oszustwo

Nawet tak dramatyczne wydarzenie jak wojna nie powstrzymuje oszustów przed kolejnymi próbami wyłudzania pieniędzy. Rządowe centrum zapobiegania zagrożeniom w sieci ostrzega – uważaj, gdzie wpłacasz pieniądze. Twoja pomoc może nigdy nie trafić do Ukraińców.

Obok prawdziwej, militarnej agresji, w cyberprzestrzeni trwa druga wojna, która toczy się na wielu frontach. Jednym z nich jest aktywność oszustów wykorzystujących każdą okazję, która może uśpić czujność potencjalnych ofiar. Tym razem niebezpieczne kampanie skierowane są m.in. do mężczyzn mogących spodziewać się wezwania do służby wojskowej.

Na twój telefon przychodzi sms. Jego nadawca informuje cię o zatrzymaniu paczki przez służby celne lub konieczności ustawienia preferencji dostawy? Nie klikaj! – apeluje policja. I wyjaśnia, że ten błąd może nas sporo kosztować.

Tylko w ciągu minionego weekendu lwówecka policja przyjęła trzy zgłoszenia oszustw internetowych. Poszkodowani stracili 73 tys. zł. W dwóch przypadkach złodziej wykorzystał fałszywe linki w serwisie sprzedażowym, w trzecim przypadku poszkodowany był przekonany, że wspiera chore dziecko.

Kobieta, która świadczyła usługi księgowe dla jednej z placówek medycznych, przelewała ich środki na swoje konto. W okresie trzech lat „wzbogaciła” się w ten sposób o ponad 1.100.000 złotych. Łącznie w tej sprawie przedstawiono jej 149 zarzutów!

Do gryfowskiego komisariatu wpłynęło kolejne zgłoszenie dotyczące oszustwa ,,na zdalny pulpit”. Mężczyzna, za namową fałszywego doradcy finansowego, chciał zarobić na rynku kryptowalut. Zainstalował aplikację podaną przez przestępców i w ten sposób udostępnił im dane do konta. Stracił ponad 50 tysięcy złotych.

Mieszkaniec powiatu lwóweckiego uległ manipulacji fałszywego brokera i stracił 60 tys. zł.

Otrzymaliśmy dziś informację, że w ubiegły piątek do drzwi jednej z mieszkanek ul. Kopernika w Lubaniu zapukali ludzie podający się za przedstawicieli firmy telekomunikacyjnej. Kobieta dopiero po ich wizycie zreflektowała się, że mogła zostać oszukana.

Coraz częściej dochodzi do oszustw przy użyciu banknotów, które przypominają prawdziwe. Wprawdzie widnieje na nich napis SUVENIR, jednak przestępcy wykorzystują naszą nieuwagę.

Lubańscy kryminalni zatrzymali 31-latka, który rzucał kamieniami w kamery miejskiego monitoringu. Ocalałe kamery zarejestrowały wandala, a nagrania ułatwiły zatrzymanie mężczyzny. Jak się okazało, próba zniszczenia kamer to nie jedyny zarzut, mieszkaniec Lubania odpowie również za oszustwo.

61-latek zapłacił za zakupy fałszywymi banknotami. Niezbyt wyszukany to sposób na oszustwo, gdyż dwustuzłotowe banknoty były opatrzone napisem „Souvenir”. Mężczyzna został tego samego dnia zatrzymany.

Osoby starsze regularnie padają ofiarami oszustów. Ci regularnie unowocześniają metody swojego działania. - Prosimy o wyjątkową ostrożność i otoczenie troską swoich bliskich oraz osób samotnych z sąsiedztwa - apelują funkcjonariusze.

Oszustwo metodą „spoofingu” jest coraz częściej powodem strat oszczędności całego życia. To nowa metoda wyłudzania danych wrażliwych lub pieniędzy. Polega na wykorzystaniu oprogramowania do zmiany numeru telefonicznego lub nazwy dzwoniącego połączenia, które widzi na wyświetlaczu swojego telefonu je odbierający. Policjanci apelują o ostrożność.

Oszuści coraz częściej sięgają po szalenie groźną metodę działania. Czym jest spoofing i dlaczego sama policja przyznaje, że nie ma narzędzi, aby z nim walczyć?

Dariusz Janik, mieszkaniec Lubania udaremnił oszustwo „na wnuczka” i zatrzymał oszustkę. Czujność Pana Darka uratowała oszczędności 88-latki, a jego wzorową postawę docenił komendant zgorzeleckiej policji.

Żyjemy w przekonaniu, że ofiarą telefonicznych oszustów paść mogą tylko seniorzy, nic bardziej mylnego, złodzieje potrafią być bardzo przekonujący. Policja opublikowała nagranie rozmowy 26-letniej kobiety z oszustem, który podszywając się pod pracownika banku, wymusza zainstalowanie aplikacji tzw. zdalnego pulpitu.

Oszuści naprawdę są skuteczni i przekonujący, w miniony piątek z konta instytucji publicznej wyłudzili 48 tys. zł stosując metodę „na funkcjonariusza CBŚP”.

Rządowe centrum ostrzega przed podejrzanymi stornami internetowymi, służącym oszustom do kradzieży pieniędzy z kont. Na liście takich domen jest już blisko 23 tysiące pozycji i z każdym dniem ich przybywa. Gdzie można znaleźć to zestawienie?

Mimo apeli i ostrzeżeń wciąż są seniorzy, którzy dają oszukiwać się metodą na… kogokolwiek. Wczorajszy przykład pokazuje, że osoba pod którą podszywa się przestępca może być dowolna. Dla oszusta ważne jest, by senior dał się zmanipulować i przekazał pieniądze. Wczoraj kilku mieszkańców Lubania otrzymało telefon od ”prokuratora”, który okazał się oszustem.

Kreatywność złodziei nie zna granic. Choć głośno mówi się i opisuje kolejne praktyki naciągaczy, stale znajdują oni nowe sposoby manipulacji, którym niektórzy z nas wciąż ulegają. Kancelaria Prezesa Rady Ministrów ostrzega, że tym razem departament cyberbezpieczeństwa stał się „przynętą” w rękach lawirantów.

Choć ostrzeżenia o oszustwach płyną ze wszystkich stron, złodzieje nie ustają w swoich działaniach. Żerując na naiwności mobilnych użytkowników, stale szukają sposobów na ograbienie ich z oszczędności. Tym razem warto uważać na SMS, który może kosztować nas niecałe 200 zł.