Tytuł spotkania „Najpierw żyj, potem pisz” nawiązuje do opinii głównego bohatera uroczystości na temat pisarstwa. Twierdzi on, że aby stworzyć dzieło literackie należy mieć za sobą doświadczenia, które przelane na papier nabierają nowego sensu i wywierają wpływ na czytelników.
Zbigniew Tomaszewski niewątpliwie sam spełnia to kryterium, gdyż jako jeden z niewielu przeżył gehennę Sybiru i zdecydował się nie tylko spisać swoją historię, ale przede wszystkim uchronić ją od zapomnienia.
Autor publikacji, która stała się pretekstem do organizacji wieczoru, opis scen z życia na nieludzkiej ziemi, uzupełnił szczegółami ze swojej drogi zawodowej. Z wdzięcznością wspominał ludzi napotkanych w trakcie rozwoju kariery medycznej, wspierających jego ciężką pracę i talent.
Interesującym punktem spotkania stało się wystąpienie Kazimierza Kiljana, który zechciał podzielić się własnymi refleksjami po zapoznaniu się ze wspomnieniami z zesłania przytaczając przy tym najciekawsze fragmenty książki, a tym samym zachęcając do sięgnięcia po całość tekstu.
Nie zabrakło również momentów pełnych wzruszeń, gdyż na sali obecni byli także inni Sybiracy, którzy do dnia dzisiejszego pamiętają okrutny los, jaki stał się ich udziałem. Jeden z nich odważył się stanąć obok Zbigniewa Tomaszewskiego i z ogromnym żalem stawić czoła własnej przeszłości.
Charakteru wypowiadanym słowom nadały obrazy z filmów dokumentalnych obnażające nieludzkie warunki i bezkres cierpienia, jakiemu zostały poddane setki tysięcy ludzi, mierzących się z głodem, zimnem, ciężką pracą i próbami odarcia z człowieczeństwa.
Uroczystość cieszyła się dużym zainteresowaniem osób, które przybyły, aby spotkać się z ciekawą osobowością, ponadto uświetnił ją burmistrz miasta Arkadiusz Słowiński. Na zakończenie wszyscy chętni mieli okazję zamienić kilka zdań z autorem omawianej autobiografii i otrzymać dedykację w egzemplarzu książki.
Napisz komentarz
Komentarze