Wczorajsza sesja Rady Miasta można rzec była podsumowaniem kilkumiesięcznej akcji lobbingowej, która dotyczyła przeniesienia wspomnianego przedszkola. Z jednej strony przez kilka miesięcy magistrat forsował pomysł przeniesienia PM nr 1 na ul. Skalniczą na Księginakach. Z drugiej strony protestowali rodzice, którzy jako główny argument podnosili przywiązanie do miejsca. Z trzeciej strony, protest rodziców wspierali radni opozycyjnego wobec burmistrza Klubu Nowy Lubań, wytykając burmistrzowi uchybienia w wycenie remontu i działania przeciwko dzieciom.
Początek
Wiadomym było, że wczorajsza sesja Rady Miasta wzbudzi spore zainteresowanie i chyba z tego powodu jej początek nieco różnił się od standardowego. Z początkiem sesji zwyczajowo burmistrz odpowiada na pytania radnych dotyczących sprawozdania z pracy burmistrza w okresie międzysesyjnym, zwykle trwa to nie więcej niż 30 minut. Wczorajsze odpowiedzi burmistrza były bardzo wyczerpujące i skierowane najprawdopodobniej na zmęczenie widza śledzącego sesję. Do tego stopnia, że po około 50 minutach o przyśpieszenie zaczęli prosić opozycyjni radni. W pewnym momencie Marlena Adler w ramach protestu przyniosła na salę popcorn i z rozbawieniem zaczęła zajadać. Fakt ten oburzył radnych klubu Lubań Razem podnoszących argument, że podobne zachowanie jest niegodne sali rajców, gdzie wisi godło i flaga państwowa. Tyle w przedbiegach, zanim dyskusja się jeszcze rozpoczęła.
Stanowisko rodziców
Dyskusję w temacie przedszkola rozpoczął przedstawiciel rodziców, któremu przewodniczący Rady Miasta w trakcie sesji udzielał kilkukrotnie głosu. Przemysław Pawlaczyk zapowiedział złożenie obywatelskiej inicjatywy uchwałodawczej pod którą podpisało się 940 mieszkańców miasta. Zaproponował, aby remont budynku przeprowadzić w etapach, kilkoma wykonawcami tak aby minimalizować koszta. Według przedstawiciela rodziców jeżeli magistrat zająłby się koordynowaniem wykonawców kosztowało by to o wiele mniej niż zakłada miasto.
Na chwilę obecną jedyną przeszkodą aby przedszkole dalej funkcjonowało są zalecenia p. poż. Nasi eksperci, którzy działają w tej dziedzinie wycenili to na 200 do 300 tys zł. Nie wiem skąd Pan burmistrz wziął cenę 1,2 mln zł, ale on ma kosztorys, którego nam nie udostępniono.
Rodzice w swoim projekcie proponowali, aby pieniądze na remont przedszkola przesunąć z planowanej inwestycji w budynek przy ul. Skalniczej.
Dyskusja radnych
Bardzo dobrze przygotowani do dyskusji byli opozycyjni radni z klubu Nowy Lubań. Mówili o zawyżonej wycenie remontu i niekonsekwencji działań. Wytykali, że od 2015 roku mówiło się o remoncie i bezpieczeństwie dzieci, aby w końcu zdecydować o przeniesieniu przedszkola. Radni na podstawie dostępnych dokumentów zaproponowali też plan B, uwzględniający postulaty rodziców. Pytali gdzie jest wykonany przez miasto kosztorys remontu, którego mimo kilkukrotnych próśb nie otrzymali. Radny Wieczorek podnosił, że lokalizacja przedszkola w tym miejscu jest dogodna i jest to jedyne przedszkole publiczne w tym rejonie miasta. Podkreślał, że przenosiny przedszkola są uleganiem lobby przedszkoli prywatnych, które zawłaszczają centrum miasta. Jednym słowem negatywnie opiniowali projekt dyskutowanej uchwały, jednoznacznie opowiadając się po stronie rodziców.
Padły też stwierdzenia z którymi trudno się godzić. Radna Adler zarzuciła, że wydanie pieniędzy na wodny plac zabaw było nikomu niepotrzebną inwestycją. Natomiast radna Małgorzata Grzesiak w ferworze dyskusji stwierdziła, że lokowanie na Księginakch przedszkola jest spełnianiem zupełnie nieistotnych potrzeb mieszkańców, którzy są rodzinami dojrzałymi wiekiem, dodając...
„ mieszkańców, którzy nie są do końca rodzinami rozwojowymi, bowiem wiemy jaka kategoria mieszkańców z całym szacunkiem do nich, zamieszkuje tą część miasta”.
Odmienne stanowisko przedstawił radny Stanisław Jastrzębski z klubu Lubań Razem. Punktował, że budynek wymaga generalnej przebudowy, bo nie spełnia wymogów ”sanepidu” i p.poż., a skoro przebudowa to i zalecenia konserwatora zabytków.
Czy jest zasadne robienie remontu za tak duże pieniądze i czy jest logiczne użytkowanie przedszkola w tym miejscu? Czy jest możliwe zrobienie z tej starej substancji mieszkaniowej przedszkola z prawdziwego zdarzenia, spełniającego obecne wymagania? Powiem tak – oczywiście że można! Tylko gdzie tu sens i realia ekonomiczne.
Całość podsumował Arkadiusz Słowiński, burmistrz Lubania. Opozycyjnym radnym zarzucił, że powiedzieli dokładnie to co usłyszeć chcieli rodzice i dodawał, że jako samorządowiec czasem musi podejmować trudne decyzje.
Jesteśmy od tego, aby podejmować decyzje. Czasami są trudne a czasami niezrozumiałe, ale te decyzje zapadać muszą. I jako radni czy burmistrz podejmowania tych decyzji nie możemy się bać. Z tych decyzji, czy były słuszne czy nie, za cztery lata rozliczy nas społeczeństwo.
Co do faktów zaprzeczył możliwości wykonania zaleceń p. poż w cenie 200 tys. zł. Podkreślał, że bezpieczeństwo w przedszkolu jest sprawą nadrzędną, a mając doświadczenia z remontu przedszkola nr 5, w żaden sposób pod zaleceniami wykonanymi w kwocie 200 tys. zł się nie podpisze.
Dalej wyjaśniał, że w grudniu 2017 kosztorys opiewał na kwotę 4,7 mln zł i już wówczas podjęto decyzję, że kwota ta przerasta możliwości samorządu.
Gdybyśmy do tej kwoty dołożyli jeszcze milion nie musielibyśmy remontować przedszkola nr 1, a postawilibyśmy od podstaw zupełnie nowy budynek spełniający wszelkie standardy p.poż i ”sanepidowskie”. Dlaczego tego nie zrobiliśmy? Ano dlatego, że my również śledzimy dane demograficzne. W roku 2019 urodziło się 143 dzieci, podobnie jak rok wcześniej, a przyrost ten będzie constans albo ujemny. Po co budować przedszkole skoro obiekty, które już są mogą dziś przyjąć wszystkie dzieci. Dlatego nie zdecydowaliśmy się na budowę nowego przedszkola ani przebudowę PM nr 1, bo uznaliśmy że jest to bezcelowe.
Burmistrz zaznaczał też, że więcej chętnych niż miejsc jest w przedszkolach miejskich nr 3 i 5. Natomiast mimo świetnej kadry, PM nr 1 jako jedyne nie jest dopełnione. Na 100 miejsc uczęszcza tam 80 dzieci.
Arkadiusz Słowiński obalił też teorię jakoby budynek po przedszkolu nr 1 miał zostać sprzedany, bowiem pojawiały się takie twierdzenia.
Na początku stycznia jedna ze spółek powiedziała tak: Jeżeli będzie decyzja o przeniesieniu przedszkola na ul. Skalniczą my ten budynek od was aportem przejmiemy i wyremontujemy adaptując na swoje potrzeby. Tą spółką jest Lubańskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji.
Efekt zaskoczenia skradł burmistrzowi radny Wiesław Wydra, który trafnie ripostował między innymi, że skoro miejskie spółki tak dobrze prosperują może niech wyremontują przedszkole, a miasto spłaci koszt remontu w nadchodzących latach.
W odpowiedzi padło, że jest potrzeba zejścia z tego budynku, aby wkrótce nie okazało się, że w związku z niżem demograficznym trzeba likwidować szkołę na Księginkach.
Głosowanie
Po burzliwej dyskusji, która trwała około trzy godziny, radni głosami 11 za przy 5 przeciw i 4 wstrzymujących się podjęli decyzję o przeniesieniu PM nr 1 na ul. Skalniczą w Lubaniu. Przedszkole Miejskie nr 1 w nowym miejscu ma funkcjonować już od września 2020 roku.
Podsumowanie
W efekcie wczorajszej dyskusji żadna ze stron nie była usatysfakcjonowana.
Radni klubu Lubań Razem mimo że projekt przegłosowali - i co więcej są przekonani o słuszności swojej decyzji - zebrali cięgi od rodziców, opozycji i mieszkańców. W rozmowach w przerwie podnosili, że opozycja nie powinna w ten sposób się zachowywać.
Rodzice, bo byli przywiązani do miejsca, a według nich przedszkole miało szansę tam nadal funkcjonować. Natomiast to z czym się spotkali było zwykłą arogancją władzy. Na nic zdały się też ekspertyzy, przygotowania i włożony wysiłek. Na marginesie, po sesji od jednego z rodziców usłyszeliśmy: Szkoda, że nie mówili o tym w 2017 roku, kiedy wybierałem przedszkole.
Radni klubu Nowy Lubań, mimo włożonej energii, po raz kolejny przegrali batalię z klubem Lubań Razem, zgromadzonym wokół burmistrza.
Link do archiwalnego nagrania z sesji Rady Miasta Lubań TUTAJ. Temat przedszkola rozpoczyna się od 2 godziny nagrania.
Napisz komentarz
Komentarze