Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Dzień Ojca. Czuły opiekun, przyjaciel, przewodnik po świecie

Kiedyś był surową głową rodziny z pasem w ręku. Współcześni ojcowie to już inna bajka. Pchają wózki, przewijają niemowlaki, odrabiają z dziećmi lekcje. Dziś (czwartek 23 czerwca) obchodzimy Dzień Ojca.
Dzień Ojca. Czuły opiekun, przyjaciel, przewodnik po świecie

Autor: iStock

„Ojciec jest tak samo ważny jak matka, a jak matka gdzieś wyjedzie to nawet ważniejszy” – takie słowa padają w komedii „Co mi zrobisz, jak mnie złapiesz” z 1978 roku. To oczywiście żart, ale w skrócie przedstawia podejście do ojcostwa kilka dekad temu. Ojcowie byli ważni, byli głowami rodziny, ale stali trochę z boku. Mieli zarabiać pieniądze, utrzymywać dom, a w wychowywanie dzieci angażować się mniej niż kobiety. Co z tego zostało we współczesnych ojcach? Czy mężczyźni, którzy dziś sami mają dzieci, przypominają swoich ojców?

Są zupełnie inni. Mają inne zadania, które – a to bardzo ważne – sami sobie wybrali.

– Wydawać by się mogło, że powstaje moda na bycie ojcem – dumnym opiekunem, który w związku z tą rolą ma wysokie poczucie własnej wartości i czerpie z niej satysfakcję. Z drugiej strony, kreowany ideał jest nowością na gruncie polskim, gdzie nadal silne są wzorce patriarchalne, a macierzyństwo często jest utożsamiane z pełnowymiarową opieką i poświęceniem – ocenia dr Marta Bierca, socjolog z Uniwersytetu SWPS, autorka książki „Nowe wzory ojcostwa w Polsce”.

Sześć typów

Dr Bierca jest autorką badań, których wyniki wskazują, że doświadczyliśmy znaczących zmian pokoleniowych. Ale nie oznacza to, że polscy mężczyźni w pełni dostosowali się do nowych zadań. Generalnie ojcowie łączą w sobie zarówno cechy wynikające z tradycyjnego wychowania jak i wprowadzają nowe zachowania. Dr Bierca przeprowadziła wywiady z tysiącem Polaków (to próba reprezentatywna) w wieku 25-45 lat i na tej podstawie wyszczególniła sześć modeli ojcostwa:

zasadniczy profesjonalista - relacja z dzieckiem oparta jest na autorytecie i wiedzy, rola ojca to zadanie i forma sprawdzenia się;

odpowiedzialny wychowawca - relacja z dzieckiem oparta jest na nauce i doskonaleniu, rola ojca to bycie przewodnikiem i wzorem;

odmieniony przez ojcostwo - relacja z dzieckiem oparta jest na wzruszeniach i nadopiekuńczości, rola ojca to impuls do zmiany życia i siebie;

niedoskonały opiekun - relacja z dzieckiem oparta jest na nieporadności i ambiwalencji, rola ojca to lekko przytłaczające doświadczenie;

uczuciowy obrońca - relacja z dzieckiem oparta jest na ochronie i empatii, rola ojca to kluczowa rola w życiu;

dumny kumpel - relacja z dzieckiem oparta jest na przyjaźni i wspólnocie, rola ojca to przyjemność i spełnienie.

„Ojcowie są coraz bardziej oddani wychowaniu dzieci – pchają wózki, noszą torby pełne odżywek, pieluch i publicznie okazują dzieciom uczucia. Rodzicielstwo staje się ważną częścią ich tożsamości” – podsumowuje dr Bierca.

To nie kwestia płci

O tym, że współcześni ojcowie nie są już tacy sami jak ich ojcowie, pokazują także wyniki badań firmy Nationale-Nederlanden. Wygląda na to, że bycie tatą zaczyna się jeszcze przed przyjściem dziecka na świat. Starają się do tego momentu przygotować.

„Ich partnerki dosyć nieufnie podchodzą do tej deklaracji, ale uczciwie ponad 80 proc. z nich uważa, że mężczyźni w ich oczach są dobrymi ojcami (32 proc. dla zdecydowanego tak, 53 proc. – raczej tak). Z kolei mężczyźni otwarcie przyznają, że najtrudniejsze jest wspieranie dziecka w jego rozwoju oraz bycie dla niego autorytetem. To opinia prawie jednej trzeciej badanych” – wynika z badań.

Co jeszcze? Że kompetencje rodzicielskie nie są przypisane do płci. Mężczyzna, tak jak kobieta, może być dobrym rodzicem.

„Jest to jednak w dalszym ciągu zależne przede wszystkim od tego, kim oni są. Matka może na przykład lepiej rozwijać aspekty poznawcze, ponieważ ma większe zasoby intelektualne, a mężczyzna może mieć więcej kompetencji emocjonalnych, być bardziej opiekuńczy, bo może mieć lepiej rozwiniętą empatię, wrażliwość czy poczucie odpowiedzialności” – analizują autorzy badań.

Skąd te zmiany?

Co wpłynęło na to, że dziś ojcowie są właśnie takimi ojcami? Dr Bierca wskazuje, że wpływ na to mają przemiany na rynku pracy. Zmiany, jakie zachodzą w tej sferze mają znaczenie dla funkcjonowania rodzin.

– Aktywność zawodowa wymusza nowe formy zaangażowania pracowników, co z kolei wpływa na funkcjonowanie rodziny. Inna specyfika pracy łączy się także z ambicjami kobiet, którym coraz częściej zależy na sukcesach zawodowych. Efektem tego jest współdzielenie odpowiedzialności zarówno za utrzymanie rodziny, jak i za pełnienie obowiązków domowo-opiekuńczych przez oboje partnerów – uważa badaczka.

Nie bez znaczenia są także media i prezentowany w nich obraz ojca. W tej kwestii warto zwrócić uwagę na reklamy i wyniki badań Agaty Rejowskiej z Uniwersytetu Jagiellońskiego. W reklamach ojciec jawi się jako:

  • czuły opiekun,
  • pomocnik/przyjaciel dziecka,
  • związany ze sferą domową,
  • przewodnik po świecie,
  • głowa rodziny (tradycyjny model ojcostwa)

– W analizowanych reklamach można wyróżnić przekazy jednoznacznie nawiązujące do ogólnego trendu społeczno-kulturowego, który pojawił się w Polsce, czyli mody na „nowoczesne ojcostwo”. Jako przykład można wskazać przekazy włączone przeze mnie do kategorii „ojciec jako czuły opiekun”. Mężczyzna może w nich sobie pozwolić na okazywanie uczuć. Co istotne, nie występuje on jedynie w towarzystwie starszych dzieci, ale także w towarzystwie noworodków i produktów dla nich przeznaczonych (co stanowi pewien przełom) – akcentuje Rejowska.

Coś dla dziecka

Dr hab. Anna Dudak z UMCS podkreśla, że dziś ojcowie przełamują stereotyp męskości. Taki mężczyzna jest obecnie także partnerem dziecka, jest dla niego autorytetem, tłumaczy, jak należy postępować, jakimi wartościami kierować się w życiu.

„Jest stanowczy i konsekwentny, ale w swoim postępowaniu nie przejawia rygoru i surowości – cech stereotypowo przypisanych ojcom. Dostrzega prawa dziecka i traktuje go jako współpartnera w podejmowaniu decyzji. Taki obraz wpisuje się w koncepcję androgyniczności człowieka. Zatem ojciec z powodzeniem jest w stanie wypełniać funkcję ekspresyjno-emocjonalną, jest kochający, troskliwy i czuły, i – co ważne – nie boi się tego okazywać” – opisuje.

A co to oznacza dla dziecka?

Odpowiedź jest prosta. Mały człowiek buduje swoją podmiotowość, zyskuje poczucie satysfakcji i spełnienia. Ojcowie uczą wrażliwości i pokazują szerokie spektrum zachowań społecznych, a im więcej dziecko ich poznaje, tym łatwiej samo porusza się w społeczeństwie.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
ReklamaZakład Pogrzebowy Hades S.C. 24/h 600451593, 781791731
Reklama
Henryki 2025
OFFENSYWA
Izerbejdżan
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: EustachyTreść komentarza: No i pięknie. Niech szkopki też posmakuja tego, co nam od 2 lat urządzają. Na zdrowie helmuty!Data dodania komentarza: 11.07.2025, 17:26Źródło komentarza: Korki na granicy, tym razem w stronę Polski. W piątek korek w Jędrzychowicach miał ponad 6 kmAutor komentarza: RysiekTreść komentarza: Mam pomysł na środku skrzyżowania wysypać furę obornika i będzie rondo.Data dodania komentarza: 11.07.2025, 16:58Źródło komentarza: Kolejne zderzenia aut na skrzyżowaniu DK30 z ulicą KopernikaAutor komentarza: Temida.Treść komentarza: Zawsze jak jest im pod górkę, zbierają się i tworzą nowy organ, lub zmieniają logo. To było do przewidzenia, gdyż okres rozliczeń zapowiadany w czasie kampanii wyborczej, okazał się niewypałem. Wiadomo, polityka to bagno. I wcale ich nie żałuję. Ja po wczorajszym felietonie o wielkim oszustwie kandydata na prezydenta , czyli utworzeniu przez niego Fundusu Medycznego, mającego ratować dzieci skazane w Polsce na mękę, lub śmierć - autorstwa Andrzeja Dudy, dziś kontynuuję podsumowanie zbliżającej się do nieuchronnego końca kadencji tego "człowieka znikąd". Dziś będzie o prestiżu, jaki sobie sam pan prezydent zbudował, swoim nietuzinkowym podejściem do swojej prezydentury. Przypominam, że to współpracownik w kancelarii prezydenta Lecha Kaczyńskiego, doktor praw, Zwierzchnik Sił Zbrojnych i prezydent dumnej Rzeczpospolitej, namaszczony przez samego prezesa PiS. Oraz przez nawiedzoną Syryjkę, mistyczkę, świętym łojem, zbieranym z jej rąk. Podobnie (po części) jak dzisiejszy elekt . Też namaszczony przez prezesa. "Ruchadło leśne", "Seba sra do chleba", "Dzika foczka" "Gejowa łafka z sosny". Oto rozmówcy i rozmówczynie nocnych rozmów z głową państwa polskiego, podczas jej pierwszej kadencji. Zapewne dla wielu tu moich oponentów, to byłby powód do dumy, jako mężczyzny nudzącego się nocami, w sypialni pałacu namiestnikowskiego. Jednak według mojej skromnej osoby, nazwy tych kont, nie licują z powagą urzędu głowy państwa. Prezydenta Rzeczpospolitej. W lipcu 2020 r w sieci pojawiło się z kolei nagranie, które znów było prześmiewczym zapisem rozmowy telefonicznej z prezydentem Andrzejem Dudą. W nim, jak nietrudno się domyślić, polski prezydent został wprowadzony w błąd, że zadzwonił do niego z gratulacjami sekretarz generalny ONZ , António Guterres. Sęk w tym, że to nie był Guterres, a rosyjski komik, który nabrał już niejednego polityka na świecie. Vladimir "Vovan" Kuznetsov i Alexei "Lexus" Stolyarov to para rosyjskich komików, którzy już zasłynęli ze swoich żartów z europejskich polityków. Tamta przygoda z rosyjskimi prześmiewcami niczego pana Dudy nie nauczyła. Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego nie potrafiła uczulić go na fałsz , pamiętamy że doktora praw, zwierzchnika sił zbrojnych, prezydenta dumnej Rzeczpospolitej i namówić go do ostrożności. On miał swoje powody do takiej aktywności. Samotność w pałacu. Po wybuchu rakiety ukraińskiej w Przewodowie , w listopadzie 2022 roku , gdzie zginęło dwóch Polaków, prezydent rozmawiał telefonicznie z kolei z osobą podszywającą się pod prezydenta Francji, Emmanuela Macrona. W sieci opublikowano owo żenujące nagranie ich rozmowy. Oczywiście to te same osoby z Rosji. To , co Wam przypomniałam i od pewnego czasu przypominam w swoich felietonach, potraktujcie jako podsumowanie prezydentury pana Andrzeja Dudy, które będzie tematem wielu prac historyków oraz prac doktorskich i habilitacyjnych. U mnie na wydziale już są dwie takie propozycje. Tak się buduje historię Rzeczpospolitej. Dumni jesteście? Przypominam, że w swoich felietonach poruszam także trudne tematy, ale opisuję za to tylko te zdarzenia i fakty, które można znaleźć w oficjalnej przestrzeni medialnej- które układają się w pewien trend, który nazywam po swojemu i w takiej właśnie formie dzielę się jego opisem z Wami. Copyright @ TemidaData dodania komentarza: 11.07.2025, 16:45Źródło komentarza: Nie będzie już Platformy Obywatelskiej. Co zamiast partii Tuska?Autor komentarza: kajTreść komentarza: co.za tych biurek nie wymyslaData dodania komentarza: 11.07.2025, 16:28Źródło komentarza: Koniec z workami do segregacji. Pojawią się pojemniki z nadajnikami i kontenery na życzenie
ReklamaPowiat Lubań
Reklama