Filip Chajzer pochwalił się paragonem grozy ze Świeradowa-Zdroju

Filip Chajzer uprzedzając krytykę od razu napisał, że zaraz poleci jego ulubiony tekst: 

Polewę olałem - byłoby 29 wiem, że zaraz poleci mój ulubiony tekst "na biednego nie trafiło", tylko że za mną stała rodzina 2+3. W opcji FULL WYPAS GOFER PARTY to będzie już 145 PLN.

Ale może to taki booster kuracji, szybkie ozdrowienie i do domu - kończy post dziennikarz.

Wpis rozpętał dyskusję z której jasno wynika, że cena nie jest najniższa. W Wieliczce za gofra ful wypas zapłacimy 16 zł, podobnie według internautów jest w Świnoujściu, w Warszawie 20 zł. Są też miejsca gdzie ceny ze Świeradowa-Zdroju nie są zaskoczeniem. Kołobrzeg - 29 zł, podobnie jest w Łodzi, Chorzowie i w kilku mniejszych nadmorskich miejscowościach. 

Pod postem pojawiło się ponad 1,5 tysiąca komentarzy. Część internautów za wysokie ceny obwinia chciwych przedsiębiorców, część wskazuje, że wysokie ceny spowodowane są inflacją oraz rosnącymi kosztami energii i pracy. 

Każdy mądry z pozycji konsumenta. Jako przedsiębiorcy, powinniśmy chyba drukować rachunki, odliczenia podatków i inne koszty, obok tych cen. Dla osób ekonomicznie nierozwiniętych Może skończycie wtedy pierniczyć o paragonach grozy.

A jak Wy uważacie, czy faktycznie Świeradów-Zdrój jest tak drogi jak wynika to z relacji Filipa Chajzera?