- Pozwalam sobie do państwa napisać i zainteresować tematem dokarmiania ptaków i za państwa pośrednictwem nagłośnić temat ochrony ptaków i powstrzymać niefrasobliwe postępowanie ludzi, którzy dokarmiają ptaki chlebem i resztkami jedzenia robiąc im wielką krzywdę. Ptaki umierają przez bezmyślność człowieka. Karmienie chlebem nie tylko narusza ich zdrowie, ale też powoduje wiele chorób oraz prowadzi do kalectwa i śmierci - pisze do nas mieszkanka Lubania.
Jak podkreśla ostatnio z zainteresowaniem przeczytała, iż władze Sopotu rozpoczęły kampanię edukacyjną mieszkańców oraz turystów w tym temacie.
- Od pewnego czasu codziennie obserwuję jak ludzie wyrzucają chleb koło śmietnika, a ptaki oblegają dachy budynków na osiedlu w oczekiwaniu na resztki z „pańskiego stołu”. Na klatkach schodowych administracja rozwiesiła kartki z prośbą o „nie dokarmianie przed wejściem do klatki z uwagi na zabrudzenie”, ale ani słowa o tym jaką krzywdę ludzie im wyrządzają. Wiem, że portal eLubań ma wielu obserwatorów i jeśli uda się dotrzeć z apelem chociaż do nielicznych to i tak uważam, że warto ten temat poruszyć - kontynuuje nasza czytelniczka.
Korzystając z okazji przypominamy podstawowe zasady dotyczące dokarmiania ptaków.
Przede wszystkim trzeba wiedzieć, że pomaganie naszym skrzydlatym przyjaciołom to duża odpowiedzialność. Przez źle zorganizowane dokarmianie można im bardziej zaszkodzić niż chłód czy głód. Dokarmianie najlepiej jest rozpocząć dopiero po pierwszych opadach śniegu. Wtedy zdobywanie pożywienia staje się utrudnione. Ptaki szybko przyzwyczajają się do miejsca dokarmiania, ważne zatem jest konsekwentne i regularne zaopatrywanie karmnika.
Pokarm musi być świeży, naturalny, bez dodatku soli i przypraw. Ptaków nie wolno karmić zepsutym jedzeniem, czy resztkami ze śmietnika, bo pleśń może im tak samo zaszkodzić jak ludziom.
Czym karmić poszczególne gatunki podpowiada Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska.
- drobne ptaki wróblowate, czyli wróble, sikory, kowaliki, dzwońce czy trznadle najlepiej karmić mieszanką nasion: słonecznika, konopi, prosa, pszenicy, owsa albo płatków owsianych - część z nich można wyłuskać, inne pozostawić w łupinach;
- większe gatunki ptaków, takie jak sierpówki, gołębie, kawki czy gawrony należy dokarmiać większymi nasionami, np. pszenicą, grubą kaszą oraz pokrojonym w kostkę czerstwym białym pieczywem;
- dla sikor i dzięciołów można powiesić kawałki niesolonej, surowej słoniny, ale nie może ona wisieć dłużej niż dwa tygodnie;
- kosy lub kwiczoły chętnie zjedzą pokrojone jabłka, owoce rokitnika, jarzębiny, borówki, albo rodzynki czy suszone morele;
- ptaki wodne, takie jak kaczki czy łabędzie można dokarmiać tylko w czasie silnych mrozów, najlepiej ziarnami zbóż, drobno pokrojonymi warzywami czy kukurydzą.
Oprócz regularnego dokarmiania i wykładania smacznego jedzenia ważne jest też bezpieczeństwo skrzydlatych. Na zawieszenie karmnika należy wybrać miejsce zaciszne, osłonięte od wiatru, np. za ścianą domu lub szpalerem krzewów. Ptaki muszą mieć do niego łatwy dostęp i zapewnioną drogę ucieczki np. przed innymi większymi gatunkami albo przed kotem. Karmnik powinien mieć duży skośny dach chroniący przed śniegiem i deszczem. Namoczony pokarm szybko pleśnieje, a zjedzenie przez ptaka zepsutego pokarmu może spowodować zaburzenia pracy przewodu pokarmowego.
Dokarmianie najlepiej zakończyć wczesną wiosną, najczęściej na początku marca, kiedy ptaki są już w stanie łatwo zdobyć samodzielnie pożywienie.
Napisz komentarz
Komentarze