Od kilku dni jedna z naszych czytelniczek przesyła zdjecia z różnych miejsc, tych w samym mieście i tych wokół niego. Wszędzie pełno śmieci, wystarczy skręcić w mniej uczęszczane ścieżki, kilka kroków i już jest kolejne wysypisko. Ludzie nie mają za grosz przyzwoitości, tacy jesteśmy światowi, europejczycy, a śmieci w krzaki wyrzucamy, żenujące - pisze czytelniczka.
Jak widać nie pomaga ustawa śmiecowa, nakładająca na wszystkich obowiązek płacenia za wywóz nieczystości, nadal łatwiej jest spakować śmieci w worki do segregowania odpadów ( bo przecież płacimy to się nam należą) i wyrzucić z samochodu niemal w centrum miasta. Jak tak można?
Nierzadko natknąć się można na miejsca, gdzie zgłodniali mieszkańcy spożywali w plenerze pizzę czy innego fast fooda. Pozostałości po konsumpcji wskazują, że ich poczucie estetyki nie pozwala zabrać śmieci do auta, aby pozbyć się ich w śmietniku. Słoma z butów...
Napisz komentarz
Komentarze