Prace prowadzone przez Zakład Gospodarki i Usług Komunalnych rozpoczęły się już w ubiegłym tygodniu, kiedy to wielu mieszkańców przecierało oczy ze zdumienia widząc, że porządkowany jest teren przy rzece Kwisie, nieopodal ulicy Różanej. Jak zauważają okoliczni mieszkańcy, sprzątania tego miejsca sami nie pamiętają i żartują, że i najstarsi górale mogliby mieć z tym problem.
Jak mówi w rozmowie z nami Marek Kardela, radny wybrany z tego okręgu, teren ten był w kręgu jego zainteresowań już od dawna. Jak dodaje sam składał wniosek w tej sprawie i cieszy się, że jest on realizowany. - Mam wobec tego miejsca dalej idące plany i pomysły, ale o tym innym razem. Na początek jednak mały krok. - tłumaczy.
Aktualnie porządki trwają także w parku na Kamiennej Górze, gdzie oczyszczany jest staw. Oczko wodne w wulkanicznym kociołku to jedno z najpiękniejszych miejsc w całym mieście. Szkoda że zazwyczaj straszy i bardziej przypomina bagno niż coś co mogłoby być turystyczną atrakcją. W nowej strategii dla naszego miasta pojawiają się plany kompleksowego zagospodarowania tego miejsca, ale póki co wystarczyć musi nam jego posprzątanie. A w porządkach udział biorą nawet... strażacy, którzy pomagają w wyciąganiu ze stawu gałęzi i innych rzeczy, które pływać w nim nie powinny. Tegoroczne oczyszczanie „kociołka” ma być o wiele bardziej kompleksowe – pozwala na to wyjątkowo niski stan wody, co widać na zdjęciach.
Napisz komentarz
Komentarze