Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaCentrum Drewna Gryfów - Profesjonalny skład drewna
Reklama

Wideoinformator

W dzisiejszym wideoinformatorze relacja z Lubaskiego Biegowiska oraz mieszkańcy mogą poznać nową dyrektor Miejskiego Domu Kultury.
Kliknij aby odtworzyć
Drogi użytkowniku! Wykryliśmy, że korzystasz z programu blokującego reklamy w przeglądarce (AdBlock lub inny). Dzięki reklamom oglądasz nasz serwis za darmo. Prosimy, wyłącz ten program i odśwież stronę.

Jedni starają się rozruszać mieszkańców, a inni zaserwować im trochę kultury. I właśnie w tych tematach mamy dla Państwa pewne nowości.
Aktywnie i radośnie. Ta impreza zawsze emanuje dobrą energią angażując dzieci, młodzież, dorosłych oraz seniorów. Jednocześnie pozwala wrócić do domu z medalem i workiem endorfin.

18 września stanowisko Dyrektora Miejskiego Domu Kultury objęła Grażyna Glodek, z wykształcenia kulturoznawca i menedżer kultury. Była nauczycielem języka niemieckiego w okolicznych szkołach, w tym w lubańskim KZL-u. Znają ją również lubańscy seniorzy z Ośrodka Wsparcia Dziennego, to z nimi wystawiała dwie komedie kryminalne. Wcześniej związana była m.in. z Młodzieżowym Domem Kultury oraz Teatrem Miejskim w Chorzowie. Od teraz będzie działała na rzecz kultury lubanian.

- Bardzo spodobała mi się koncepcja trzeciego miejsca. Miejski Dom Kultury jako trzecie miejsce – zdradzała nowa dyrektor Miejskiego Domu Kultury. - Po pracy, po szkole, jako miejsce w którym można się spotkać czy to w rodzinie, czy w gronie przyjaciół, a może nawet odnaleźć sobie miejsce, gdzie można by ukoić swoje myśli i samodzielnie spędzić ten czas. Takie jest moje założenie. Chciałabym wyjść z taką ofertą, gdzie każdy będzie mógł znaleźć coś dla siebie. Moim marzeniem jest to, żeby   te drzwi Miejskiego Domu Kultury po prostu się nie zamykały – mówiła Grażyna Glodek.

W czerwcu zakończyła się siedmioletnia kadencja poprzedniego dyrektora Bartosza Kuświka. Obecna dyrektorka została powołana na pięć lat.

- Jest nowe otwarcie – nadmieniał Arkadiusz Słowiński, Burmistrz Miasta Lubań. - Osoba, która powiązana jest z branżą, która czuje kulturę. Pokładam w niej ogromne nadzieje wierząc, że oferta domu kultury, która została przedłożona w koncepcji zostanie zaakceptowana przez odbiorców, czyli mieszkańców miasta Lubania, a także mieszkańców powiatu lubańskiego – zaznaczał burmistrz.

Lubańskie Biegowisko 2021 już za nami. Impreza sportowa przyciągnęła spore grono miłośników ruchu na świeżym powietrzu. W wydarzeniu udział wzięło ponad 150 startujących dzieci, młodzieży i osób z niepełnosprawnością intelektualną. Prawie 100 zawodników pobiegło na 10 kilometrów i około 20 zawodników wyruszyło z kijkami w marszu nordic walking. Rywalizującym nie brakowało emocji i dopingu ze strony kibiców, choć niewątpliwie najgłośniejszymi wspierającymi byli rodzice i dziadkowie najmłodszych uczestników biegu.

- Trzecie miejsce dzisiaj na 1000 metrów. Jestem bardzo dumna. Babcię i dziadka zaprosił, żebyśmy przyszli tak, że jest się z czego cieszyć – cieszyła się Pani Zofia z Lubania, babcia jednego z uczestników biegu.

Powody do radości mieli nie tylko opiekunowie, ale przede wszystkim sami uczestnicy wydarzenia. Dzieci i młodzież oraz osoby z niepełnosprawnością intelektualną biegli ulicą Sybiraków w stronę Przylasku na dystansie od 400 m do 2600 m. Ile wysiłku trzeba włożyć w bieg najbardziej wiedzą ci, którzy dobiegli do mety.

- Na początku było ciężko, bo był jak kolega mówił duży tłok, kilku zawodników się przewróciło, ale potem nadgoniłem no i zakończyłem na trzecim miejscu – opowiadał Miłosz z Lubania, który zdobył 3 miejsce w biegu na 800 metrów.

- Wystartowałem to biegłem ile sił w nogach, ale mi tak trochę serce zaczęło tak bić. Już nie mogłem wytrzymać, ale na szczęście udało mi się dobiec do mety – relacjonował Adam z Bolesławca, zwycięzca biegu na dystansie 1000 m chłopców z niepełnosprawnością intelektualną.

Starsi uczestnicy wzięli udział w biegu na dystansie 10 km oraz nordic walking na 5 km. Każdy przekraczał metę z uśmiechem na twarzy i chęcią na więcej.

- Pogoda dobra do biegania, trasa też całkiem przyjemna, no troszkę pagórkowata, ale za łatwo nie może być. Bardzo dobra organizacja, naprawdę bardzo fajny bieg – podkreślał Michał Kuńczyk ze Zgorzelca, który jako pierwszy zdobył metę w biegu open na 10 km.

- Uważam, ze Lubań powinien się rozwijać biegowo. Te wszystkie imprezy, które były i będą organizowane są potrzebne. Ja jestem jak najbardziej na tak. Nawet tych wydarzeń może być więcej – stwierdził Łukasz Klatka z Lubania, tegoroczny zdobywca drugiego miejsca oraz dwukrotny zwycięzca poprzednich edycji biegowiska.

Tradycyjnie każdy uczestnik biegowiska otrzymał medal, bo przecież największym sukcesem jest samo pokonanie dystansu. Wszyscy mogli skorzystać z posiłku regeneracyjnego i przyjemnie spędzić czas w sportowym gronie, gdzie endorfin nigdy nie brakuje. Lubańskie Biegowisko udowodniło, że sport łączy wszystkich ludzi. Tych, którzy widzą się po raz pierwszy, jak również tych, którzy znają się doskonale.

- Szłam z mężem i męża zaraziłam do kijków w ogóle. Obecność męża pomagała mi, zresztą zawsze pomaga. Mąż mnie wspiera, a przy tym jest raźniej – mówiła Pani Agnieszka z Lubania, która razem z mężem wygrała w marszu nordic walking.

- Uważam, ze przez sam sport jest jakaś integracja z miastem, z naszą społecznością oraz z władzami, które od kilku dobrych lat nas wspierają – dodał trener Bojan Boks Lubań, Wiesław Bojanowki, który tego dnia rękawice bokserskie zastąpił na kijki nordic walking.

Jednak wydarzenia sportowe cieszą się dużym powodzeniem nie tylko z uwagi na integrację.

- Jeżeli chodzi o rozwój fizyczny dzieci i współzawodnictwo to jak najbardziej takie imprezy są potrzebne. Żeby te nasze dzieci potrafiły ze sobą współgrać, nawet rywalizować jak trzeba. Ale jak najbardziej takie imprezy są wskazane i polecam, aby jak najczęściej w nich uczestniczyć i je organizować – zachęcała Pani Aneta z Lubania, mama ośmiolatki biegnącej na 400 metrów.

Biegowisko ma bardzo duży potencjał i za każdym razem cieszy się popularnością nie tylko wśród lubanian. Stąd już dziś organizatorzy myślą o przyszłości.

- Za rok marzy mi się zorganizowanie półmaratonu i oczywiście biegu na 10 km. Więc jeżeli nam się to uda, to będziemy mieli w Lubaniu półmaraton – snuje plany Beata Soczyńska, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Lubaniu.

Organizatorem wydarzenia było Miasto Lubań wraz z Miejskim Ośrodkiem Sportu i Rekreacji przy wsparciu Tri Team Lubań, Decathlon Zgorzelec oraz Łużyckiego Centrum Rozwoju.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
ReklamaZakład Pogrzebowy Hades S.C. 24/h 600451593, 781791731
Reklama
Henryki 2025
OFFENSYWA
Izerbejdżan
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: EustachyTreść komentarza: No i pięknie. Niech szkopki też posmakuja tego, co nam od 2 lat urządzają. Na zdrowie helmuty!Data dodania komentarza: 11.07.2025, 17:26Źródło komentarza: Korki na granicy, tym razem w stronę Polski. W piątek korek w Jędrzychowicach miał ponad 6 kmAutor komentarza: RysiekTreść komentarza: Mam pomysł na środku skrzyżowania wysypać furę obornika i będzie rondo.Data dodania komentarza: 11.07.2025, 16:58Źródło komentarza: Kolejne zderzenia aut na skrzyżowaniu DK30 z ulicą KopernikaAutor komentarza: Temida.Treść komentarza: Zawsze jak jest im pod górkę, zbierają się i tworzą nowy organ, lub zmieniają logo. To było do przewidzenia, gdyż okres rozliczeń zapowiadany w czasie kampanii wyborczej, okazał się niewypałem. Wiadomo, polityka to bagno. I wcale ich nie żałuję. Ja po wczorajszym felietonie o wielkim oszustwie kandydata na prezydenta , czyli utworzeniu przez niego Fundusu Medycznego, mającego ratować dzieci skazane w Polsce na mękę, lub śmierć - autorstwa Andrzeja Dudy, dziś kontynuuję podsumowanie zbliżającej się do nieuchronnego końca kadencji tego "człowieka znikąd". Dziś będzie o prestiżu, jaki sobie sam pan prezydent zbudował, swoim nietuzinkowym podejściem do swojej prezydentury. Przypominam, że to współpracownik w kancelarii prezydenta Lecha Kaczyńskiego, doktor praw, Zwierzchnik Sił Zbrojnych i prezydent dumnej Rzeczpospolitej, namaszczony przez samego prezesa PiS. Oraz przez nawiedzoną Syryjkę, mistyczkę, świętym łojem, zbieranym z jej rąk. Podobnie (po części) jak dzisiejszy elekt . Też namaszczony przez prezesa. "Ruchadło leśne", "Seba sra do chleba", "Dzika foczka" "Gejowa łafka z sosny". Oto rozmówcy i rozmówczynie nocnych rozmów z głową państwa polskiego, podczas jej pierwszej kadencji. Zapewne dla wielu tu moich oponentów, to byłby powód do dumy, jako mężczyzny nudzącego się nocami, w sypialni pałacu namiestnikowskiego. Jednak według mojej skromnej osoby, nazwy tych kont, nie licują z powagą urzędu głowy państwa. Prezydenta Rzeczpospolitej. W lipcu 2020 r w sieci pojawiło się z kolei nagranie, które znów było prześmiewczym zapisem rozmowy telefonicznej z prezydentem Andrzejem Dudą. W nim, jak nietrudno się domyślić, polski prezydent został wprowadzony w błąd, że zadzwonił do niego z gratulacjami sekretarz generalny ONZ , António Guterres. Sęk w tym, że to nie był Guterres, a rosyjski komik, który nabrał już niejednego polityka na świecie. Vladimir "Vovan" Kuznetsov i Alexei "Lexus" Stolyarov to para rosyjskich komików, którzy już zasłynęli ze swoich żartów z europejskich polityków. Tamta przygoda z rosyjskimi prześmiewcami niczego pana Dudy nie nauczyła. Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego nie potrafiła uczulić go na fałsz , pamiętamy że doktora praw, zwierzchnika sił zbrojnych, prezydenta dumnej Rzeczpospolitej i namówić go do ostrożności. On miał swoje powody do takiej aktywności. Samotność w pałacu. Po wybuchu rakiety ukraińskiej w Przewodowie , w listopadzie 2022 roku , gdzie zginęło dwóch Polaków, prezydent rozmawiał telefonicznie z kolei z osobą podszywającą się pod prezydenta Francji, Emmanuela Macrona. W sieci opublikowano owo żenujące nagranie ich rozmowy. Oczywiście to te same osoby z Rosji. To , co Wam przypomniałam i od pewnego czasu przypominam w swoich felietonach, potraktujcie jako podsumowanie prezydentury pana Andrzeja Dudy, które będzie tematem wielu prac historyków oraz prac doktorskich i habilitacyjnych. U mnie na wydziale już są dwie takie propozycje. Tak się buduje historię Rzeczpospolitej. Dumni jesteście? Przypominam, że w swoich felietonach poruszam także trudne tematy, ale opisuję za to tylko te zdarzenia i fakty, które można znaleźć w oficjalnej przestrzeni medialnej- które układają się w pewien trend, który nazywam po swojemu i w takiej właśnie formie dzielę się jego opisem z Wami. Copyright @ TemidaData dodania komentarza: 11.07.2025, 16:45Źródło komentarza: Nie będzie już Platformy Obywatelskiej. Co zamiast partii Tuska?Autor komentarza: kajTreść komentarza: co.za tych biurek nie wymyslaData dodania komentarza: 11.07.2025, 16:28Źródło komentarza: Koniec z workami do segregacji. Pojawią się pojemniki z nadajnikami i kontenery na życzenie
ReklamaPowiat Lubań
Reklama