Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
czwartek, 25 kwietnia 2024 17:30
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Bus wypadł z drogi na łączniku do autostrady

Po 10. na ostrym zakręcie między Pisarzowicami a Henrykowem Lubańskim doszło do kolejnego dziś zdarzenia drogowego. Bus, którym podróżowało trzech cudzoziemców wpadł w poślizg i wypadł z drogi.
Bus wypadł z drogi na łączniku do autostrady

Autor: eLuban.pl

Niewiele ponad godzinę po tym jak na drodze wojewódzkiej 296 dachował Peugeot 206, strażacy zostali ponownie wezwani do auta leżącego w rowie przy tej samej drodze.

O Zdarzeniu z Peugeotem pisaliśmy w artykule - Auta lecą do rowów. Łącznik do autostrady szczególnie niebezpieczny w czasie deszczu

O 10:18 dyżurny stanowiska kierowania otrzymał informację o kolejnym zdarzeniu na łączniku do autostrady między Lubaniem a węzłem Godzieszów. Tym razem na ostrym zakręcie z drogi wypadł Fiat Ducato, którym podróżowało trzech cudzoziemców.

Drogą wojewódzką 296 w kierunku Lubania jechały dwa busy na nowosolskich tablicach rejestracyjnych. W pewnym momencie na ostrym zakręcie między Henrykowem Lubańskim a Pisarzowicami, jeden z nich wpadł w poślizg i złapał pobocze. Auto wpadło przodem do rowu, a impet obrócił busa o 180 stopni. Jadący drugim autem koledzy zatrzymali się i pomogli opuścić samochód trzem mężczyznom, którzy podróżowali Fiatem. Kierowca Fiata przekonywał, że jechał 40 - 50 km/h i nie wie dlaczego wpadł w poślizg. Wszyscy podróżujący busem mężczyźni wyszli ze zdarzenia bez poważniejszych obrażeń.

Na miejscu pracowali: zespół ratownictwa medycznego, GBA i SLRR PSP w Lubaniu, OSP Pisarzowice oraz policja.



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Geniusz 24.08.2022 18:29
Wytnijcie drzewa minimum 5-7m od drogi a nie będzie na droge nanosić się żywica i pył z drzew.

Mamula 23.08.2022 17:33
Kierowca Fiata przekonywał, że jechał 40 - 50 km/h i nie wie dlaczego wpadł w poślizg. ============= Wygląda na to, że nieświadomy (bo w szoku) zawyżył. Jechał przecież nie więcej niż 30 ... no co najwyżej 35 km/h.

Xyz 23.08.2022 16:55
Frezowanie frezowaniem.... Ale jak tam co drugi ćwierćinteligent leci ile fabryka dała... ?

PWM 23.08.2022 16:41
Ciekawi mnie czy za ten odcinek odpowiada ekipa zwana "lokalny samorząd", czy może PiS?

Merc 23.08.2022 16:14
Ta droga powinna sie zająć Prokuratura na czwartym zdjęciu przy kole straży pozarnej widać wybryk osla ktory na dodatek w zacienionym przez drzewa odcinku postanowil nafrezowac asfalt ,jakim trzeba byc bezmuzgiem .

obswr 23.08.2022 15:58
Ciekawe, czy ktoś kiedyś kalkulował, ile kosztowała by przebudowa 'feralnego' odcinka drogi i jak to się ma w stosunku do kosztów interwencji służb przy zdarzeniach na tym odcinku, na przestrzeni 5 lub np 10ciu lat. Może się okazać, że pozornie kosztowna operacja zwróci się po 10 latach, a w dodatku po prostu będzie tam mniej zdarzeń.

Kuba 23.08.2022 15:46
6 lat jezdziłem tamtą drogą do pracy i kilka razy mnie zarzuciło na mokrej a to po śniegu,a to sarna ze 2 razy ucierpiała,a to złapałem pobocze i ledwo wyprowadziłem auto.Miałem troche szczęścia ale i wyciągam wnioski.Z głową wchodzić w zakręt,bez gwałtownych ruchów,płynnie z czuciem a do tego prędkość i opony,oprócz bieżnika wiek opony się liczy czyli tak 2 sezony max 3.Szerokości

zizu 23.08.2022 14:48
Ten ćwierćinteligent, który wymyślił frezowanie asfaltu na tej drodze powinien teraz lizać nawierzchnię dotąd, aż będzie gładka. Wystarczy trochę wody i można stracić przyczepność w każdej chwili i wbrew pozorom wcale nie trzeba szybko jechać. Jeździłem na strefę do pracy i widziałem jak przede mną zarzuciło samochodem na łuku , a jechaliśmy koło 50 km/h, ale akurat padał deszcz i na tej sfrezowanej nawierzchni było pełno wody, która nie odpływała z rowków.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
News will be here
ReklamaPowiat Lubań
Reklama