Rozmawiano o poprawie jakości i dostępności usług medycznych w regionie oraz konieczności współpracy między instytucjami samorządowymi i wojewódzkimi. Jednak obecność Jarosława Rabczenki i Anny Płotnickiej-Mieloch przy jednym stole budzi zainteresowanie, biorąc pod uwagę ich ubiegłoroczne relacje zawodowe.
Jeszcze latem 2024 roku Jarosław Rabczenko, krótko po objęciu funkcji w zarządzie województwa, zainicjował odwołanie Płotnickiej-Mieloch ze stanowiska dyrektora Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Legnicy. Zarzucał jej nieudolne zarządzanie i narastające zadłużenie placówki. Ostatecznie, mimo początkowego zamieszania wokół procedury, zarząd województwa jednogłośnie odwołał ją ze stanowiska w sierpniu ubiegłego roku.
Warto przypomnieć, że Anna Płotnicka-Mieloch przejęła legnicki szpital w 2019 roku, gdy zadłużenie wynosiło już ok. 120 mln zł. W kolejnych latach wzrosło ono do ponad 160 mln zł, ale jak podkreślali jej obrońcy – problemy finansowe placówki sięgały znacznie wcześniejszych lat, kiedy to legnicki szpital nie został objęty rządowym planem restrukturyzacji z 2008 roku.
W oficjalnym komunikacie po spotkaniu w Starostwie Powiatowym w Lubaniu nikt nie odniósł się do ubiegłorocznych napięć. Dominowały deklaracje współpracy i wspólnego działania na rzecz ochrony zdrowia w powiecie.
Wsparcie ze strony Województwa ma kluczowe znaczenie dla rozwoju lokalnych inicjatyw zdrowotnych i bezpośrednio wpływa na bezpieczeństwo mieszkańców – podkreślali po spotkaniu Zbigniew Zjawin i Anna Płotnicka-Mieloch
Spotkanie o zdrowiu czy demonstracja zgody? Choć oficjalnie mówiono o współpracy na rzecz mieszkańców, trudno nie dostrzec symboliki wspólnego stołu tych, których niedawno dzielił ostry spór.
Napisz komentarz
Komentarze