Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaCentrum Drewna Gryfów - Profesjonalny skład drewna

Piechowice. Sąd zaostrzył wyrok dla matki trójki dzieci, które zginęły w pożarze

Nie cztery a pięć lat spędzi w więzieniu Magdalena K., której trójka dzieci zginęła w tragicznym pożarze w Piechowicach. Tak postanowił wrocławski Sąd Apelacyjny.
Piechowice. Sąd zaostrzył wyrok dla matki trójki dzieci, które zginęły w pożarze

Autor: 24jgora.pl

Pierwszy wyrok w tej sprawie zapadł w listopadzie ubiegłego roku. Magdalena K. została wówczas skazana na 4 lata więzienia. Prokuratura oskarżała Magdalenę K. o popełnienie dwóch przestępstw, w tym nieumyślnego sprowadzenia zdarzenia w postaci pożaru zagrażającego życiu i zdrowiu wielu osób - 26 mieszkańców budynku przy ulicy Przemysłowej w Piechowicach, następstwem czego była śmierć jej trojga małoletnich dzieci w wieku 8, 6 i 4 lat. Ponadto jej zarzucono, że w okresie co najmniej od czerwca 2015 roku do 2 grudnia 2017 roku wielokrotne narażała swoje małoletnie dzieci w wieku 4, 6 i 8 lat na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu w związku z zaniedbaniem obowiązków opiekuńczych. Feralnej nocy matka zostawiła dzieci w pokoju, w którym nie było możliwości otwarcia okien. W pokoju paliły się przyniesione z cmentarza świeczki, bowiem w mieszkaniu odłączono prąd.  Okazało się, że kobieta wykręciła klamki z okien, bo jej najmłodszy syn miał zwyczaj wychodzenia z domu właśnie tą drogą. Prokurator żądał 6 lat i 6 miesięcy bezwzględnego pozbawienia wolności.

Sąd nie uwzględnił zarzutu dotyczącego wielokrotnego narażenie swoich dzieci na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia, uznając, że istnieje tylko jeden w pełni udowodniony taki przypadek w którym uczestniczyła 6-cio letnia Agnieszka i za to orzekł karę 3 miesięcy pozbawienia wolności. Sędzia Daniel Strzelecki nie miał natomiast wątpliwości co do zarzutu nieumyślnego spowodowania pożaru. Ostatecznie zasądzono wówczas 4 lata więzienia.

Od wyroku odwołał się zarówno obrońca oskarżonej jak i prokuratura.

Sąd Apelacyjny we Wrocławiu, który rozpatrywał odwołanie od rozstrzygnięcia z pierwszej instancji, zdecydował, że kobieta spędzi w więzieniu najbliższe pięć lat.

Nie ma dowodów na to, aby kobieta zostawiając dzieci w domu, ustaliła ze swoim ojcem aby sprawował nad nimi opiekę. Sam fakt, że ojciec przebywał w domu nie jest równoznaczny ze sprawowaniem pieczy. - Ojciec to był człowiek niepełnosprawny, niedosłyszący, mieszkał w osobnym pokoju - uzasadniała wyrok sędzia wskazując, że stan mężczyzny nie pozwalał na opiekę nad wnukami.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

ReklamaZakład Pogrzebowy Hades S.C. 24/h 600451593, 781791731
Rolki
owd
Wystawa Magdalenki
Szkrab
noc muzeów
LAWA
3 maj
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaPowiat Lubań
Reklama