Do zdarzenia doszło w sobotę, 10 sierpnia około godziny 20:15. Funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie o zaginięciu chłopca, który oddzielił się od ojca i brata podczas zejścia ze Śnieżki.
Jak ustalili policjanci, rodzina schodziła szlakiem ze Śnieżki. W trakcie zejścia, w połowie drogi, chłopiec oddzielił się od ojca i brata, a następnie poszedł w innym kierunku. - relacjonują policjanci.
Ojciec zauważył brak dziecka dopiero na parkingu i natychmiast powiadomił służby.
Podczas patrolu w Karpaczu policjanci zauważyli na ul. Obrońców Pokoju chłopca odpowiadającego rysopisowi. 14-latek sam poprosił grupę osób o pomoc w odnalezieniu rodziny. Mundurowi od razu przekazali go ojcu. Chłopiec nie wymagał pomocy medycznej.
Policja przypomina, by podczas górskich wędrówek:
- ustalać z dziećmi, co mają zrobić w przypadku zgubienia się,
- ubierać je w widoczne elementy odzieży,
- rozważyć wyposażenie starszych dzieci w telefon lub lokalizator,
- uczyć, by nigdy nie odchodziły bez pozwolenia.
Dzięki szybkiej reakcji służb i rozsądnemu zachowaniu chłopca sytuacja zakończyła się szczęśliwie. Funkcjonariusze apelują jednak o ostrożność, bo w tłumie turystów czy na szlaku łatwo o rozdzielenie rodziny.
Napisz komentarz
Komentarze