Jak co roku Maraton Pisania Listów odbywa się w okolicach Międzynarodowego Dnia Praw Człowieka 10 grudnia, wtedy to właśnie piszemy listy w obronie osób represjonowanych, wobec których zostały złamane prawa człowieka. Każdy przypadek jest dokładnie badany, analizowany przez Amnesty International.
W tym roku bronimy:
Raif Badawi – Arabia Saudyjska
Jest założycielem forum internetowego dotyczącego praw społecznych i politycznych „Saudi Arabian Liberals”. Skazano go za obrazę religii i złamanie prawa dotyczącego Internetu. W maju 2014 roku otrzymał wyrok 10 lat więzienia, 1000 batów, karę pieniężną, 10 letni zakaz podróżowania i zakaz publicznego wyrażania opinii w mediach internetowych i tradycyjnych.
Liu Ping – Chiny
Aktywistka Liu Ping była torturowana w areszcie i została skazana na 6,5 roku więzienia w czerwcu 2014 roku w ramach rządowego planu walki z korupcją. Jest jedną z wielu osób związanych z Nowym Ruchem Obywatelskim, które były nękane i/lub aresztowane w ramach akcji władz chińskich.
Społeczność w Bhopal - Indie
W tym roku mija 30 lat od tragedii w Bhopalu w Indiach. Katastrofa miała poważne długotrwałe i międzypokoleniowe negatywne skutki dla sytuacji praw człowieka członków lokalnej społeczności. Ponad 500 000 ocalałych jest rannych lub niepełnosprawnych. Szczególny niepokój budzi trwałe skażenie środowiska na terenie fabryki w Bhopalu, która została porzucona po wycieku gazu. Katastrofa w Bhopalu jest studium przypadku nieudanych prób rozliczenia korporacji, która dopuściła się złamania praw człowieka.
Erkin Musaev – Uzbekistan
Został oskarżony o szpiegostwo, był przetrzymywany w odosobnieniu w areszcie Służb Bezpieczeństwa Narodowego przez kilka tygodni i prawdopodobnie codziennie bity i przesłuchiwany nocą. Erkin Musaev został skazany na 20 lat więzienia za zdradę i nadużycia urzędu po trzech nieuczciwych procesach w 2000 i 2007 roku.
Daniel Quintero - Wenezuela
Był 21-letnim studentem, kiedy brał udział w antyrządowej demonstracji w lutym 2014 roku w Maracaibo, Zulia. Daniel był torturowany i przesłuchiwany przez funkcjonariuszy Boliwariańskiej Gwardii Narodowej, którzy próbowali uzyskać od niego nazwiska członków organizacji pozarządowej Wenezuela bez kul (Venezuela Sin Balas) - walczącej o poprawę bezpieczeństwa i ukrócenie bezkarności), do której należał.
Sprawdźcie jak było w zeszłym roku i koniecznie przybywajcie! Razem mamy siłę , możemy zmieniać świat!
Napisz komentarz
Komentarze