Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaNeoPunkt Lubań sprawdź na Allegro
Reklama

Niemiecki policjant, którego namierzył łowca pedofilii nie pójdzie do więzienia

Niemiecki policjant pełniący funkcję w Goerlitz został skazany za "nieudolne usiłowanie".
  • Źródło: Zinfo.pl/tvp.info.pl
Niemiecki policjant, którego namierzył łowca pedofilii nie pójdzie do więzienia

Autor: Obraz <a href="https://pixabay.com/pl/users/reportyorym-9752628/?utm_source=link-attribution&amp;utm_medium=referral&amp;utm_campaign=image&amp;utm_content=3772469"> Farahim Gasimov</a> z Pixabay

Mike S. 45-letni policjant, który pracował na przejściu granicznym w Zgorzelcu został skazany na 6 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata. Jest to wyrok za próbę umówienia się na seks z nieletnią dziewczynką.  O sprawie pisaliśmy TUTAJ.

Wyrok zapadł w grudniu ubiegłego roku. Wtedy jego obrońcy wnieśli apelację, domagając się uniewinnienia lub ponownego procesu. Prokurator natomiast żądał bezwzględnego pół roku w więzieniu. Jednak, jak podaje TVP info, wrocławski sąd utrzymał wyrok sześciu miesięcy więzienia w zawieszeniu na dwa lata oraz orzekł grzywnę. Wyrok jest prawomocny. 

Ostatecznie okazało się, że było to klasyczne tzw. usiłowanie nieudolne, ale nie zmienia to faktu, że oskarżony zrobił wiele, by je zrealizować. Przyjechał przecież do Wrocławia, zamieszkał w hotelu, poinformował o swoim przybyciu i oszukał konkubinę, że wyjechał do Berlina. Gdyby to nie była prowokacja, to realizacja tego celu byłaby bliska. - brzmiało uzasadnienie sądu. 

Niemiecki policjant nie pójdzie więc "za kratki". Do czynu pedofilskiego nie doszło, więc maksymalny wymiar kary w tym przypadku, może wynosić do dwóch lat więzienia. Jednak już za popełnienie tego przestępstwa - do lat dwunastu. 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

SSA Olszański 19.07.2019 01:02
No i oglądam tą SSO co uchyliła mu zakaz zbliżania do wszystkich dzieci (wtf w ogóle, jak mogli w rejonowym klepnąć coś tak absurdalnego), ale jej nie rozumiem. Nie rozumiem, dlaczego tak ciężko obraża przepisy prawa materialnego, mając na tacy prawdziwe ustalenia faktyczne, a więc że dorosły facet coś sobie przez internet z dorosłą babą, jak można wobec tego orzekać o winie gdy &quot;pokrzywdzoną&quot; jest jakaś wyimaginowana małolata. Owszem, jest to występek formalny, penalizujący w myśl art. 16 §2 kk przygotowanie, nie musi dojść do wyrządzenia krzywdy (a więc popełnienia przestępstwa z art. 200 §1 lub art. 202 §3 lub §4 kk), ale jak można przejść do oceny strony podmiotowej czynu, skoro nie zaszła podstawowa okoliczność faktyczna warunkująca czyn zabroniony czyli kontakt z małoletnim? Czy można odpowiadać za kradzież pieniędzy, gdy ofiara w portfelu trzyma same fałszywki? Gdzie w ogóle podział się art. 28 §1 kk? Czy to obrona zapomniała się na niego powołać? Słuszny wydaje się także pogląd Roberta Sosika, który podnosi, że formy stadialne nie są autozwrotne ani odwrotne, a zatem niemożliwe jest usiłowanie nieudolne przygotowania. Nie może więc taka działalność podlegać analizowanym przepisom, skoro nie godziła ono w dobro prawne żadnego małoletniego. Za niepokojącą uważam też ocenę działań prowokatora jako &quot;z pewnością nie bezprawnych&quot;, bo prowokatorka nie proponowała skazanemu dokonania czynności, o których mowa w 200a §2 kk, a jedynie on sam poruszał takie tematy. Dla przepisu art. 24 kk forma nakłaniania jest bowiem obojętna i nie musi to być koniecznie propozycja, prośba czy sugestia. Wystarczy rozmowa, psychiczne umocnienie w podjętym zamiarze, odpowiednia mimika czy emotikona w wiadomości, znamienny jest także zamiar bezpośredni sprawcy, istotnie w tym przypadku wszczęto postępowanie karne wobec domniemanego pedofila, a &quot;łowczyni pedofilów&quot; nie ukrywała, że taki od początku był jej cel. W swojej zaskakującej logice sąd okręgowy powinien raczej rozważyć odpowiedzialność za pomocnictwo, skoro bowiem doszło zdaniem sądu do popełnienia przestępstwa, które niemożliwe byłoby bez działania prowokatorki (a zatem ułatwiła jego dokonanie), a zarazem bezsporny był jej zamiar tegoż ułatwienia oraz zamiar, by skazany tego czynu dokonał, to wydają się być wypełnione znamiona pomocnictwa.

loki 18.07.2019 22:14
p****l co blokuje komentarze

lawnik 18.07.2019 21:04
pytanie jakiego wyroku chcial prokurator ma prawo sie odwolac chyba ze sie dogadali wstyd i hanba dla sadu

ŁOWCA 18.07.2019 20:10
Jaja mu uciąć stróż prawa wielki

naks 18.07.2019 18:29
A w Polszy tzw. sądy bez zmian...

Mika 18.07.2019 20:22
Gdzie?!

regent 18.07.2019 07:25
&quot;Tylko nie mów nikomu&quot;.

kawa 17.07.2019 23:41
Ciekawy jestem, jaki dostałbym wyrok, gdybym chciał się umówić z młodziutką córką sędziny lub sędziego, który orzekał w tej sprawie.

tato 17.07.2019 22:59
Hańba

PeHa 17.07.2019 22:52
Jest to wyrok za próbę umówienia się na seks z nieletnią dziewczynką. ==================== Nie z &quot;nieletnią&quot; tylko z MAŁOLETNIĄ. Czas już opanować te &quot;tajniki&quot; przy takiej ilości spraw przeciwko pedofilom.

samuraj 17.07.2019 21:30
bo ten sąd to jest taki sam jak i nasze prawo bo dalej boimy się szwabów i tak dalej będzie bo nasi tylko *** liżą i nic wiecej wstyd i hańba

rico 17.07.2019 20:40
ci z sadu tez pedofile

Reklama
Reklama
ReklamaZakład Pogrzebowy Hades S.C. 24/h 600451593, 781791731
Reklama
Henryki 2025
OFFENSYWA
Izerbejdżan
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: EustachyTreść komentarza: No i pięknie. Niech szkopki też posmakuja tego, co nam od 2 lat urządzają. Na zdrowie helmuty!Data dodania komentarza: 11.07.2025, 17:26Źródło komentarza: Korki na granicy, tym razem w stronę Polski. W piątek korek w Jędrzychowicach miał ponad 6 kmAutor komentarza: RysiekTreść komentarza: Mam pomysł na środku skrzyżowania wysypać furę obornika i będzie rondo.Data dodania komentarza: 11.07.2025, 16:58Źródło komentarza: Kolejne zderzenia aut na skrzyżowaniu DK30 z ulicą KopernikaAutor komentarza: Temida.Treść komentarza: Zawsze jak jest im pod górkę, zbierają się i tworzą nowy organ, lub zmieniają logo. To było do przewidzenia, gdyż okres rozliczeń zapowiadany w czasie kampanii wyborczej, okazał się niewypałem. Wiadomo, polityka to bagno. I wcale ich nie żałuję. Ja po wczorajszym felietonie o wielkim oszustwie kandydata na prezydenta , czyli utworzeniu przez niego Fundusu Medycznego, mającego ratować dzieci skazane w Polsce na mękę, lub śmierć - autorstwa Andrzeja Dudy, dziś kontynuuję podsumowanie zbliżającej się do nieuchronnego końca kadencji tego "człowieka znikąd". Dziś będzie o prestiżu, jaki sobie sam pan prezydent zbudował, swoim nietuzinkowym podejściem do swojej prezydentury. Przypominam, że to współpracownik w kancelarii prezydenta Lecha Kaczyńskiego, doktor praw, Zwierzchnik Sił Zbrojnych i prezydent dumnej Rzeczpospolitej, namaszczony przez samego prezesa PiS. Oraz przez nawiedzoną Syryjkę, mistyczkę, świętym łojem, zbieranym z jej rąk. Podobnie (po części) jak dzisiejszy elekt . Też namaszczony przez prezesa. "Ruchadło leśne", "Seba sra do chleba", "Dzika foczka" "Gejowa łafka z sosny". Oto rozmówcy i rozmówczynie nocnych rozmów z głową państwa polskiego, podczas jej pierwszej kadencji. Zapewne dla wielu tu moich oponentów, to byłby powód do dumy, jako mężczyzny nudzącego się nocami, w sypialni pałacu namiestnikowskiego. Jednak według mojej skromnej osoby, nazwy tych kont, nie licują z powagą urzędu głowy państwa. Prezydenta Rzeczpospolitej. W lipcu 2020 r w sieci pojawiło się z kolei nagranie, które znów było prześmiewczym zapisem rozmowy telefonicznej z prezydentem Andrzejem Dudą. W nim, jak nietrudno się domyślić, polski prezydent został wprowadzony w błąd, że zadzwonił do niego z gratulacjami sekretarz generalny ONZ , António Guterres. Sęk w tym, że to nie był Guterres, a rosyjski komik, który nabrał już niejednego polityka na świecie. Vladimir "Vovan" Kuznetsov i Alexei "Lexus" Stolyarov to para rosyjskich komików, którzy już zasłynęli ze swoich żartów z europejskich polityków. Tamta przygoda z rosyjskimi prześmiewcami niczego pana Dudy nie nauczyła. Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego nie potrafiła uczulić go na fałsz , pamiętamy że doktora praw, zwierzchnika sił zbrojnych, prezydenta dumnej Rzeczpospolitej i namówić go do ostrożności. On miał swoje powody do takiej aktywności. Samotność w pałacu. Po wybuchu rakiety ukraińskiej w Przewodowie , w listopadzie 2022 roku , gdzie zginęło dwóch Polaków, prezydent rozmawiał telefonicznie z kolei z osobą podszywającą się pod prezydenta Francji, Emmanuela Macrona. W sieci opublikowano owo żenujące nagranie ich rozmowy. Oczywiście to te same osoby z Rosji. To , co Wam przypomniałam i od pewnego czasu przypominam w swoich felietonach, potraktujcie jako podsumowanie prezydentury pana Andrzeja Dudy, które będzie tematem wielu prac historyków oraz prac doktorskich i habilitacyjnych. U mnie na wydziale już są dwie takie propozycje. Tak się buduje historię Rzeczpospolitej. Dumni jesteście? Przypominam, że w swoich felietonach poruszam także trudne tematy, ale opisuję za to tylko te zdarzenia i fakty, które można znaleźć w oficjalnej przestrzeni medialnej- które układają się w pewien trend, który nazywam po swojemu i w takiej właśnie formie dzielę się jego opisem z Wami. Copyright @ TemidaData dodania komentarza: 11.07.2025, 16:45Źródło komentarza: Nie będzie już Platformy Obywatelskiej. Co zamiast partii Tuska?Autor komentarza: kajTreść komentarza: co.za tych biurek nie wymyslaData dodania komentarza: 11.07.2025, 16:28Źródło komentarza: Koniec z workami do segregacji. Pojawią się pojemniki z nadajnikami i kontenery na życzenie
ReklamaPowiat Lubań
Reklama