

Podziel się:
Oceń:
Struś na nowe włości przyjechał wczoraj ze Zgorzelca. Dziś rano postanowił opuścić nowych gospodarzy, przeskoczył ogrodzenie i pobiegł w pola. Właściciele próbowali złapać ptaka własnymi siłami, ale ten za nic nie chciał współpracować.
W pewnym momencie na drodze pojawili się druhowie OSP Grabiszyce, którzy poproszeni przez właścicielkę ptaka przyłączyli się do obławy. Po chwili do akacji przyłączyli się również druhowie OSP Leśna, OSP Olszyna oraz technik weterynarii.
W trakcie pościgu było kilka sytuacji, gdy ptaka nieomal udało się złapać, ten jednak za każdym razem wymykał się z obławy. Ostatecznie ptak zniknął z pola widzenia w okolicach nieczynnej cegielni w Biedrzychowicach.
Ktokolwiek zobaczy strusia proszony jest o informacje w komentarzach, bo zwierzę nie zdoła przeżyć bez pomocy ludzi.
Struś spaceruje na polu pomiędzy Kościelnik Janówka
Co dalej ze strusiem? Znalazł się?
Oo a gdzie jest Animals co oni z tym biednym ptakiem haaaaaaaa
Jak to mówią na filmie "pierdo.. e ze strusiem", doby jest chop, oj dobry. 😉
W Biedrzychowicach była cegielnia? a w którym miejscu,mieszkam tyle lat i nie wiedziałem o tym.
Mało kto wie, że struś bywa bardzo niebezpieczny..., i ma bardzo wredne usposobienie.
Już tam się nim wilczki zaopiekują - one też po zimie wygłodzone...
ach ten struś pędziwiatr hehe
Byl jeszcze ratownik z dlw112, który skakał z jadącego auta z kocem na strusia, to było widowiskowe, niestety struś był szybszy :D
życzę zdrowia strusiowi