Nagłe zdarzenie, konieczność uzyskania szybkiej pomocy... a wokół brak ludzi gotowych, by ją nieść, nikt nie reaguje. To sytuacja, która może przyśnić się w koszmarze. Opór przed udzielaniem pierwszej pomocy ma wiele źródeł, niekoniecznie wynikających ze złej woli ludzi - brak wiedzy, brak umiejętności, strach. A przecież podstawowych czynności ratujących ludzkie życie w sytuacji zagrożenia można się po prostu nauczyć - właśnie dlatego lubański Hufiec ZHP zorganizowało dla młodych lubanian ze Śródmieścia szkolenie "Nie boję się ratować", które trwa od początku ferii zimowych.
Kolejne plany lubańskich harcerzy to trójpokoleniowy spacer po Lubaniu, wyjazdowo-stacjonarne szkolenie żeglarskie i obóz letni w centrum miasta. Wszystko to dla dzieci i młodzieży ze Śródmieścia, z obszaru wsparcia nowego programu w naszym mieście.
Napisz komentarz
Komentarze