Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaCentrum Drewna Gryfów - Profesjonalny skład drewna
Reklama

Nasi zawodnicy na GORM24

Ryk silników... pot i krew mieszające się na zmianę z kurzem i błotem. Już za dwa tygodnie w Olszynie startuje kolejna edycja GORM 24H 2019, offroadowego wyścigu w którym zawodnicy przez dobę walczyć będą o kolejne okrążenia na 25 km trasie. Na fanów zawodnika z Lubania czekać będzie specjalnie przygotowana strefa kibica.
Kliknij aby odtworzyć
Drogi użytkowniku! Wykryliśmy, że korzystasz z programu blokującego reklamy w przeglądarce (AdBlock lub inny). Dzięki reklamom oglądasz nasz serwis za darmo. Prosimy, wyłącz ten program i odśwież stronę.

W tym roku GORM 24 na terenie Moto parku w Olszynie będzie wyjątkowy. Organizatorzy przygotowali dodatkową nową klasę X - Treme, z odcinkami specjalnymi o wdzięcznie brzmiących nazwach kanion śmierci, bagno rozkładu, wielki rów czy leśne zbocze.

Chłopaki, wyciągnijcie samochody i rozgrzejcie pilarki łańcuchowe! Kto zakończy pierwszą rundę GORM X-Treme (25 km) w mniej niż 6 godzin?! - czytamy na stronach organizatora.

Taka klasa będzie pierwszy raz w historii GORM-u, to specjalnie wydzielona trasa, przeprawowa. Z wyciągarkami, bardzo ciężka... – zapowiada Jacek Liszkowski, właściciel Motoparku Olszyna. - Co najważniejsze to będzie historyczny GORM, bo mamy już 70 załóg na starcie. Zawsze było ich do 35, a teraz jest już 200 kierowców w tym 5 Polaków.

Dwie trasy GORM-u, ta Offroadowa i X-Tream usytuowane będą na obszarze 400 hektarów. Organizatorzy podobnie jak w latach ubiegłych zadbają, aby tor dostarczył zawodnikom wiele atrakcji. W latach ubiegłych do najważniejszych należały kurz i błoto. Dzięki temu pierwszemu w roku 2015 warunki w trakcie GORM 24 w Olszynie do złudzenia przypominały te panujące na rajdzie Paryż-Dakar.

Wracając do polskiego akcentu, wszyscy Polacy pochodzą z naszego regionu i będzie komu kibicować. Z Olszyny startują Błażej Mirczewski i Michał Mańkowski. Z Jeleniej Góry Mariusz Matuszak i Robert Pawłowicz. Mariusz startował w Rajdzie Paryż-Dakar, tu pojedzie na swoim dakarowym quadzie. Z Lubania również na quadzie pojedzie Robert Kuzdrowski.

Dla Roberta Kuzdrowskiego to będzie trzeci start w tej imprezie, poprzednio w swojej kategorii na quadzie Can Am Renegade 1000 zajął I i III miejsce. W tym roku wahał się czy wziąć udział w imprezie, bowiem sam koszt przygotowania sprzętu to kilkanaście tysięcy zł. Zdecydował się dzięki fanom, którzy obserwowali jego poprzednie starty i teraz udzielili mu wsparcia. W mediach społecznościowych powstała grupa Fanklub Roberta Kuzdrowskiego, która daje mu wsparcie i przygotowuje na czas rajdu specjalną strefę kibica.

Mam ogromne wsparcie finansowe okolicznych firmy i osób prywatnych, jestem tym mile zaskoczony. Ze względów finansowych poważnie zastanawiałem się nad startem, bo to kosztuje ogromne pieniądze. Najbardziej kosztowny jest sprzęt, a dzięki wsparciu praktycznie 60% quada jest nowe. Są to elementy wzmacniane, kupowane specjalnie pod rajd. Tak więc techniczne sprawy mamy już praktycznie zamknięte. - usłyszeliśmy od Roberta Kuzdrowskiego.

Robert zapewnia, że da z siebie 120%, a udowodnił już, że potrafi. Udowodnił to również wspierający go serwis. W drugim starcie, gdy zajął III miejsce jego quad uległ poważnej awarii. Brak części i uciekające minuty z każdą chwilą oddalały jego szansę na podium. W pewnym momencie mechanicy załatwili brakujący element od zespołu, który odpadł już z rywalizacji. Serwis pod presją czasu dokonał wymiany części dzięki czemu po półtorej godziny przerwy Robert wrócił na tor i wywalczył jeszcze trzeci stopień podium.

Tegoroczny GORM24 będzie inny jeszcze z jednego powodu, fani z Olszyny, Jeleniej Góry i Lubania przygotowują strefy kibica, więc szykuje się mocne wsparcie.

W poprzednich latach wyglądało to tak, że osoby kibicujące czekały w namiocie serwisowym na mój zjazd i w czasie gdy pokonywałem kolejne okrążenia nie mieli co ze sobą zrobić. W tym roku będzie inaczej. Będą dwie przyczepy kempingowe, namioty, krzesła i kiełbaski z grilla. To w podzięce dla tych wszystkich, którzy bezinteresownie pomagają – usłyszeliśmy od naszego zawodnika.

Zapraszamy do udziału w imprezie, przyjdźcie stworzyć najlepszą strefę kibica! Wstęp dla gości na teren Motoparku jest darmowy. Impreza odbędzie się w dniach 16-18 sierpnia 2019 r. na terenie Motoparku w Olszynie, ul. Curie-Skłodowskiej 2a. Wkrótce podamy więcej szczegółów.

Wideo: Jakub Rożko


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
ReklamaZakład Pogrzebowy Hades S.C. 24/h 600451593, 781791731
Reklama
gry
Henryki 2025
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: SłowianieTreść komentarza: Ech... sam weź się do pracy darmozjadzieData dodania komentarza: 8.07.2025, 06:06Źródło komentarza: Udaremniono próbę przerzutu migrantów przez granicęAutor komentarza: KamilaTreść komentarza: Może dlatego, że w Młodzieżowym Domu Kultury nic się nie dzieje.Data dodania komentarza: 8.07.2025, 01:03Źródło komentarza: Szlakiem lokalnych tradycji - dla młodzieży!Autor komentarza: ZdybTreść komentarza: Że po pijaku albo w zimie na śliskim Merc wpadnie do rowu to norma. Ale żeby tak wpadł że się odbił i pojechał dalej, to najmniej 2promilki być musiały jak nie 3promilki rozwojowe koniecznie, czyli w tzw. rozkwicie.Data dodania komentarza: 8.07.2025, 00:39Źródło komentarza: Mercedes uderzył w drzewo i wpadł do rowu. Świadkowie mówią o alkoholuAutor komentarza: ZdybTreść komentarza: Zakłady przerabiające odpady to w 90-95% przekręt polegający na tym że bierzemy kassę za orzyjęcue odpadów. Trochę przerabiamy, a jak zbliża się termin makstmalnego przechowywania tych odpadów tak że dłużej nie wolno, to zdaża się katastrofa: samozapłon mokrych i zasadniczo niepalnych stert. Kasujemy odszkodowanie. Gmina uprząta po pożarze na koszt gminy. Wynosimy się gdzie indziej i na nowego tzw. supa powtarzamy schemat. A jak mamy takie fajne wyrobisko to robimy szybką i dużą kasę byskawicznie zasypując śmieciami z Niemiec. A że niby....Data dodania komentarza: 8.07.2025, 00:33Źródło komentarza: Ornitologiczna sensacja w Lubaniu. Niestety ptak nie przeżył
ReklamaPowiat Lubań
Reklama