Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
środa, 11 grudnia 2024 21:44
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaCentrum Drewna Gryfów - Profesjonalny skład drewna

Powiat w sprawie CBA

Dziś zebrała się Rada Powiatu, aby przegłosować wniosek w sprawie jednego z rajców. Jerzy Dulnik – bo o nim mowa - pracując w Agencji Nieruchomości Rolnych, miał jednocześnie prowadzić własną działalność gospodarczą. Sprawa jest o tyle ciekawa, że dotyczy lat 2010-2011, a dopiero teraz ujrzała światło dzienne.
Powiat w sprawie CBA

Przypomnijmy. Potwierdziły się informacje podawane przez nasz portal w artykule „Radny pod lupą CBA”. Na nadzwyczajne sesji Rady Powiatu głosowano uchwałę, w której prosi się naszych samorządowców o opinię w sprawie zwolnienia z pracy Jerzego Dulnika. Radni mogli się zgodzić lub odmówić zwolnienia samorządowca z posady w Agencji Nieruchomości Rolnych. Wybrali jednak trzecią opcję…

Sam zainteresowany w czasie sesji przyznał, że jest to dla niego trudna sytuacja. Dodał, że wybrany na stanowisko zastępcy dyrektora w oddziale terenowym ANR został w drodze konkursu. O fakcie bycia prezesem innej, prywatnej spółki wiedzieli także wszyscy jego przełożeni w ANR. Jak przekonywał stanowisko komisji konkursowej nakazywało pozbycie się swoich udziałów „bez zbędnej zwłoki”. Jak mówił - tak też postąpił.

W kuluarach dużo mówiło się, że radny Jerzy Dulnik padł ofiarą rozgrywek politycznych. Zapytany o to przez nasz portal zdementował takie pogłoski. Jak przyznał Centralne Biuro Antykorupcyjne sprawdza wszystkie osoby wymienione w ustawie i nie jest on żadnym wyjątkiem. Dodał, że jeszcze dzień przed oficjalnym powołaniem na stanowisko składał oświadczenie majątkowe, w którym ujął dokładnie posiadane udziały w innej spółce. Jak tłumaczy w tym momencie prezes ANR mógł podjąć decyzje – albo poczekać aż wszystkie sprawy w związku z prywatną działalnością zostaną uporządkowane, albo mianować jako pełniącego obowiązki. Zdecydował inaczej. Jak mówi radny, prezes podjął słuszną decyzje zgodną z ustawą, której naruszenie mu się teraz zarzuca:

- Ustawodawca mówi, że należy się pozbyć udziałów i członkostwa w tych gremiach, ale nie precyzuje terminu. Nigdzie nie mówi się, że musi to nastąpić w pierwszym dniu po powołaniu.mówi Jerzy Dulnik – W moim przypadku procedura ta musiała potrwać.

Dodatkowo sam zainteresowany dodaje, że pismo od CBA nie musi oznaczać zwolnienia z pracy, a może być jedynie jego podstawą. Jerzy Dulnik stwierdził, że jeżeli poprzedni prezes wiedząc o całej sytuacji podjął decyzje o przyjęciu do pracy, to aktualny powinien do sprawy podejść podobnie i nie pozbawiać go stanowiska.

Rada Powiatu nie podjęła jednostronnej decyzji. Kierując się stanowiskiem Komisji Rewizyjnej poproszono Agencje Nieruchomości Rolnych o przedłożenie dodatkowych, stosownych dokumentów, której mają pomóc w obiektywnym rozpoznaniu sprawy. Wszystko pozostaje więc w dalszym ciągu sprawą otwartą. Powiat, po otrzymaniu odpowiedzi od ANR, będzie musiał w końcu podjąć jednoznaczną decyzję. Nastąpi to prawdopodobnie na następnej sesji, czyli 30 stycznia.


Powiat w sprawie CBA

Powiat w sprawie CBA

Powiat w sprawie CBA

Powiat w sprawie CBA


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Jarmark Radogoszcz
konkurs
koncert
Sylwester
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaPowiat Lubań
Reklama