Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
poniedziałek, 4 sierpnia 2025 14:38
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaCentrum Drewna Gryfów - Profesjonalny skład drewna
Reklama

Jeden weekend i dwie akcje poszukiwawcze w regionie

„Zawsze idziemy po żywego” mawiają ratownicy z Policyjnej Grupy Poszukiwawczej Lwówek Śląski. Ci sami ludzie w ciągu jednego weekendu brali udział w dwóch akcjach poszukiwawczych.
Jeden weekend i dwie akcje poszukiwawcze w regionie

Autor: DLW112

Pierwsza akcja ratunkowa rozegrała się w lasach między Radostowem Górnym a Wolbromowem. Ratownicy od sobotniego poranka przeszukiwali kompleks leśny o powierzchni 156 ha. Akcja po sześciu godzinach zakończyła się sukcesem. Pisaliśmy o tym TUTAJ.

Zanim zakończył się świąteczny weekend ratownicy z utworzonej jesienią tego roku Grupy Poszukiwawczej Lwówek Śląski zostali zadysponowani do kolejnych poszukiwań. Tym razem zaginął 59-letni mieszkaniec Włodzic Małych, który 11 listopada w południe wyszedł z domu i skierował się w stronę lasów. Mimo poszukiwań rodziny, do godzin nocnych nie udało się go odnaleźć. Mężczyzna nie wziął telefonu i jest poważnie chory dlatego o 19. na nogi postawiono służby ratunkowe.

Poniżej relacja asp. szt. Mateusza Królaka, dowódcy Policyjnej Grupy Poszukiwawczej Lwówek Śląski.

Zastępca Komendanta Powiatowego Policji w Lwówku Śląskim kom. Wojciech Czafurski stawia w stan alarmu Policyjną Grupę Poszukiwawczą i wszystkich policjantów z powiatu lwóweckiego. O pomoc prosimy też strażaków OSP. Jest zimno każda godzina to mniejsze szanse przeżycia dla zaginionego. Mamy do przeszukania ponad 140 hektarów lasów i dwa razy więcej dróg. Do działań zadysponowano do nas Jednostkę Ratownictwa Specjalnego OSP Wrocław i Straż Leśną.

Wyznaczam na pierwszy rzut ponad 14 sektorów do przeszukania. Uruchamiamy SIR i GPS-y. Na komputerze robi się gęsto. Wiem jest zimno, ciemno, jest przymrozek, ale każdy bez słowa idzie w las. Chłopaki z grupy wyjeżdżają w teren z kamerą termowizyjną i noktowizorem. Kolejni ratownicy, tak bo przy takiej akcji czy to strażak, czy policjant każdy jest ratownikiem; sprawdzają kawałek po kawałku lasu.

Muszę się skoncentrować, wyznaczać kolejne cele. Tablica sztabowa zaczyna się zapełniać informacjami. Tworzymy łączność, kanał B112 zaczyna żyć. W terenie jest już 48 policjantów i 21 strażaków. A czas goni. Może zaginiony leży gdzieś tam i potrzebuje pomocy. Temperatura poniżej zera, zaczyna się stres.

Następne sektory przygotowane dla kolegów z psami. Po godzinie 23 sygnał na radiu od ekipy policyjnej sprawdzającej drogi "Dawaj ratownika medycznego - zaginiony odnaleziony ŻYJE!" Zauważyli go na skraju lasu. Na miejsce na sygnałach leci Krzysiek, nasz policyjny ratownik medyczny. Po chwili kolejny sygnał - uff, sytuacja stabilna.

Opada adrenalina. Wszyscy szczęśliwi wracają do bazy. Jeszcze papiery, poskładanie wszystkiego. Godzina 2 w nocy już człowiek w domu. Taka jest służba i tak może wyglądać 11 listopada. Druga duża akcja w ten weekend. A jutro z rana normalnie trzeba zacząć kolejny tydzień. Dzięki wszystkim za akcję koleżankom i kolegom z komendy i koleżankom i kolegom ze straży.
Mateusz.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ja 14.11.2019 18:48
Panie redaktorze to nie o tej akcji opis. U nas ta grupa z Lwówka pomagała w trzyosobowym składzie, ale w takiej akcji każda osoba jest ważna i całe szczęście że poszukiwany odnalazł się cały i zdrowy

Jakmar 12.11.2019 21:44
Gratulacje

ReklamaZakład Pogrzebowy Hades S.C. 24/h 600451593, 781791731
Reklama
Izerbejdżan
Poradnia
trio jaz
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaPowiat Lubań
Reklama