Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
sobota, 18 maja 2024 17:49
Reklama
ReklamaCentrum Drewna Gryfów - Profesjonalny skład drewna
Reklama
Reklama

Upał, lejący się z nieba żar. Jakie obowiązki ma pracodawca?

Zimne napoje, zasłonięte rolety, krótszy czas pracy. Eksperci wyjaśniają, co musi i co może zrobić pracodawca w czasie afrykańskich upałów.
Upał, lejący się z nieba żar. Jakie obowiązki ma pracodawca?

Autor: iStock

Są już w Polsce pierwsze urzędy, które z powodu wysokich temperatur skracają czas pracy. Np. Starostwo Powiatowe w Olsztynie od 28 czerwca do 1 lipca będzie czynne do godz. 14.

Kolejny komunikat: „Ze względu na utrzymujące się upały, na podstawie zarządzenia Burmistrza Krośniewic nr 98.2022 z dnia 27 czerwca 2022 r. informujemy, że od 28 czerwca do 7 lipca 2022 r. Urząd Miejski będzie czynny w godzinach 7:30-14. Kasa urzędu czynna do godz. 13”.

Wójt gminy Łaziska postąpił podobnie. Uznał, że jego podwładni mogą iść do domów 1,5 godziny wcześniej, a w urzędzie zostanie tylko „dyżurny”, którego zadaniem jest odbieranie pism od petentów.

Przetaczająca się przez Polskę fala upałów, lejący się z nieba żar sprawiają, że wytrzymanie w pracy staje się... trudne do wytrzymania. I nie chodzi wyłącznie o biura, ale także – a może głównie – o pracę na powietrzu.

Jakie zatem obowiązki w czasie upałów ma pracodawca? Przepisy są w tej kwestii jednoznaczne. Te obowiązki wynikają z prawa pracowników do bezpiecznych i higienicznych warunków pracy. Po pierwsze – zatrudnieni powinni mieć zapewnione zimne napoje i to w ilościach zaspokajających ich potrzeby. Jest to konieczne w sytuacji, gdy temperatura na stanowiskach pracy przekracza 28 stopni Celsjusza (w pomieszczeniach) i 25 stopni na otwartej przestrzeni.

Państwowa Inspekcja Pracy przypomina także, że przy pracach brudzących, wykonywanych w wysokiej temperaturze lub wymagających zapewnienia należytej higieny procesów technologicznych pracodawca jest zobowiązany zapewnić do celów higienicznych co najmniej 90 litrów wody dziennie na każdego pracownika.

Więcej informacji w specjalnej ulotce Państwowej Inspekcji Pracy.

„Przy pracy na otwartej przestrzeni pracownicy powinni mieć możliwość odpoczynku przed upałem w miejscu zacienionym i zadaszonym. Warto także zadbać, aby nosili nakrycia głowy i przewiewne ubrania zapewniające ochronę przed promieniowaniem UV oraz – jeśli to możliwe – wykonywali swoje obowiązki w chłodniejszych porach dnia” – czytamy.

To nie wszystko, bo w pomieszczeniach trzeba pamiętać o używaniu i utrzymywaniu w sprawności wszelkich urządzeń wentylacyjnych i klimatyzujących. W oknach powinny znajdować się rolety czy żaluzje, bo chroni to wnętrze biura przed nadmiernym nasłonecznieniem. PIP podkreśla także, że pracująca klimatyzacja czy wentylacja nie może powodować przeciągów. Strumień powietrza nie może być skierowany bezpośrednio na stanowisko pracy.

„Podczas upałów PIP szczególnie zwraca uwagę na organizację pracy wykonywanej w warunkach szczególnie niebezpiecznych i wymagających wysokiej sprawności psychofizycznej, a także na bezpieczeństwo kobiet w ciąży oraz karmiących piersią. Trzeba pamiętać o zakazie zatrudniania pracowników młodocianych w pomieszczeniach, w których temperatura przekracza 30⁰ C, a wilgotność względna powietrza – 65 proc.” – zaznaczają eksperci.

A co ze skróceniem czasu pracy? PIP nie wskazuje dokładnie, w jakich okolicznościach trzeba wykonać taki krok, ale wyjaśnia, że można np. zastosować system rotacyjny, żeby zatrudniony miał czas na odpoczynek i regenerację. Przy czym w żadnym wypadku nie może to spowodować obniżenia wynagrodzenia.

Uwaga!

Za brak napojów dla pracowników grozi grzywna od 1 do 2 tys. zł, a jeśli łamanie przepisów będzie nagminne, to wysokość kary może wzrosnąć nawet do 5 tys. zł. Jeżeli sprawa trafi do sądu, to górna granica grzywny wynosi 30 tys. zł.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Makkipopulos 02.07.2022 20:52
Wygląda na to, że ostatnie opały odebrały resztki rozumu red. Stanisławowi Michalkiewiczowi który ogłosił urbi et orbi - że boi się pośmiertnego potępienia. https://www.youtube.com/watch?v=Qmhn7KDaH_Q ===================== Bać się potępienia po śmierci może tylko ***, kretyn, półmózg... i człowiek wierzący w te brednie! Jeśli Wielce Czcigodny Pan Stanisław Michalkiewicz "poczuł się" być pośród tego "zacnego inaczej" grona - wcale mnie to nie dziwi bo pomimo racjonalnego zdawałoby się modus vivendi i operandi Pana Redaktora - tak tak! niesamowite to ale niestety prawdziwe! - jest on... człowiekiem wiary, w dodatku najinfantylniejszej, obciążonej historycznie zbrodniami przeciwko Ludzkości, żenującej jej odmiany-katolicyzmu... Jest zatem człowiekiem wiary w to, że dusza złego po śmierci w Jaskini Zła-Piekle doznawać będzie wiekuistych mąk jako kary za złe uczynki do których... pokusił go Szef tej Jaskini - Diabeł! To tak jakby Pan Redaktor wierzył, że SS'mana-ludobójcę sprawiedliwa kara za zbrodnie mogła spotkać jedynie w... Berlinie -Jaskini Nazizmu i Bazie samego Adolfa H. ...szefa tegoż SS'mana. Tymczasem jedyne na co SS'man mógł "liczyć" w Piekle-Berlinie to kongratulacje Szefa, krzyż żelazny z liśćmi dębu i diamentami, urlaub w kurorcie i zimny szampan skolko ugodno... – chociażby Szampanskoje ze Wschodu. Współczuję ci mizerna Redaktorzyno... -

Człowiek 02.07.2022 16:05
Zapraszam na produkcje 3 zm w pocie czoła i bez stekania pozdro

Bogdan 02.07.2022 09:14
Jakoś wszelkiej maści ludzie pracujący na "dworze" nie mają wyboru i pracują, budują, remontują, utrzymują porządek itp w takich samych godzinach czy to zima, lato, deszcz. Jak zawsze najgorzej mają Ci którzy pracuja na czterech literach, 8 godzin pod dachem w urzędach. Tam jest prawdziwa tragedia, aż trzeba skrócić im czas pracy, biedni urzędnicy.

Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaPunk Pobrań COVID-19 i badania laboratoryjne
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaPizzeria Marezo Lubań
Reklama