Reklama

Reklama

W kopalni Turów zginął górnik

Według informacji podanych przez portal B24.info górnik, który dziś zginął, to 45-letni mieszkaniec Bogatyni.

red.
12.05.2020 13:43 (aktualizacja 14.08.2023 14:36)

W kopalni Turów zginął górnik — *Obraz Herbert Aust z Pixabay*

Nieoficjalnie mówi się, że do tragicznego zdarzenia doszło około godziny 10. przy wymianie czerpaków na koparce K26. W pewnym momencie z wysokości około 7 metrów na mężczyznę miała spaść 150 kg bryła węgla.

Poszkodowany to jeden z górników pracujących na odkrywce, mężczyzna zmarł w wyniku doznanych obrażeń. Zgorzelecka policja potwierdza śmierć górnika, jednak co do szczegółów zdarzenia zachowuje milczenie.

Na miejsce zdarzenia udał się Prokurator, zgorzeleccy technicy policyjni oraz Wyższy Urząd Górniczy.

Data dodania: 12.05.2020 13:43

Podziel się

Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Rudek 15.05.2020 07:01

Dyrektor, Z-ca, Zawiadowca, Kierownik Oddziału i Sztygar to związkowcy którzy nieudolnie od roku czasu rządzą zakładem. Najlepiej zarządzają egzekutywą związkową a nie fachowcami. Czekamy na zmiany !!!

Górnik z Turowa 14.05.2020 16:24

Piszecie głupoty, szkoda kolegi to wielka tragedia. Natomiast dyrekcja pracuje w kopalni od pracownika fizycznego do dyrektora. Więc żaden spadochroniarz, a dobry fachowiec. Podobnie z-ca dyrektora. oboje wybierani wcześniej przez załogę na swoich przedstawicieli. Nie zmienia to faktu, że szkoda człowieka, naszego kolego [*]

Gumofilc 15.05.2020 07:06

To nie ważne że Dyrekcja pracuje od fizycznego, ważne że nie ma kwalifikacji. Nie liczą się także nagrody i tytuły które nadają związki zawodowe bo to jest kolesiostwo. Czas mówić prawdę a nie powtarzać związkowe dyrdymały.

Janek 20 13.05.2020 13:11

Batem ludzi po *** pośpiech i efekty są dramatyczne a dozór i tak słaby gdzie ci sztygazy co uczyli się pracy od podstaw czyli robił jako robotnik przodownik a potem sztygar nie sztuka znać przepisy sztuka znać się na pracy górniczej kondolencje dla Byly

pracownik 13.05.2020 07:29

Najbardziej przechlapane ma załoga i przodowy bardzo przykra i smutna wiadomość

Górnik KGHM 12.05.2020 22:31

Spoczywaj w pokoju. Szczęść Boże!

Górnik 12.05.2020 20:32

Bez obawy, nikomu włos z głowy nie spadnie. To będzie siła wyższa i wina pracownika. Prokurator nie będzie wiedział że miejsce pracy nie było odpowiednio przygotowane a dopuszczający i koordynujący niedopilnowali swoich obowiązków. Ryba psuje się od głowy a to efekt rozluźnienie dyscypliny pracy i procedur BHP. Dyrektorzy zajmują się polityką i gierkami personalnymi a to efekt.

Ja 12.05.2020 21:43

Żalosny jestes

Kobalt 13.05.2020 13:19

Tam wszystko jest na wariackich papierkach....jak wszystko jest wybierane z nadania politycznego....bez kompetencji....gierki personalne dla swoich korzyści majątkowych...złota lista związkowców o zatrudnianiu pociotków,żeby mieli gdzie spokojnie na państwowym garnuszku popracować....tam mentalnie się nic nie zmieniło...a fakt katastrofy osuwiska zamieciony pod dywan łącznie z ogromnymi stratami..prywatny folwark...a chłop miał pecha RIP.

gość 12.05.2020 16:16

Nie chcę być w skórze przodowego sztygara i kierownictwa.

górnik 12.05.2020 15:50

Wieczny odpoczynek racz Mu dać Panie

Reklama