Bezpieczny powiat lubański

Może radni powiatowi zajmą się sprawą bezpieczeństwa mieszkańców {getta } przy ul. Parkowej w Olszynie?Mieszkańcy zostali pozostawieni sami sobie.

Tymczasem schron przeciw-atomowy (Ha-ha!) za pawilonem meblowym Blach Red White przy obwodnicy zarośnięty i zasypany śmieciami. Może wyczyszczą przed najbliższym nalotem?

Takie informacje o podsumowaniu powinny być podane do publicznej wiadomości,żeby mogli przyjść mieszkańcy dopiero wtedy by wyszło jak jest bezpiecznie w Lubaniu. A może zrobić dodatkową stronę i wpisywać miejsca gdzie powinny pojawiać się patrole nie chodzi o donosicielstwo ale o nasze bezpieczeństwo

Samozadowolenie służb i radnych powiatowych jest porażające.Sprawy mieszkańców mają w czterech literach ale sprawozdanie jest najważniejsze.

Przez defilady poczucie bezpieczeństwa rośnie - nie tylko w powiecie. Tylko dlaczego zapędzają nas rządy PiS w rusofobię, szczując naród przeciwko Rosji w ogóle, a jej prezydenta w szczególności. Nie zauważają, że za UW i ZSRR Ruskie też swoje wojny prowadzili. Ale tak się jakoś złożyło, że na swoje wojny (oprócz Czechosłowacji - ale jaka to wojna?) nas nie brali. Więc żyliśmy sobie spokojnie, bez przelewania krwi i wyrzutów sumienia za przelewanie krwi innych w cudzych wojnach. I tak już nam zostało - Amerykanie byli źli imperialiści a Rosjanie miłujący pokój naród. Teraz jest dokładnie na odwrót. Tylko że około 100 polskich żołnierzy oddało życie… Za kogo i za co? I jakoś tak nam niestety umyka, że to wielka globalna gra w szachy. W tej grze nie ma tych dobrych. I czy to Putin czy Trump czy inni ma wew *** – za przeproszeniem - demokrację, ludzi, wolność na świecie a patrzy tylko na interes swojego kraju i swój oczywiście. Putinowi i Rosjanom zależy na Wenezuelczykach? Na Syryjczykach? A Trampowi na Ukraińcach? Kpina. Putinowi nawet na tych z Donbasu i Krymu nie bardzo zależy. No może też dlatego, że świat jednobiegunowy pod jednym butem to też niedobrze. Bo wbrew pozorom na antagonizmach zyskujemy trochę. Jak robotnicy na Zachodzie dzięki ZSRR i strachowi przed rewolucją. Większość zdobyczy socjalnych, praw pracowniczych temu zawdzięczają. Teraz jak komunizm zdechł znowu tracą a rozwarstwienie rośnie. Vide Francja. A my się podniecamy jak dzieci w teatrzyku. I może w końcu przestańmy wszyscy myśleć emocjami a swoim własnym, narodowym - polskim interesem.