To nie pierwszy raz, gdy usiłowano włamać się do małej gastronomii przy ul. Rybackiej w Lubaniu. Dotychczas złodzieja udawało się spłoszyć, niestety nie tym razem. Zamaskowany mężczyzna przez nikogo nie spłoszony kilkukrotnie atakował siekierą okno do "kebaba". Nie przeszkadzało mu, że obwodnicą przejeżdżały auta, a w pewnej chwili ktoś nawet przeszedł tuż obok lokalu. Po prostu znikał w ciemnościach, by po chwili wrócić do przestępczego procederu.
Ostatecznie złodziej w maseczce na twarzy i zaciągniętym na głowie kapturem wybił okienko, przez które wszedł do wewnątrz i ukradł pozostawione w lokalu pieniądze.
Włamanie zostało zgłoszone na policję, która prowadzi sprawę. Właściciel Kebab Classic prosi o pomoc w identyfikacji sprawcy włamania. Skarży się też, że firma ochroniarska której płaci, nie reaguje na automatyczne zgłoszenia alarmowe, a przyjeżdża dopiero po jego telefonie i to po upływie kilkudziesięciu minut.
Napisz komentarz
Komentarze