
Podziel się:
Oceń:
Ze śladów pozostawionych na drodze i chodniku wynika, że auto jechało od strony Gryfowa Śląskiego w kierunku Olszyny. Na zakręcie coś poszło nie tak, bo kierowca poszedł szeroko wpadając na chodnik po przeciwległej stronie drogi, skąd odbiło go ponownie na prawo i tam spotkał wspomniane drzewo i budynek.
Kierowca z kolizji wyszedł najprawdopodobniej w miarę cały, samodzielnie opuścił auto i zdołał jeszcze zdemontować tablice rejestracyjne. Mimo próby ukrycia do kogo należał samochód, policjanci ustalili to i udali się do Leśnej odwiedzić kierowcę.
brawo dla kierowcy za wyczynowe opony
Na pewno COVID brał w tym udział.
Dobrze,że to Mondeo, a nie Astra😎
Pewnie będą zbierane petycje jak w Zarębie.
Auto pożyczyłem bez wiedzy właściciela i stało się , co wam da je***anie takich bzdur i szukania , przyczyny . Zdjąłem tablice , żeby nikt sobie ich nie wziął i na nie czasami czegoś nie zrobił , bo wystarczy gdzieś spowodować wypadek i podrzucić rejestracje z takiego auta, jak to , bo taki kierujący jest już z góry o wszystko obwiniany .
Pożyczył bez wiedzy właściciela...!
czyli po prostu ukradł
I przez takiego idiotę towarzystwa ubezpieczeniowe podnoszą stawki ubezpieczeń pojazdów. Czyżby ta ruina wyciągała przed zdarzeniem więcej niż dopuszczalne tam 40 km/h?
Ubezpieczenia nie było , to wszystko idzie na mój koszt , idioto .
idiotą to jesteś ty, skoro zabrałeś auto bez wiedzy właściciela to je poprostu ukradłeś i dobrze wiedziałeś że nie ma oc i jest auto nie dopuszczone do ruchu ale co tam nafurany albo na zejściu to nie myślałeś, mam nadzieje że dołożą ci jeszcze artykuł za spowodowanie i kierowanie pojazdem pod wpływem, środków narkotycznych
W tej chwili więcej naćpanych kierowców niż pijanych, a policja w dalszym ciągu rzadko się po narkotesty.
Nie osadzaj , po czym i na czym , bo ty świętoszku czyściutki na pewno masz coś za uszami , wiec nie ma reguły , jak ślisko to ślisko,
rozumiem, droga nie posypana piachem i było strasznie ślisko. współczuję.
a tego co leżał w jałowcu na polu na dachu ogarneli?
Tego ćpuny z jałowca na bieżąco ogarniają. Taki paśnik dla okolicznych pikulców ;)