Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
sobota, 2 sierpnia 2025 00:34
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaNeoPunkt Lubań sprawdź na Allegro
Reklama

Spuszczają wodę na zbiornikach na Kwisie. Przygotowania do niżu genueńskiego

Od wczoraj mieszkańcy dolnego biegu Kwisy mogą obserwować podwyższony poziom wody w rzece. To przygotowania do nadchodzącego niżu genueńskiego, który ma przynieść ulewne deszcze.
Kliknij aby odtworzyć
Drogi użytkowniku! Wykryliśmy, że korzystasz z programu blokującego reklamy w przeglądarce (AdBlock lub inny). Dzięki reklamom oglądasz nasz serwis za darmo. Prosimy, wyłącz ten program i odśwież stronę.

Wydział Zarządzania Kryzysowego w lubańskim Starostwie Powiatowym, w związku z prognozami, podjął decyzję o upuszczeniu wody ze zbiorników złotnickiego i leśniańskiego na Kwisie.

Z danych dostępnych w Systemie Ostrzegania Przeciwpowodziowego wynika, że upust wody na Jeziorze Złotnickim rozpoczął się już 11 września około godziny 16., a na Jeziorze Leśniańskim 12 września około godziny 14.

W czwartek, 12 września, poziom wody na wodomierzu w Kościelniku (poniżej zapory leśniańskiej) o godzinie 16:00 osiągnął stan alarmowy i utrzymuje się na tym poziomie do teraz. Obecnie (11:05) to 188 cm.

Celem tych działań jest przygotowanie zbiorników na prognozowane ulewne opady.

Najbliższy weekend przyniesie intensywne deszcze, zwłaszcza w południowej Polsce. Nad krajem zalegać będzie bardzo wilgotna masa powietrza polarno-morskiego. Znajdziemy się pod wpływem niżu genueńskiego, który przyniesie ulewne opady, zwłaszcza w województwach dolnośląskim, opolskim, śląskim i małopolskim. Sumy opadów mogą miejscami wynieść 120-150 mm, a w rejonie Kotliny Kłodzkiej nawet 200 mm – informuje IMGW.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Dlb 13.09.2024 13:20
Serio ktoś jeszcze wierzy w tą pralnie pieniędzy zwaną IMGW koszt utrzymania roczny z budżetu państwa to ponad 120 mln zł z czego 15 mln to pensje,do tego ten paszfil nakręca kolejny biznes ,żeby pogodynek Kret zarabiał ponad 30 tys ,i drugie tyle że reklamuje Mode przy okazji,a ile jest pogodynek Gardias zarabia nie mniej ,z waszych podatków. Warszawka dobrze się miewa za wasze..

Ekspert 13.09.2024 12:54
No przecież 3 dni temu "eksperci" w TV i radiu mówili, że przez suszę wody w zbiornikach mają najniższy poziom od 20 lat i powinno padać ok 2 tygodnie, żeby poziom się wyrównał...ech ci "experci" od wszystkiego.

saso 13.09.2024 15:19
I to wg ciebie argument żeby nie spuszczać wody w zbiornikach? Śmiech na sali. Zastów się zanim coś napiszesz. Powiem inaczej - delikatniej... najpierw pogłęb swoją wiedzę.

xyz 14.09.2024 11:08
A słyszałeś, Ekspert, że opady w prognozach mogły sporo przekraczać miesięczne opady? Te 2 tygodnie to miało by padać standardowo, a nie nawalnie i ulewnie. Czujesz delikatną różnicę pomiędzy 2 tygodnie, a miesiąc? To po pierwsze. Wiesz, jak jaka jest różnica ww wchłanianiu wody opadowej przez suchą jak pieprz glebę, a glebę regularnie nawadnianą normalnymi opadami deszczu? Jak nie wiesz, to idź się doekspercić, a nie pisz farmazonów.

ReklamaZakład Pogrzebowy Hades S.C. 24/h 600451593, 781791731
Reklama
Izerbejdżan
zbiórka
Poradnia
trio jaz
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Obywatel olszynyTreść komentarza: I co mieszkańcy olszyny władza się ustawiła a wy guwna wąchać z oczyszczalni nie wstyd wamData dodania komentarza: 1.08.2025, 20:05Źródło komentarza: Jawność w praktyce. Takie nieruchomości tylko w oświadczeniach majątkowychAutor komentarza: FacebuczekTreść komentarza: W czasie powstania warszawskiego zginęło dwieście tysięcy ludzi. Zabito elity stolicy. Zniknęła Warszawa. Zniknęły domy, place, parki. Zniszczono miliardy przedmiotów, listów, dokumentów, mebli, dzieł sztuki; zniszczono dziedzictwo narodowe. To są fakty! A mity i spekulacje to twierdzenia o ofierze, która dała hart ducha. Mity to twierdzenia, że z tej ofiary wyrosła jakaś tożsamość, jakaś siła, jakiś naród! To wszystko - cała ta mitologia powstańcza - to tylko pobożne życzenia ofiar, które próbują zracjonalizować emocje i ból po ogromnej stracie. I ofiary można zrozumieć, można usprawiedliwić, wiedząc, że niełatwo jest inaczej przeżyć taką traumę. Trudno jednak zrozumieć brak debaty w tej sprawie, serwilizm wszystkich polityków, tchórzostwo dziennikarzy i komentatorów. Trudno zrozumieć, a jednak trzeba to widzieć i próbować wyjaśnić. A zatem dlaczego lękamy się prawdy o powstaniu warszawskim?Data dodania komentarza: 1.08.2025, 19:13Źródło komentarza: 1 sierpnia o 17:00 w całym kraju zawyją syrenyAutor komentarza: NadiaTreść komentarza: O powstaniu powiedzieli: Gen. Władysław Anders: „Stolica pomimo bezprzykładnego w historii bohaterstwa z góry skazana jest na zagładę. Wywołanie powstania uważamy za ciężką zbrodnię i pytamy się, kto ponosi za to odpowiedzialność". Mjr Stanisław Żochowski, członek Sztabu Naczelnego Wodza: „Płk Demel polecił mi przygotować uzasadnienie dla odznaczenia gen. Bora krzyżem Virtuti Militari II Klasy. Odszukałem statut Orderu. II klasa może być przyznana generałowi za samodzielne działanie, które było zwycięską bitwą lub walnie przyczyniło się do zwycięstwa. Złożyłem wniosek na oddanie gen. Bora pod sąd za zniszczenie stolicy, spowodowanie ogromnych strat i nieosiągnięcie żadnego celu ".Data dodania komentarza: 1.08.2025, 19:11Źródło komentarza: 1 sierpnia o 17:00 w całym kraju zawyją syrenyAutor komentarza: KombatantTreść komentarza: Przystępując 1 sierpnia do nierównej walki, praktycznie nieuzbrojeni, wierzyli jednak (jak to Polacy katolicy...), że idą – z błogosławieństwem Opatrzności - po zwycięstwo. Stąd ich entuzjazm. Nie wiedzieli, co jest głównym celem dowództwa AK i rządu emigracyjnego. Nie mogli nawet przypuszczać, że chcą oflagować miasto i doprowadzić do zajęcia kilku ważnych gmachów publicznych przez przedstawicieli rządu emigracyjnego na kilka godzin przed zakładanym wejściem Armii Czerwonej, a w przypadku jej zatrzymania się lub nieudzielenia pomocy powstańcom - „umrzeć z honorem" i „wstrząsnąć sumieniem świata" na ruinach stolicy. Niektórzy umarli z honorem, większość zaś została wymordowana lub poległa pod gruzami przez dwa miesiące pacyfikowania miasta. W dniu rozpoczęcia powstania Armia Krajowa nie posiadała w Warszawie żadnego działa przeciwlotniczego. Dlatego każdy zdobyty przez powstańców gmach najczęściej stawał się ich (i ludności cywilnej) grobem. Niemieckie stukasy i messerschmitty bezkarnie obracały w ruinę te zdobyte obiekty. Wykonały 1408 lotów bombardujących. Niemcy stracili tylko dwa samoloty: jeden nad Kampinosem, a drugi nad Starym Miastem. Była to ich najtańsza operacja lotnicza podczas całej drugiej wojny światowej. Szybkie oflagowywanie przez powstańców zdobytych budynków i ulic ułatwiało orientację, które miejsca należy bombardować. Po pierwszych zmasowanych nalotach chorągwie i flagi zaczęły znikać na oczach zdezorientowanych cywilów.Data dodania komentarza: 1.08.2025, 19:10Źródło komentarza: 1 sierpnia o 17:00 w całym kraju zawyją syreny
ReklamaPowiat Lubań
Reklama