Według resortu środowiska efekt zakazu wejścia do lasów jest zaskakujący. Leśnicy mówią wprost: od lat nie było takiego zachowania łani, niedźwiedzi, rysiów czy żubrów. - To jak cud natury - skomentowało Ministerstwo Środowiska.
Leśnicy podkreślają, że jest niesamowitym jak natura szybko odżywa, gdy nie ma ludzi. Zwierzęta jakby pozbyły się strachu, bawią się z małymi na drogach, szlakach, leśnych parkingach, wchodzą do wiat, a nawet wychodzą z lasu i zwiedzają puste ulice na podmiejskich osiedlach.
Jak donoszą ogólnopolskie media, sygnały o nietypowych zachowaniach zwierząt dochodzą praktycznie ze wszystkich terenów leśnych z całej Polski.
Według rzeczniczki Lasów Państwowych Anny Malinowskiej dotyczy to nie tylko dużej zwierzyny - np. ropuchy szare mogą teraz bezpiecznie odbywać gody i nie giną masowo pod kołami samochodów.
Ministerstwo Środowiska, naukowcy i leśnicy zgodnie przyznają, że natura odetchnęła. - Leśnicy dzielą się informacjami o napotkanych zwierzętach i ich zachowaniu, które dziwią najstarszych stażem pracowników. Odrodziło się prawdziwe leśne życie. (...) Dopiero teraz, gdy obowiązywał zakaz wstępu do lasu, zobaczyliśmy, ile dotąd traciliśmy - podsumowało MŚ.
Napisz komentarz
Komentarze