniszczono miliardy przedmiotów, listów, dokumentów, mebli, dzieł sztuki; zniszczono dziedzictwo narodowe. To są fakty! A mity i spekulacje to twierdzenia o ofierze, która dała hart ducha. Mity to twierdzenia, że z tej ofiary wyrosła jakaś tożsamość, jakaś siła, jakiś naród! To wszystko - cała ta mitologia powstańcza - to tylko pobożne życzenia ofiar, które próbują zracjonalizować emocje i ból po ogromnej stracie. I ofiary można zrozumieć, można usprawiedliwić, wiedząc, że niełatwo jest inaczej przeżyć taką traumę. Trudno jednak zrozumieć brak debaty w tej sprawie, serwilizm wszystkich polityków, tchórzostwo dziennikarzy i komentatorów. Trudno zrozumieć, a jednak trzeba to widzieć i próbować wyjaśnić. A zatem dlaczego lękamy się prawdy o powstaniu warszawskim?Data dodania komentarza: 1.08.2025, 19:13Źródło komentarza: 1 sierpnia o 17:00 w całym kraju zawyją syrenyAutor komentarza: NadiaTreść komentarza: O powstaniu powiedzieli: Gen. Władysław Anders: „Stolica pomimo bezprzykładnego w historii bohaterstwa z góry skazana jest na zagładę. Wywołanie powstania uważamy za ciężką zbrodnię i pytamy się, kto ponosi za to odpowiedzialność". Mjr Stanisław Żochowski, członek Sztabu Naczelnego Wodza: „Płk Demel polecił mi przygotować uzasadnienie dla odznaczenia gen. Bora krzyżem Virtuti Militari II Klasy. Odszukałem statut Orderu. II klasa może być przyznana generałowi za samodzielne działanie, które było zwycięską bitwą lub walnie przyczyniło się do zwycięstwa. Złożyłem wniosek na oddanie gen. Bora pod sąd za zniszczenie stolicy, spowodowanie ogromnych strat i nieosiągnięcie żadnego celu ".Data dodania komentarza: 1.08.2025, 19:11Źródło komentarza: 1 sierpnia o 17:00 w całym kraju zawyją syrenyAutor komentarza: KombatantTreść komentarza: Przystępując 1 sierpnia do nierównej walki, praktycznie nieuzbrojeni, wierzyli jednak (jak to Polacy katolicy...), że idą – z błogosławieństwem Opatrzności - po zwycięstwo. Stąd ich entuzjazm. Nie wiedzieli, co jest głównym celem dowództwa AK i rządu emigracyjnego. Nie mogli nawet przypuszczać, że chcą oflagować miasto i doprowadzić do zajęcia kilku ważnych gmachów publicznych przez przedstawicieli rządu emigracyjnego na kilka godzin przed zakładanym wejściem Armii Czerwonej, a w przypadku jej zatrzymania się lub nieudzielenia pomocy powstańcom - „umrzeć z honorem" i „wstrząsnąć sumieniem świata" na ruinach stolicy. Niektórzy umarli z honorem, większość zaś została wymordowana lub poległa pod gruzami przez dwa miesiące pacyfikowania miasta. W dniu rozpoczęcia powstania Armia Krajowa nie posiadała w Warszawie żadnego działa przeciwlotniczego. Dlatego każdy zdobyty przez powstańców gmach najczęściej stawał się ich (i ludności cywilnej) grobem. Niemieckie stukasy i messerschmitty bezkarnie obracały w ruinę te zdobyte obiekty. Wykonały 1408 lotów bombardujących. Niemcy stracili tylko dwa samoloty: jeden nad Kampinosem, a drugi nad Starym Miastem. Była to ich najtańsza operacja lotnicza podczas całej drugiej wojny światowej. Szybkie oflagowywanie przez powstańców zdobytych budynków i ulic ułatwiało orientację, które miejsca należy bombardować. Po pierwszych zmasowanych nalotach chorągwie i flagi zaczęły znikać na oczach zdezorientowanych cywilów.Data dodania komentarza: 1.08.2025, 19:10Źródło komentarza: 1 sierpnia o 17:00 w całym kraju zawyją syreny
ReklamaPowiat Lubań
Reklama