Spaliło się pole i kombajn
Prawdziwą tragedię przeżył Franciszek Mroziński, rolnik z Gościszowa, podczas prac na polu. W środę 4 lipca, spaliło się niemal 2 hektary plonów na polu i kombajn. Rolnikowi nic się na szczęście nie stało. Niestety – uprawy spalone, a kombajn nadaje się na złom.
- 10.07.2018 12:46 (aktualizacja 21.08.2023 07:27)

Napisz komentarz
Komentarze