Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
czwartek, 9 maja 2024 15:33
Reklama
ReklamaCentrum Drewna Gryfów - Profesjonalny skład drewna
Reklama
Reklama

Kartingi mają patrona. To upamiętnienie Wiesława Wajcfelta, który marzył o takim miejscu

Wczoraj na lubańskich kartingach odbyła się uroczystość nadania obiektowi imienia Wiesława Wajcfelta. Wybór patrona dla kartingów nie jest przypadkowy. Mimo że Wiesław Wajcfelt przedwcześnie odszedł w 2001 roku, to pozostawił po sobie imponujący dorobek - to nie był zwykły nauczyciel wychowania fizycznego, on po prostu kochał sport i ludzi.
Kartingi mają patrona. To upamiętnienie Wiesława Wajcfelta, który marzył o takim miejscu

Autor: ŁCR

Kartingi po remoncie przeżywają drugą młodość, znowu są ulubionym miejscem aktywnych mieszkańców, zarówno tych młodszych, jak starszych. O takim miejscu właśnie marzył Wiesław Wajcfelt, niezwykły nauczyciel wychowania fizycznego i największy lubański propagator sportu. Kiedy on snuł plany o wielofunkcyjnym obiekcie sportowym, nikt nie wierzył, że kiedyś dojdzie to do skutku. Aby upamiętnić tę wybitną postać lubańskiego życia społecznego, radni Klubu Lubań Razem zaproponowali nadanie kartingom nazwy: Obiekt Sportowo-Rekreacyjny im. Wiesława Wajcfelta, a ostateczną decyzję w tej sprawie Rada Miasta podjęła 27 czerwca.

Wczoraj, 28 września odbyła się uroczystość nadania obiektowi imienia Wiesława Wajcfelta. Pamiątkową tablicę uroczyście odsłonili synowie patrona - Dariusz i Krzysztof Wajcfelt z Mateuszem Zajdlem, wiceburmistrzem Lubania. W radosnym, pełnym pozytywnej energii wydarzeniu wzięli udział przedstawiciele miejskiego samorządu, przyjaciele i kontynuatorzy dzieła Wiesława Wajcfelta, a także społeczność SP 1, SP2 i Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Lubaniu.

Byłby bardzo szczęśliwy widząc jak dużo dzieci i dorosłych korzysta z tego obiektu. Pewnie od razu by zorganizował festyn rekreacyjno-sportowy dla dzieci i rozgrywki dla starszej młodzieży. Sam pewnie też by korzystał codziennie, czy to biegając, jeżdżąc na rolkach, czy rowerze. Z mamą i bratem cieszymy się z tej inicjatywy, dziękujemy za taki pomysł. Jest nam bardzo miło, dzięki temu pamięć o Tacie przetrwa bardzo długo. - powiedział nam Krzysztof Wajcfelt. 



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Edl 01.10.2023 14:25
Wajcfeld Zaidl to nasi starsi bracia.

Gosia 29.09.2023 20:04
Pan Wiesław to legenda.Teraz śmiga w chmurach i uczy aktywności małe aniołki❤️.

Patriota 30.09.2023 16:41
I niech tam pozostanie,

Reklama
Reklama
ReklamaZakład pogrzebowy ZGiUK Lubań
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaPizzeria Marezo Lubań
Reklama