Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
sobota, 14 grudnia 2024 08:44
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaCentrum Drewna Gryfów - Profesjonalny skład drewna

Pytanie drugie

Dziś publikujemy kolejne pytanie do osób kandydujących na stanowisko Burmistrza miasta Lubania. Od kiedy opublikowaliśmy pierwsze pytanie, wprowadziliśmy usprawnienia zasugerowane przez niektóre komitety i kandydatów.

Ponieważ jest to pierwsza, organizowana w tej formie debata, wciąż pojawiają się sugestie mające na celu poprawienie jej jakości. Zmiany jakie wprowadziliśmy dotyczą sposobu publikacji odpowiedzi  i samych pytań.

Na prośbę jednego z komitetów opublikujemy już dziś listę pytań jakie zostaną zadane w debacie, tym samym wszystko będzie transparentne i nikt nie zarzuci manipulowania pytaniami. Co więcej kandydaci będą mieli czas na merytoryczne przygotowanie się do dyskusji.  

Druga zmiana dotyczy czasu publikacji odpowiedzi. Zaproponowano, aby kandydaci dodawali odpowiedzi do Disqusa w ciągu 24 godzin od opublikowania pytania na łamach naszego portalu. Dopiero po upływie tego czasu opublikujemy zamieszczone odpowiedzi jednocześnie, bez względu na to czy wszyscy kandydaci zdążyli je dodać. Za godzinę zero przyjmujemy godzinę 18.00.

Reszta reguł pozostaje bez zmian. W artykułach, które co trzy dni pojawiać się będą na łamach naszego portalu będziemy stawiać pięciu kandydatom pytania dotyczące najważniejszych kwestii w naszym mieście. Odpowiedzi na nie, w komentarzach, udzielać będą jedynie potencjalni burmistrzowie – Robert Daszkiewicz, Ewa Gutek, Konrad Rowiński, Arkadiusz Słowiński i Wojciech Zembik. Dzięki temu będziemy mogli doskonale poznać ich plany, programy i śledzić wymianę poglądów. Wszyscy kandydaci wyrazili zgodę na udział w tej formie debaty.

Oto drugie pytanie do kandydatów na fotel Burmistrza miasta Lubania:

Przy zadłużeniu miasta sięgającym według oficjalnych źródeł 24,5 ml zł konieczne są oszczędności. Jakie kroki zamierzają Państwo podjąć w celu obniżenia kosztów administracji? Jak wskazują czytelnicy w Lubaniu są jednostki, których kompetencje się pokrywają.

Poniżej lista pytań, które zostaną zadane w kolejnych rundach debaty:

Pyt. 3. (data publikacji 01.11.2014 godz. 18.00 )Lubań pozostał jednym z nielicznych miast w okolicy, które dysponuje niezwykle przestarzałymi obiektami sportowymi, a te które są nie pozwalają na uprawianie wielu dyscyplin, chociażby lekkoatletycznych.  Jakie są plany kandydatów odnośnie kapitalnych remontów istniejącej bazy sportowej i budowy nowych obiektów? 

Pyt. 4. (data publikacji 04.11.2014 godz. 18.00 )Kogo przyszły Burmistrz widzi na stanowisku zastępcy burmistrza, asystenta burmistrza, sekretarza i skarbnika miasta? 

Pyt.5. (data publikacji 07.11.2014 godz. 18.00 ) Ostatnimi czasy na łamach naszego portalu poruszyliśmy problem bezrobocia w powiecie, jak wynika z pojawiających się komentarzy problemem naszego regionu jest nie bezrobocie, a niskie zarobki. (Wskaźniki, które przedstawia Powiatowy Urząd Pracy przedstawiają w większości liczbę osób chcących zachować prawo do świadczeń lekarskich). Co za tym idzie, exodus młodego pokolenia w poszukiwaniu lepszych warunków życiowych. Jak zamierzają Państwo zmieniać ten stan rzeczy?


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

K.W.W. Konrada Rowińskiego 01.11.2014 10:09
Posypała się tabelka więc dane jeszcze raz, w innej formie.Ilość osób zatrudnionych w 2010 r.Ścisłe kierownictwo 4 Asystent 0Pracownicy administracyjni łącznie 58Pracownicy obsługi 3Razem pracownicy Urzędu M. 65Zatrudnieni w ramach robót publicznych 23Ilość osób zatrudnionych w roku 2013Ścisłe kierownictwo 4Asystent 1Pracownicy administracyjni łącznie 66Pracownicy obsługi 6Razem pracownicy Urzędu M. 77Zatrudnieni w ramach robót publicznych 0

K.W.W. Konrada Rowińskiego 01.11.2014 09:02
Cytat z wypowiedzi Arkadiusz Słowińskiego :„W 2010 roku w strukturach lubańskiego magistratu zatrudnionych było 88 osób, dziś kadra urzędnicza liczy 77 osób, a więc odnotowaliśmy spadek o 11 osób.”Jak to łatwo namieszać w głowach wyborców „ spadek o 11 osób”, zmniejsza Pan koszty wynagrodzenia poprzez ograniczenie zatrudnienia. Czyżby ? Pokusiłem się zerknąć do danych z Raportu o stanie miasta za 2010 (strona 185) i 2013 rok (strona 183) i przygotowałem krótkie zestawienie. I oto ciekawostka: Rok /ilość Ilość osób 2010 r. Ilość osób 2013 rok zatrudnienie Ścisłe kierownictwo 4 4 Asystent 0 1Pracownicy administracyjni łącznie 58 66Pracownicy obsługi 3 6Razem pracownicy Urzędu M. 65 77Zatrudnieni w ramach robót publicznych 23 0Jak wynika z powyższej tabeli w 2010 roku zatrudnionych w Urzędzie Miasta było 65 pracowników administracyjnych wraz z obsługą i dodatkowo 23 pracowników zatrudnionych w ramach robót publicznych. Pisze Pan, że zmniejszył zatrudnienie z 88 osób do 77. Jest to wprowadzenie opinii publicznej w błąd, gdyż jak wynika z powyższej tabeli to tak naprawdę zwiększył Pan zatrudnienie w Urzędzie. Pracowników administracyjnych pracuje teraz 66 osób, natomiast za mnie pracowało 58 osób, pracowników obsługi 3 teraz 6 i oczywiście nowy etat asystenta, który Pan stworzył, a którego wcześniej nie było. Jeżeli zostanę wybrany burmistrzem to również takiego stanowiska nie będzie.W 2010 roku i w latach wcześniejszych prowadziłem politykę zatrudniania pracowników w ramach robót publicznych (były to umowy na czas określony). Zatrudniane były osoby bezrobotne, zarejestrowane w Powiatowym Urzędzie Pracy. Również Urząd Pracy częściowo refundował ich wynagrodzenia. Pracownicy ci wykonywali liczne prace remontowe i porządkowe na terenie naszego Miasta. W 2010 roku 23 pracowników (i ich rodziny) otrzymywało wynagrodzenie, korzystało z funduszu socjalnego (paczki dla dzieci, bony świąteczne itp.) i nie musiało korzystać z zasiłku dla bezrobotnych, czy z pomocy z Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. Po roku pracy nabywali również, prawo do zasiłku z Funduszu Pracy. Tak więc osoby te, w większości długotrwale bezrobotne, dzięki temu zatrudnieniu miały zapewnione środki utrzymania na dwa lata.Nie wiem dlaczego nie kontynuuje Pan tego przedsięwzięcia, czyżby za dużo pracy z tym osobami, czy też brak pomysłu na walkę z bezrobociem?Podaje Pan wiele liczb i danych, których nie mogę sprawdzić, bo w odróżnieniu od Pana nie mam dostępu do dokumentów znajdujących się w Urzędzie Miasta. Zatrudnienie jednak sprawdziłem za pośrednictwem Raportów o stanie miasta. Dostępnych na PIP w zakładce "Programy Strategie i Opracowania" Jeżeli wszystkie dane przedstawiane przez Pana są równie rzetelne jak te w zakresie zatrudnienia to trudno z Panem dyskutować. Na zakończenie. Szanowni PaństwoGdy w poprzednim artykule odpowiadałem na zarzut o rozgrzebanych inwestycjach, które jakoby pozostawiłem w roku 2010, jak to złośliwie stwierdził Arkadiusz Słowiński. Nie wiedziałem jeszcze, że dowodów na to, że jest to nieprawda, dostarczy mi nie kto inny tylko ...Arkadiusz Słowiński, który podpisał wstęp do raportu za rok 2010. Podpisał, ale z tego co widzę nie czytał tego co podpisuje. Zapraszam więc dociekliwych Czytelników do przeczytania stron od 29 do 33 tegoż raportu za rok 2010Pozdrawiam wszystkich czytających ten tekst .Konrad Rowiński

K.W.W. Konrada Rowińskiego 31.10.2014 08:40
Dzisiaj odpowiem na następne zarzuty Arkadiusza Słowińskiego: Cytuję „A.Słowińskiego „ W sferze inwestycji otrzymałem zaś, jako wiano m.in.:- rozgrzebane i niedokończone zadanie rewitalizacji placów w śródmieściu miasta(miał być hit wyborczy poprzedniej ekipy, a wyszedł kipisz gdyż zima w 2010przyszła szybciej niż spodziewał się poprzednik – dość przypomnieć sobie jak wyglądały ówcześnie Pl. Strażacki, ul. Wrocławska wraz z zapleczem, zaplecze ul. Rynek);- rozpoczęte zadania wynikające z Lokalnego Programu Rewitalizacji iWieloletniego Planu Inwestycyjnego, a co za tym idzie kolejne zobowiązania dozapłacenia.-protokół Regionalnej Izby Obrachunkowej z kompleksowej kontroli gospodarki finansowej miasta z wnioskami i zaleceniami pokontrolnymi do jak najszybszej realizacji.”Moja odpowiedź na poruszone tematy:W sprawie inwestycjiPowiem krótko i dosadnie, Pan kłamie. Wszystkie inwestycje były w jak najlepszymporządku. Przygotowania do Programu Rewitalizacji zostały rozpoczęte w 2008roku. Ostatecznie po licznych konsultacjach, jeszcze przed wyborami, programrewitalizacji, który przygotowałem, został w połowie roku 2010 przyjęty, uchwałą Rady Miasta. Jak pamiętam jako radny też Pan był – za i był świadomy (przynajmniej mam taką nadzieję ) jakie to wielkie przedsięwzięcie. Była to kompleksowa wizja zagospodarowania i zmodernizowania tej części Lubania. Gdy obejmował Pan stanowisko burmistrza,całość była zbilansowana finansowo. Przygotowane były dokumentacje techniczne. Inwestycje posiadały pozwolenia na budowę. Cześć przetargów już ogłoszono i zgodnie z planem przebiegały roboty budowlane. Do każdej inwestycji powołano specjalnezespoły robocze, osób odpowiedzialnych za realizację. Wystarczyło realizować plan i oczywiście nie przeszkadzać.Przypomnę tylko, że pierwsze przecięcie wstęgi przez Pana nastąpiło miesiąc po Panawyborze. Była to modernizacja budynku przy Baszcie Brackiej. Remont Ratusza byłwtedy zaawansowany w około 70 %. Potem w przecinaniu wstęg już się Pan wprawił.Co do ”kipiszu” jak Pan to złośliwie napisał, na budowie zagospodarowania terenów na zapleczu ulicy Spółdzielczej i Ratuszowej, to w trakcie budowy, gdzie usunięto prawie wszystko i zagospodarowano teren kompleksowo, właściwie od początku, musi być okres, gdzie widać gruz i wykop,y a nie końcowy efekt. Inaczej się nie da. Co do zimy, a w związku z tym krótkim wstrzymaniem prac na świeżym powietrzu, to w zimie jak Pan zapewne wie, mogą nastąpić opady śniegu, A więc nie była to rozgrzebana inwestycja, jak Pan insynuuje, ale czasowo, zresztą na krótki okres, wstrzymana ze względu na opady.Jeżeli chodzi o wybory i inwestycje, to właśnie Pan teraz tak zaplanował remonty dróg,aby były oddane przed wyborami. Przez dwa lata nic się nie działo w zakresieinwestycji (za wyjątkiem aktywności spółek ), aż tu raptem boom inwestycyjny!Na marginesie muszę stwierdzić , że gdyby włączyć Osiedle na Kamiennej Górze do programu rewitalizacji w nowej perspektywie finansowej unii i podejść do zagospodarowania tego osiedla kompleksowo, co miałem zamiar zrobić, to za rok można by te same drogi zrobić z 85% dofinansowaniem z Regionalnego Programu Operacyjnego, czyli Środków Unijnych! . Pan przed wyborami zrobił je w 100 % z kredytu, który trzeba będzie spłacić.Nie jest również prawdą, że zrealizował Pan wszystkie inwestycje, przewidziane w opracowanym przeze mnie Programie Rewitalizacji, który otrzymał Pan gotowy, tylko dozakończenia. Nie odrestaurowano terenów na zapleczu ulicy Bankowej. Plan przewidywałmiędzy innymi budowę parkingu z kostki brukowej przy zlikwidowanej, rok późniejprzez Pana, Stołówki Szkolnej. Modernizację ul. Łącznej i parku ciągnącego się do ul. Mickiewicza. Nie wykorzystano 850 tys. środków unijnych.Protokół z zaleceniami kontroli RIOCo do zaleceń Regionalnej Izby Obrachunkowej. To widzę, że chce Pan z tego zrobić nielada sensację. W każdej kontrolowanej jednostce po kontrolach są zaleceniapokontrolne.. Dla czytających ten tekst, opowiem jak wygląda kontrola kompleksowa. Przyjeżdża nakontrolę zespół 3 osobowy, który prawie przez 3 miesiące analizuje wszystkiedostępne dokumenty, których w takim Urzędzie jest dziesiątki, jak nie setkitysięcy. Rocznie samych decyzji podatku od nieruchomości wydaje się ok. 8tysięcy. Sprawdzają dowody księgowe przychodów i wydatków. Analizują prawidłowośćprowadzonych przetargów w zakresie zamówień publicznych. Prawidłowośćpodpisywanych umów , których są setki. Procedury sprzedaży nieruchomości,czydokonywanych zakupów. Prawidłowość wydatkowania środków finansowych itp.Kontrolą były objęte trzy lata i wydatki na poziomie około 160 mln złotych ( słownie stosześćdziesiąt milionów złotych) Protokoły RIO,tym bardziej zalecenia pokontrolne,nie opisują tego co jest dobrze prowadzone, bo to pomijają milczeniem. Pisząjedynie jakie stwierdzono uchybienia. W gąszczu przepisów o pomyłki nie jest wkońcu aż tak trudno.Tak więc, jak ktoś nie wie jak taka kontrola wygląda, poprzeczytaniu zaleceń może odnieść wrażenie, że nie wiadomo co się dzieje . Wrzeczywistości są to w stosunku do całości kontroli i jej zakresu, przeważnie sprawy drobne i nieliczne.Jeżeli chodzi o wykonanie zaleceń pokontrolnych to z pracownikami, którzy są odpowiedzialni za poszczególne błędy lub pomyłki organizuje się naradę i omawia uchybienia wcelu ich wyeliminowania w przyszłości. Trwa to mniej więcej dwie godziny.Omawianiem zajmuje się Skarbnik lub ktoś ze służb finansowych. Pracownicyprzyjmują to do wiadomości i zaczynają stosować zalecenia. Tak więc pozostawione zalecenia, nie były dla Pana, ani tragedią, ani wielkimzmartwieniem, jak to Pan dramatyzuje. Zazwyczaj już podczas kontroli na bieżącobłędy lub uchybienia są eliminowane.A tak na marginesie, to podobna kontrola odbyła się w tym roku. Protokół został podpisany w sierpniu br. Ale jest skrzętnie skrywany i nikt nie ma do niego dostępu, oprócz Pana i ścisłego kierownictwa. Jeżeli może mi Pan go wysłać to bardzo proszę. Ułatwi mi to zapoznanie się z faktyczną kondycją Urzędu i finansów miasta. Odpowiedzi na inne tematy pojawią się niebawem.Pozdrawiam CzytelnikówKonrad Rowiński

Arkadiusz Słowiński 30.10.2014 22:36
Konradowi Rowińskiemu króciutko.Cytat z jednego z forów "Jeśli fakty nie pasują do przyjętej teorii, tym gorzej dla faktów!"Widzę, że ciężko Panu przełknąć gorzką pigułkę, ale liczby i kwoty mówią same za siebie. Przypomnę:ROK ........ Podróże służbowe krajowe........................ Podróże służbowe zagraniczne2006................45 700,73 zł......................................................12 421,02 zł2007................51 290,41 zł......................................................17 281,21 zł2008................56 187,44 zł......................................................21 536,48 zł2009................60 416,25 zł......................................................19 348,58 zł2010............... 69 421,01 zł......................................................15 741,05 zł2011............... 53 767,79 zł...................................................... 13 280,48 zł2012................31 507,17 zł ................................................. ...... 8207,74 zł2013 ...............25 969,04 zł.......................................................... 330,02 zł (!)2014................22 002,12 (do IX) ............................................. 1887,19 do (IX)Wydatki na podróże służbowe za kadencjiK. Rowińskiego (lata 2007-2010) - 311 222,43 zł (!)Wydatki na podróże służbowe za kadencji A. Słowińskiego (lata 2011-2014) - 154 734,34 zł (JUŻ O 50% NIŻSZE)Obniżenie wydatków na szkolenia pracowników z prawie 169 tysięcy w poprzedniej kadencji do 88 tysięcy w obecnej.Zarządzam administracją w sposób racjonalny i oszczędny, a ilość wyjazdów nie świadczy o aktywności i wcale nie ma przełożenia na realizację zadań. LUBANIA NIE STAĆ NA TO, ŻEBY BEZPRODUKTYWNIE WYDAWAĆ PIENIĄDZE!

K.W.W. Konrada Rowińskiego 30.10.2014 11:03
W odpowiedzi Arkadiuszowi Słowińskiemu na tekst pod tytułem"Konradowi Rowińskiemu, aby wiedział":Arkadiuszowi Słowińskiemu, aby patrzył na fakty:Niepotrzebnie się Pan zdenerwował. Proszę jeszcze raz, tym razem bez emocji przeczytaćmój tekst i pokazać, gdzie są te przekłamania. Czy jak Pan pisze: „przeinaczenia , poplątania, czy informacje wyssane z palca.”Czyż nie jest prawdą, że wcześniej byli zatrudniani pracownicy interwencyjni, a teraz nie? Czyż nie jest prawdą ,że część zadań została przekazana do innych jednostek? Czyż nie jest prawdą, że wydatki Łużyckiego Centrum Rozwoju, wraz z zatrudnieniem wzrosły w ciągu 4 lat o 100 %? Czy w Straży Miejskiej nie zwiększyło się zatrudnienie? Proszę odpowiedzieć, która z przekazanych przeze mnie informacji nie jest prawdziwa?W Pana rozległej wypowiedzi skomentuję przynajmniej niektóre tematy:Wydatki na delegacjeW porównaniu do innych, podobnych wielkością Urzędów, w cale nie były wysokie. Zapomina Pan, że w tym okresie byłem członkiem Komitetu Monitorującego RegionalnegoProgramu Operacyjnego we Wrocławiu, reprezentując nie tylko Miasto Lubań ale i Powiat, Członkiem Konwentu Euroregionu Nysa, Przewodniczącym Związku Gmin Kwisa i Powiatowej Rady Zatrudnienia. Z tego co się orientuję, to jest Pan w Zarządzie Związku Gmin Kwisa, ale jedno co Pana charakteryzuje to brak aktywności, spowodowany nieobecnościami na posiedzeniach tego gremium.Moja ostatnia kadencja, był to okres aplikowania do Regionalnego ProgramuOperacyjnego o duże środki dla Lubania oraz czas przygotowaniainwestycji. Tylko na rewitalizację było to około10 mln zł. Międzyinnymi to na tych inwestycjach przygotowanych za mojej kadencji,przecinał Pan wstęgi kilka miesięcy później.I rzeczywiściema Pan zupełną rację, na przecięcie wstęgi mógł Pan przyjśćna piechotę.A więc ośmielę się stwierdzić, żeniewielka ilość Pana wyjazdów, to po prostu niewielka aktywność w załatwianiu spraw dla Lubania . Na przykład po pożarze IMKI, to ja, jako wicestarosta zorganizowałem spotkanie Zarządu IMKI z Wojewodą i Marszałkiem we Wrocławiu, w celu pomocy, a nie Pan jakoburmistrz Lubania. Gdy z Panią Prezes Strefy Ekonomicznej Iwoną Krawczyk, byliśmy w IMCE i namawialiśmy do objęcia Zakładu obszarem Strefy Ekonomicznej, Pan nawet o tym nie wiedział. Gdy rozmawiałem we Wrocławiu z politykami o uratowaniu samodzielnościSądu w Lubaniu. Pan przybiegł do Starosty pytając co robić? Często trzeba rozmawiać osobiście i same wysyłanie pism nie wystarcza.W sprawie wykorzystywania samochodu prywatnego docelów służbowych.Od razu widzę, że z braku jak słyszałem prawa jazdy, którego Pan nie posiada, nie korzysta Pan z prywatnego samochodu dla celów służbowych. Może Pan więc innym obniżać ryczałt stosowany w całym kraju jako obowiązujący, bo nie ponosiPan kosztów wymiany opon, wymiany oleju, i innych kosztów eksploatacji samochodu.Podwozi Pana asystent ( a tych kosztów Pan nie pokazuje) i to chyba On jedyny, jak Pan pisze ma ryczałt w Urzędzie . Ostatnio widziałem jak podwiózł Pana w godzinach pracy na budowę drogi powiatowej ul. Różanej, jeden z pracowników urzędu. Czyli wykonał swoim samochodem usługę przewozu, bez zwrotu kosztów. Wożą Pana, urzędnicy. Wożą, ponoszą koszty i na pewno zgrzytają zębami, ale przecież burmistrzowi nie wypadaodmówić. Nawet Gazeta Wojewódzka opisując wyjazdy służbowe wójtów i burmistrzów zdziwiła się niewielkimi wydatkami na ten cel. Jeden z urzędników wyjaśniał, że zwykle podwożą Pana wójtowie innych gmin przejeżdżający przez Lubań. Można i autostopem.Sprawa wyjazdów zagranicznychWyjazdy były nie częstsze niż wizyty delegacji z miast partnerskich w Lubaniu. Jeżeli koszty tak bardzo zmalały to widać, że współpraca z miastami partnerskimi zwija się, a nie rozwija. W delegacjach były też koszty udziału pracownika urzędu w targach turystycznych wBerlinie, Hamburgu i Lipsku w ramach wspólnego stoiska ze Związkiem Sześciu Miast Łużyckich, gdzie promowany był Lubań. Widzę, że z tego zrezygnowano, a przecież twierdzi Pan, że Lubań to miasto o potencjale turystycznym.Następna sprawa Cytat A.Słowińskiego :„urząd musi być również dobrze wyposażony wsprzęt i odpowiednie oprogramowanie do obsługi klientów”. Tozdanie świadczy o tym, że jest Pan ODERWANY OD RZECZYWISTOŚCI"..Oto co powiedziałem: ,, Jeżeli chodzi o oszczędności w administracji to jest to temat dość nośny i wzbudzający zwykle duże emocje, bo administracja jest dość łatwym celem do szukania oszczędności. Przy tej dyskusji musimy też pamiętać, że administracja musi być sprawna, kompetentna, nastawiona na szybką fachową obsługę interesanta. Ten zaś jest klientem, którego należy w szybki i satysfakcjonujący sposób obsłużyć. Do tego potrzebni są dobrze przygotowani pracownicy, z fachową wiedzą i odpowiednim doświadczeniem.W dobie komputeryzacji i powolnego, ale nie do zatrzymania procesu załatwiania spraw za pomocą przekazu elektronicznego. Urząd musi być również dobrze wyposażony wsprzęt i odpowiednie oprogramowanie do obsługi klientów'.PanieSłowiński proszę jeszcze raz przeczytać ten początek mojej poprzedniej wypowiedzi, ale bez emocji i ze zrozumieniem.Może jednak będzie prościej, gdy Panu wytłumaczę. Otóż na wstępie swojej wypowiedzi nie pisałem o konkretnym urzędzie tylko o dyskusjach o oszczędnościach w administracji i o kosztach jej działania. Zwykle prowadząc dyskusję o kosztach mówi się o wydatkach bieżących, a zapomina o inwestycyjnych (komputeryzacja),które są odrębnie klasyfikowane. Więc jeżeli w jednym miejscu się zaoszczędzi na wydatkach bieżących to i tak pojawiają się one w innym miejscu jako wydatki niezbędne i konieczne do wykonania. System komputerowy właściwie w każdej kadencji musi byćunowocześniany. Choćby ostatnio z powody wprowadzenia obowiązku stosowania podpisu elektronicznego. Był też kilkakrotnie unowocześniany wcześniej np. za środki pozyskanych z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji Tak więc jeżeli Pan potraktował ten wstęp, jako atak na siebie, to jest Pan trochę przewrażliwiony.Sprawa promocjiI znowu niezrozumienie. Nie chodzi mi o promocję i przekazywanie informacji do mieszkańców. Tylko promocję na zewnątrz miasta. W promowaniu swojej osoby jest Pan po prostu świetny. Te same informacje przekazywane za pomocą Ziemi Lubańskieji innych gazet , opłacanego portalu, opłacanych telewizji, wydawania biuletynów LIS , to wszystko powtarzanie tych samych informacji wielokrotnie na koszt budżetu miasta, czyli mieszkańców. Nawet LIS poświęcony informacji o obwodach głosowania musiał się pojawić z Pana zdjęciem, bo przecież nie chodzi o informację, tylko o promocję siebie.Z promocją na zewnątrz Miasta jest bardzo źle , bowiem właściwie nie istnieje, poza informacjami w internecie na stronie Urzędu Miasta. Ale wszystkich form promocjinie można zastąpić internetem. Oto przykład dwa miesiące temu byliśmy w partnerskim Powiecie Słupskim na Targach Gospodarczych poświęconych Turystyce . Poprosiliśmy gminy o materiały promocyjne. Z Lubania dostaliśmy po 5 sztuk kilku książek wydanych w różnych okresach, w tym podczas mojej kadencji oraz około 25 sztuk broszurek "Weekend w Lubaniu" wydanych jeszcze w 2008 roku gdy byłem burmistrzem. Już wtedy zaczynało ich brakować . Mieliśmy tam stoisko zachęcające do odwiedzenia Powiatu i Lubania, ale wydawnictwa lubańskie skończyły się już po 15 minutach. I nie bardzo było co rozdawać. Na szczęście mieliśmy zapas materiałów promocyjnych Świeradowa i wydanych przez Starostwo. Tak więc promocja skierowana do potencjalnych turystów, nie mówiąc o inwestorach mówiąc łagodnie kuleje.Niestety na tym muszę kończyć, ale powrócę dotematu wieczorem po pracy.Pozdrawiam CzytelnikówKonradRowiński

Ewa Gutek 29.10.2014 14:27
Szanowny Panie Arkadiuszu Słowiński,W związku z tym, że nie zauważył Pan w poprzednim pytaniuzadanym w ramach debaty moich pytań, a jak widzę na pytania innych kandydatówPan odpowiada, ponawiam ich treść w tym pytaniu naszej debaty.W Pana pierwszej wypowiedzi, jako kluczowy plan, wysuwa sięilość obietnic, które kolidują z możliwościami finansowymi ich realizacji.Po kolei:1. Budowa rond – czy rzeczywiście jest to kluczowa inwestycja, pilnie potrzebnamieszkańcom Lubania, nawet w systemie finansowania 50/50? Wielokroć taniej jestprzesunąć jedno przejście dla pieszych, bliżej skrzyżowania i na tymskrzyżowaniu zrealizować system kierowania ruchem za pomocą sygnalizacjiświetlnej. Jest to rozwiązanie o kilkadziesiąt razy tańsze, co zauważyłinternauta na portalu Lubań24. Zaoszczędzone środki, można skierować dorealizacji pilniejszych zadań. Proszę zauważyć, że Bolesławiec zafundował sobierondo, które nie rozładowało korków, wręcz przeciwnie.2. Zagospodarowanie Kamiennej Góry. Sugerowane przez Pana finansowanie tego zamierzenia przez środki pozyskane z Partnerstwa Publiczno-Prywatnego, ma z góry błędne założenie. Część prywatna tego partnerstwa, nie wyłoży ani złotówki, gdy niebędzie miała zapewnionego zwrotu z inwestycji na odpowiednim poziomie. SamaKamienna Góra tego nie zapewni, potrzebne jest skoordynowanie działanie w skalicałego powiatu, które zatrzyma przepływający strumień turystów (i pieniędzy), napoczątek, chociaż na chwilę, w naszych stronach – atrakcyjność terenów izainteresowanie turystów nie wybuchną z dnia na dzień, latami trzeba na topracować. Proszę popatrzeć jak wyglądają kąpieliska przy zaporach – obraz nędzyi rozpaczy. Można zarzucić, że te kąpieliska to nie miasto Lubań. Oczywiście,będzie to racja, ale obrazuje to brak współpracy samorządowej w skali powiatu.Każdy ciągnie chaotycznie w swoją stronę, szarpie i nic z tego nie ma.3. Jak rozwiąże Pan problem, jakim jest nadzór nad dbałością o mienie komunalne? Np.brak woli do uszanowania Ustawy o ochronie praw lokatorów? Przykładem może byćwielokrotnie opisywana sytuacja lokatorów z ulicy 3 Maja.Nawiązując zaś do Pana wypowiedzi obecnym temacie mam dwapytania:1. Które media są dotowane przez Urząd? Pytanie dotyczy zarówno przekazu telewizyjnego, w czasopismach jak i przekazu poprzez Internet?2. Jaki jest to koszt ogólny i średni na danego wydawcę?Pozdrawiam serdecznie.Ewa Gutek

Arkadiusz Słowiński 28.10.2014 17:50
Konradowi Rowińskiemu, aby wiedział.Szanowny poprzedniku! Już dawno nie czytałem wypowiedzi, w której zawartych by było tyle przeinaczeń, poplątań czy informacji wyssanych z palca, co w pańskiej. Pal licho gdyby popełnił ją „żółtodziób” – wiadomo uczy się. Zatrważające jest jednak to, że takie „rewelacje” publikuje doświadczony samorządowiec.Szanowny poprzedniku! Pan tylko mówi i pisze o oszczędnościach ja zaś oszczędzam! Oszczędności poczyniono nie tylko w sferze urzędniczych wynagrodzeń. Redukcja wydatków nastąpiła również w zakresie rozmów telefonicznych, których koszty w porównaniu z rokiem 2010 spadły o POŁOWĘ, czyli o ok 5 tys. zł. Poczynione cięcia dotyczyły również krajowych i zagranicznych podróży służbowych. Te pierwsze w roku 2010 kształtowały się na poziomie 38 tys. zł. Tymczasem w ciągu roku 2012 wydaliśmy na podróże tylko 11 tys. zł, czyli o 2/3 mniej. Z kolei koszty zagranicznych podróży służbowych, na które w 2010 roku wydatkowano ponad 15 tys. zł, w 2011 roku spadły i kosztowały 8 tys. 200 złotych, następnie w roku 2013 i 2014 wydatki na ten cel nie przekroczyły 2 000 zł rocznie. Zmniejszenie wydatków nastąpiło na skutek wprowadzenia przeze mnie stosownych zarządzeń w tym dot. m.in. przyjęcia niższych stawek rozliczeniowych za wyjazd służbowy, w tym również ograniczenia urzędnikom ryczałtów na samochody prywatne. Osobiście z ryczałtu nie korzystam przyznany został tylko 1 osobie z tzw. ścisłego zarządu. U poprzednika było to standardem, sam Pan Rowiński otrzymywał średnio w roku 1600 zł dodatkowo za jeżdżenie po Lubaniu. Zestawienie wydatków na podróże służbowe poniżej: ROK Podróże służbowe krajowe Podróże służbowe zagraniczne2006................45 700,73 zł......................................................12 421,02 zł 2007................51 290,41 zł......................................................17 281,21 zł2008................56 187,44 zł......................................................21 536,48 zł2009................60 416,25 zł......................................................19 348,58 zł 2010............... 69 421,01 zł......................................................15 741,05 zł2011............... 53 767,79 zł...................................................... 13 280,48 zł2012................31 507,17 zł ....................................................... 8207,74 zł2013 ...............25 969,04 zł.......................................................... 330,02 zł (!)2014................22 002,12 (do IX) .............................................. 1887,19 do (IX)W w obecnej kadencji odbyłem 80 podróży służbowych, których koszt ogółem wynosi 2 098, 91 zł. Natomiast Pan Konrad Rowiński odbył w poprzedniej kadencji 149 podróży służbowych na ogólną kwotę 27 842,12 zł.Reasumując: inni tylko mówią o oszczędnościach ja oszczędzam: Wydatki na podróże służboweza kadencji K. Rowińskiego (lata 2007-2010) - 311 222, 43 zł za kadencji A. Słowińskiego (lata 2010-2014) - 154 734, 34 zł Już 50% niższe!W kwestii zatrudnienia w lubańskim Urzędzie Miasta – pragnę zapewnić Czytelników, że w sektorach, w których pojawiają się wakaty, staramy się nie przyjmować nowych ludzi, lecz rozdysponować pozostawione zadania między pracowników danych zespołów i wydziałów. W 2010 roku w strukturach lubańskiego magistratu zatrudnionych było 88 osób, dziś kadra urzędnicza liczy 77 osób, a więc odnotowaliśmy spadek o 11 osób. Podobną zasada stosowana jest również w momencie podejmowania nowych, nierealizowanych dotychczas zadań. Taka sytuacja miała miejsce na początku 2013 roku, kiedy to w związku z wprowadzaną tzw. ustawą śmieciową powołany został Referat ds. Obsługi Gospodarki Odpadami. Jego kierownikiem została urzędniczka pracująca dotychczas w Wydziale Spraw Obywatelskich, a pozostałe dwie osoby włączone w struktury nowego referatu przeszły z podległych urzędowi jednostek. Przy naborze na każde stanowisko analizuję, sprawdzam zakresy czynności pracowników.W celu usprawnienia pracy Urzędu oraz ułatwienia mieszkańcom załatwiania spraw i skrócenia czasu oczekiwania na ich rozpatrzenie od kilku miesięcy prowadzone są prace związane z szeroko pojętą informatyzacją Urzędu. Pisze Pan, że cyt: „urząd musi być również dobrze wyposażony w sprzęt i odpowiednie oprogramowanie do obsługi klientów”. To zdanie świadczy o tym, że jest Pan ODERWANY OD RZECZYWISTOŚCI. W ciągu ostatnich trzech lat, ZA MOJEJ KADENCJI, zostało wymienione 100 % sprzętu komputerowego, zbudowano nową, bardziej wydajną sieć, zadbaliśmy o bezpieczne i szybkie łącza, wymieniliśmy serwer poczty elektronicznej z późniejszą możliwościąudostępnienia jednostkom urzędu. Ponadto w Urzędzie wdrażany jest system elektronicznego obiegu dokumentów, zapewniający spójny oraz płynny obieg dokumentów kancelaryjnych. Elektroniczna obsługa dokumentów pozwala na skrócenie czasu oczekiwania interesantów na rozpatrzenie spraw - od momentu złożenia wniosku przez obywatela, może on śledzić jego postęp bez wychodzenia z domu. Równolegle wszyscy pracownicy Urzędu zostali przeszkoleni z obsługi tego systemu. Reasumując to, z czym Pan, mój poprzednik ,nie mógł poradzić sobie przez dwie kadencje ja zrobiłem przez dwalata!I nic złego nie dzieje się w Urzędzie. Jeśli Komitet Wyborczy Konrada Rowińskiego nie otrzymał odpowiedzi w sprawie plakatów wyborczych to tylko, dlatego, że nie wskazał, ilesłupów chce wydzierżawić. Nie możemy, więc zakończyć sprawy dopóki pełnomocnik Panakomitetu nie uzupełni tych informacji (uczynił to dopiero dzisiaj!!!) Nie możemy jej zakończyć z prozaicznej przyczyny, nie wiemy za ile słupów naliczyć należną opłatę! (choć Pana plakaty wyborcze wiszą od kilku dni – dlaczego i czy legalnie?).Słusznie zauważono, że oszczędzam na szkoleniach pracowników. Nie wpływa to jednak, na jakość i ilość szkoleń pracowników. Dzięki temu, że prowadzona jest przemyślanapolityka szkoleniowa pracowników obniżyliśmy wydatki na szkolenia z prawie 169 tysięcy w poprzedniej kadencji do 88 tysięcy w obecnej. Wybierane są oferty korzystniejsze cenowo. Ponadto organizowane są szkolenia na miejscu, z których korzysta większość pracowników przy niższych kosztach.Na koniec chciałbym jeszcze krótko odnieść się do kwestii promocji miasta. Wokółtego tematu narosło sporo niepotrzebnego niepokoju. Moim zdaniem nie można stawiać znaku równości pomiędzy nowoczesną promocją a gadżetem promocyjnym. Wnowoczesnej promocji chodzi o budowanie komunikacji społecznej i maksymalnąprzejrzystość. Ponieważ współcześnie sprawą oczywistą jest, że miasto to nie budynki i obiekty, tylko jego mieszkańcy i przestrzeń, którą współtworzą. Muszą mieć oni swoje zdanie na temat tego, co się dzieje w mieście i ja się nie boję ani dawać im szerokiego dostępu do informacji ani tego, co mają mi potem do powiedzenia. Dlatego rozmawiam z ludźmi i komunikuję się z nimi z wykorzystaniem wszystkich możliwych kanałów, m. in. poprzez „Powiadom Burmistrza”, „Zapytaj Burmistrza”, gazetę i telewizję lokalną, bogatą, często uaktualnianą i często cytowaną przez inne portale stronę internetową, szeroko znany i lubiany oficjalny profil na facebooku www.facebook.com/lubieluban oraz cytowany Lubański Informator Samorządowy. Skierowany jest on między innymi do tych mieszkańców, których nie stać na zakup gazet i nie mają dostępu do Internetu. Koszty jegowydania kształtują się średnio na poziomie 2 tysięcy rocznie. Szczegółowo sprawapromocji była wyjaśniana już w kilku artykułach publikowanych na stronie miastahttp://luban.pl/index.php?o...oraz w „Ziemi Lubańskiej”. Nie żyjemy w XX wieku, świat się zmienił, pewne rzeczy są standardem, musimy za tym nadążać i ręczę, że nadążanie nie odbywa się niczyim kosztem. Wręcz przeciwnie, wszyscy pracownicy zajmujący się komunikacją społeczną są zaangażowani w szereg innych, równie ważnych zadań, w tym przygotowanie i koordynację projektów, prowadzenie informacji turystycznej i obsługę LCH, pozyskiwanie środków zewnętrznych, współpracę z organizacjami pozarządowymi i organizację różnego rodzaju wydarzeń.

Wojciech Zembik 28.10.2014 07:20
Szanowni Państwo, analizuję strukturę urzędu i podległe mujednostki ale w ten sposób trudno doszukać się dublowania kompetencji bo niktnie wpisze powtórnie raz wpisanego zakresu obowiązków. Ale pracującbezpośrednio w urzędzie można wniknąć w jego rzeczywiste funkcjonowanie iwykonywanie czynności, co pozwala na wykrycie rezerw. Jeżeli w istocienakładają się kompetencje urzędników to niewątpliwie jest to powód dooszczędności. Z pewnością nie oszczędzi się na fachowcach ale każdyzarządzający musi nieustannie dopracowywać działanie aparatu administracyjnego.Dokładna analiza każdego stanowiska pozwala na dokonanie zmian korzystnych dlafunkcjonowania całej struktury. Dotyczy to także zarządzania podległymijednostkami. Koszty administracji to w zasadzie koszty ogólnozakładowe czylimożemy w to wliczyć także między innymi koszty materiałów biurowych czyeksploatacji budynków administracyjnych, a w tych przypadkach również możnapoczynić wiele oszczędności przeprowadzając odpowiednio zamówienia publicznenp. na energię elektryczną dla wszystkich jednostek.

Robert Daszkiewicz 27.10.2014 21:04
Mam pytanie do pana Słowińskiego. Pisze Pan, że w latach 2015-2019 miasto będzie miało środki na inwestycje, co ma wynikać z Wieloletniej Prognozy Finansowej miasta.Zapoznałem się z tym dokumentem i zastanawia mnie, czy te środki na inwestycje mają pochodzić z tak gwałtownego spadku kosztu wynagrodzenia od 2015r. Z dokumentu wynika bowiem, że w 2015r nastąpi spadek wynagrodzeń o 3,978 mln zł ( spadek o ok. 17%) w stosunku do roku bieżącego. Porównując 2016 do obecnego roku to już spadek o 5,784 mln zł (czyli o ok. 23%). W jaki sposób chce Pan osiągnąć taki spadek kosztu wynagrodzeń? Czy poprzez redukcję zatrudnienia? Czy planuje Pan obniżenie wszystkim wynagrodzenia?

Arkadiusz Słowiński 28.10.2014 00:36
Na wstępie ważna informacja dla Czytelnika. Ustawa o finansach publicznych, która obecnie obowiązuje wszystkie jednostki samorządu terytorialnego (JST), wymusiła na JST stosowanie „żelaznej reguły” wydatkowej. Brzmi ona: WYDATKI BIEŻĄCE NIE MOGĄ BYĆ WYŻSZE NIŻ DOCHODY BIEŻĄCE.Ale do „brzegu”. Panie Robercie. Nie wątpię, że zapoznał się Pan z WPF. Szkoda, że jedynie zapoznał. Wyjęcie (pokazanie) tylko tej jednej tabelki z całości Wieloletniej Prognozy Finansowej to kompletne nieporozumienie, ślepa uliczka! Jakie informacje w WPF są kluczowe? Niewątpliwie to prognoza dochodów bieżących i wydatków bieżących na kolejne lata, czyli tab. 1 i 2 WPF. Resztato informacje UZUPEŁNIAJĄCE. Różnica pomiędzy dochodami a wydatkami – im większa – tym lepsze prognozy dla samorządu (większe możliwości inwestowania). W Lubaniu w kolejnych latach różnica ta powinna wynosić, OCZYWIŚCIE NA PLUS (dane zaokrąglone):2015 – 6,8 mln zł;2016 – 7,8 mln zł;2017 – 8,3 mln zł;2018 – 8,7 mln zł.Od tych sum należy odjąć kwoty obsługi długu i otrzymujemy wysokość planowanych środków na inwestycje.Może niesłusznie, ale Pana wpis odnośnie cytuję: „spadku wynagrodzeń (w 2015 r.) o 3,978 mln zł w stosunku do roku bieżącego” traktuję, jako próbę wywołania niepokoju w jednostkach podległych Urzędowi Miasta Lubań. Próbę nieudaną. Nie jest tajemnicą, że trwają prace nad przyszłorocznym budżetem miasta. Do wszystkich jednostek rozesłaliśmy propozycje planów finansowych na rok 2015. Jasno wynika z nich, że żadna z osób w tych jednostkach pracujących nie straci ANI GROSZA!Wskazany przez Pana spadek kwot na „wydatki bieżące na wynagrodzenia i składki od nich naliczane” ma swoje głębokie uzasadnienie, ale to materiał na całkiem długiwywód. A przecież zarówno mi jak i Panu nie chodzi o to, aby katować Czytelnikakolejną epopeją. Czyż nie?

Robert Daszkiewicz 28.10.2014 08:50
Panie Arku. To proszę się nie rozpisywać , tylko odpowiedzieć wprost.Każde „informacje w WPF są kluczowe”, bo tworzą końcowy wynik. Dlaczego? Mam większe niż Pan doświadczenie w czytaniu bilansów, jak izestawień analitycznych czy księgowych i to wiem. Ja czytam dokładnie: „prognoza dochodów bieżących i wydatków bieżących na kolejnelata „ Ponieważ te prognozy były przygotowywane NA PODSTAWIEdanych pośrednich (UZUPEŁNIAJĄCYCH). Przepraszam za stwierdzenie,ale w każdej firmie nazwano by to „KREATYWNĄ KSIĘGOWOŚCIĄ” idopasowywaniem liczb, by wyszedł wynik.Dokument nazywa się WIELOLETNI PLAN FINANSOWY i powinien być bardziej REALNY. Zastanawia mnie, jak można bazować na tak przygotowanym dokumencie? Bowiem z założenia jest nie aktualny. Nie zmienia to faktu, że do osiągnięcia JEDYNIE SŁUSZNEGO WYNIKU, zmniejszono kwotę na wydatki na wynagrodzenia. Jak więc chce Pan osiągnąć ten końcowy planowany wynik, przy nie aktualnym, planowanym założeniu (wynagrodzenia)?

Konrad Rowiński 27.10.2014 18:20
Jeżeli chodzi o oszczędności w administracji to jest to temat dość nośny i wzbudzający zwykle duże emocje, bo administracja jest dość łatwym celem do szukania oszczędności. Przy tej dyskusji musimy też pamiętać, że administracja musi być sprawna, kompetentna, nastawiona na szybką fachową obsługę interesanta. Ten zaś jest klientem, którego należy w szybki i satysfakcjonujący sposób obsłużyć. Do tego potrzebni są dobrze przygotowani pracownicy, z fachową wiedzą i odpowiednim doświadczeniem.W dobie komputeryzacji i powolnego, ale nie do zatrzymania procesu załatwiania spraw za pomocą przekazu elektronicznego, Urząd musi być również dobrze wyposażony w sprzęt iodpowiednie oprogramowanie do obsługi klientów.Jak często pozorne oszczędności mogą być mylące, niech świadczy ten przykład. Z przeprowadzonego przez pismo samorządowe "Wspólnota" rankingu wynika, że w roku ubiegłym Lubań, który jak to napisał obecny burmistrz i jednocześnie kandydat A. Słowiński od lat borykał się z bardzo wysokimi wydatkami bieżącymi na administrację w przeliczeniu na mieszkańca, uzyskał najniższą pozycję rankingową od 10 lat (o 8 oczek niżej niż w roku 2009. Odnotowano to jako sukces obecnej władzy.Tyle, że gdy byłem burmistrzem przy Urzędzie Miasta działała grupa pracowników wramach prac interwencyjnych. W niektórych latach było to nawet 20 osób podzielonych na dwie grupy. sprzątającą i remontową.Z wydatków bieżących były finansowane nie tylko ich wynagrodzenia, ale równieżzakupywane materiały do remontów. W taki sposób wyremontowano i wymieniono np.wszystkie płoty i ogrodzenia na Kamiennej Górze. Nie tylko robili wiele pożytecznych rzeczy, ale mieli pracę z wynagrodzeniami współfinansowanymi przez PUP. Teraznie ma przy Urzędzie Miasta, ani grupy pracowników interwencyjnych, ani nie prowadzi się tego typu remontów, stąd oszczędność na wydatkach na administrację.Z Urzędu przekazano też do Łużyckiego Centrum Rozwoju sprawy związane z promocją.Między innym, dlatego budżet ŁCR wzrósł z 280 tys. w roku 2010 do 528 tyś w roku 2014. czyli prawie o 100 %. A na rok 2015 jest planowany na poziomie 800 tyś.Z tego co wiem oszczędza się też na szkoleniach. Na dłuższą metę odbije się to napoziomie obsługi mieszkańców.Do MOPS przekazano też wydawanie decyzji administracyjnych w zakresie dodatkówmieszkaniowych.Tak, więc z tymi oszczędnościami różnie bywa. Autor tego rankingu PAWEŁ SWIANIEWICZ profesor nauk ekonomicznych, kierownik Zakładu Rozwoju i Polityki Lokalnej na Wydziale Geografii i Studiów Regionalnych Uniwersytetu Warszawskiego na podsumowanie rankingu powiedział: „Od kilkunastu lat (bo tyle już było edycji rankingu) do znudzenia powtarzam, że powierzchowna, populistyczna interpretacja wyników może być bardzo myląca, a także krzywdząca dla niektórych samorządów. Większe wydatki na administracje to wcale nie zawsze marnowanie pieniędzy podatników na fanaberie urzędników. Skutkiem może być lepsza, sprawniejsza obsługa obywateli, a także np. większa skuteczność w pozyskiwaniu funduszy unijnych”.Co do Urzędu to wiem jaki zostawiłem 4 lata temu. Wiem co kto robił, jakie miał możliwości i umiejętności. Przez cztery ostatnie lata obecny burmistrz zlikwidował 3 wydziały w tym Techniczno Inwestycyjny, który już teraz powinien przygotowywać projekty inwestycyjne do unijnego dofinansowania. Przyłączono Wydział Oświaty do Rozwoju choć ten ostatni już wtedy narzekał, że ma za dużo zadań. Wydział jest po to, aby kierownik znał doskonale przepisy leżące w materii jego działania, posiadał bardzo dobrą orientację prowadzonych spraw i gwarantował zgodność z prawem wszystkich pism wychodzących z wydziału.Że coś się niedobrego dzieje w Urzędzie Miasta przekonaliśmy się sami jako KomitetWyborczy Konrada Rowińskiego. Dnia 08.10.2014 r złożyliśmy do burmistrza Słowińskiego pismo o zgodę na zawieszenie plakatów na słupach oświetlania ulicznego. Dzisiaj jest 27.10.2014 r., a sprawa jeszcze nie jest załatwiona, bowiem Urząd domaga się, abyśmy wystąpili z wnioskiem o zajęcie pasa drogowego, w celu wydania decyzji ( co może trwać nawet 3 miesiące). My zaś chcemy zgody na podstawie Kodeksu Wyborczego i naliczenia opłat za dzierżawę słupów. Dostarczyliśmy nawet wyrok sądu w Krakowie, który potwierdził nasze racje. Jutro złożymy trzecie już pismo w tej dość prostej sprawie, która powinna byćzałatwiona w 1 dzień. Przy wyborach w poprzedniej kadencji, gdy zajmował się tym wydział Techniczno Inwestycyjny takich problemów nie było.Wiem że przez ostatnie 4 lata w Urzędzie i jednostkach podległych zostało zatrudnionych kilkanaście nowych osób. Z tego co się orientuję tylko niewiele z nich zostało wyłonionych w drodze konkursu.Gdybym został wybrany, z woli wyborców, na burmistrza Lubania. Miedzy innymi, zacznęod zapoznania sie z wynikami kontroli Regionalnej Izby Obrachunkowej i innymi kontrolami jakie miały miejsce przez ostatnie 4 lata. Z wynikami audytu wewnętrznego. Z zakresami czynności poszczególnych pracowników. Czyli z tymi dokumentami, które są istotne przy podejmowaniu decyzji, a do których obecnie nie mam dostępu.Zauważam też niezwykły rozrost administracji w Łużyckim Centrum Rozwoju, które w dużejczęści zajmuje sie redagowaniem stron do Ziemi Lubańskiej, pisaniem burmistrzowi artykułów do prasy i wydawaniem pisma promującego burmistrza czyli Lubańskiego Informatora Samorządowego. Gdy byłem burmistrzem zakładałem, że od pisania artykułów są dziennikarze a nie specjalnie do tego powołany kilkuosobowy zespół redakcyjny, działający obecnie w ŁCR. Wzrosło też w ostatnich latach zatrudnienie w Straży Miejskiej, choć moim zdaniem nie było takiej potrzeby.Gdy mówimy o oszczędnościach to moim zdaniem błędna była decyzja obecnegoburmistrza o likwidacji stołówki szkolnej, która jeszcze na początku roku 2013 wydawały 500 posiłków dziennie, głównie dla dzieci. Oszczędność jest, zaoszczędzono trochę środków, zwolniono 10 osób, ale czy oto chodzi? Chyba jednak nie.Reasumując oszczędności muszą wynikać z dobrego i sprawnego zarządzania. Oszczędności robione tylko dla samych oszczędności, kończą się zwykle brakiem realizacjipotrzeb mieszkańców, jak to było na przykład z likwidacją stołówki dla dzieci.

Robert Daszkiewicz 27.10.2014 17:53
Największym wyzwaniem dla nowego burmistrza będzie pozyskanie, jak najwięcej funduszy unijnych. To ostatnie 5-6 lat, gdzie można będzie jeszcze skorzystać z pieniędzy z UE. Mimo dostępności środków unijnych musimy przede wszystkim pamiętać o koniecznym, jak największym wkładzie własnym. To z braku pieniędzy na wkład własny zrezygnowaliśmy z przyznanych pieniędzy unijnych na remontu ul. Bankowej i Łącznej wraz z przylegającym parkiem. To, że pieniądze unijne są dostępne, nie znaczy, że pozostali kandydaci racjonalnie potrafią je pozyskać czy wykorzystać i na nich dalej zarabiać. Zamiast budować„aquaprk” i dusić się od wielkich, stałych kosztów, lepiej inwestować w to, czego potrzebujemy teraz by ożywić gospodarczo miasto: w infrastrukturę miejską tworzącą miejsca pracy i poprawiającą jakość życia mieszkańców. Należy skończyć z nieprzemyślanymi inwestycjami, które nie tworzą lub nie wspomagają tworzenia miejsc pracy i dochodów miasta, a generują jedynie ogromne obciążenie dla budżetu. Przyjdziena nie czas, gdy miasto stanie na nogi. Dlatego musimy wprowadzić oszczędności po stronie wydatków, by już w 2015r. uzyskać dodatkowe 2 mln złotych, które zwiększą wkład własny na nowe inwestycje w mieście.Zarządzanie Lubaniem będzie oznaczało również spłacanie zaciągniętego długu. W tym roku na obsługę długu publicznego wydamy 845 600 zł. Taki mamy stan faktyczny i nie ma tu miejsca dla finansowych romantyków czy dobrodziejów. Burmistrz bez przygotowania w finansach będzie być może tylko maskotką pokazującą się na różnych imprezach. Poziom zadłużenia miasta i potrzeba oszczędności powoduje, że będzie potrzebna wiedza zzarządzania finansami, bo bez pokory i świadomości ograniczeń budżetu miasta możemy nie wykorzystać w pełni środków unijnych.Szukanie oszczędności musi jednak być bardzo przemyślane, by nie obniżyć jakość usług świadczonych. Dlatego trzeba przeprowadzić własny, szczegółowy audyt wydatków budżetowych (stałych i zmiennych kosztów,wydatki na bieżące utrzymanie obiektów, przeliczenie powierzchni użytkowej budynków w stosunku do liczby pracowników zatrudnionych, płace, obsługę). Dodatkowo proponuję wewnętrzne konsultacje, z wszystkimi wydziałami Urzędu Miejskiego oraz jednostkami budżetowymi, by po wspólnej analizie ocenić, gdzie można zmniejszyć plan wydatków, nie zaburzając realizacji zadańbieżących. Należy jednak doprowadzić do uzyskania 2 mln złotych oszczędności, którezwiększą możliwość pozyskania i wykorzystania jak najwięcej pieniędzy unijnych dla miasta.Jak co roku większość wydatków pochłonie administracja oraz oświata. Ważne jest, by przygotować długookresowy program działań. Podam kilka możliwości, w jaki sposób chciałbym uzyskam oszczędności na inwestycje:Mniejsze koszty funkcjonowania urzędu. Zmniejszenie kosztów administracji publicznej (liczonych bez dodatkowych inwestycji) do poziomu ok 5,5 mln zł. Zakładam oszczędność wydatków w wysokości ponad 1 mln zł ROCZNIE w porównaniu do lat 2011-2013 ( średnio ok 6,8 mln zł rocznie). Czyli po 4 latach, mamy ponad 4 mln zł. własnych pieniądze na remont i budowę takiej samej ilości ulic, jaką zrealizowaliśmy w tym roku zaciągając kredyt, a tym samy zwiększając zadłużenie miasta.Spłaszczyć struktury i wyeliminować dublujące się zakresy obowiązków i odpowiedzialności. Chcę, aby urzędnicy wykonywali swoją pracę w takim zakresie w jakim są potrzebni, żeby nie było sytuacji, że jest sztucznie rozbudowywana kadra tylko po to, aby zapewnić komuś miejsce pracy. Być może zajdzie konieczność ograniczenia niektórych składników wynagrodzenia pracowników, reorganizacji zatrudnionych. Rozrost administracji był uzasadniony koniecznością obsługi programów unijnych oraz przejmowaniem innych zadań od administracji rządowej. Trzeba przeanalizować czy rutynowe zadania może wykonywać mniej osób niż to było na początku, gdy wszystko trzeba było zorganizowaćPrzeciętne zatrudnienie w samym Urzędzie Miasta w 2013 r. wynosiło łącznie 77 osób. Roczny, planowany koszt wynagrodzenia w administracji Urzędu Miasta w 2014r. to 4,8 mln zł ( 4814519,00zł.). Tylko ścisłe kierownictwo Urzędu kosztuje ok 0,6 mln zł (4 osoby: Burmistrz, Zastępca Burmistrza, Sekretarz i Skarbnik).Likwidacja zbędnego stanowiska asystenta Burmistrza (oszczędność ok 30 tys zł rocznie, ale w ciągu całej kadencji jest to już 120 tys. zł).Przejścia na emeryturę osób, które już nabyły prawa emerytalne w urzędzie i spółkach miejskich. Redukcja zbędnych etatów lub zwolnienia miejsca pracy dla młodych osóbWprowadzić zasadę, że każde kwoty zaoszczędzone w wyniku redukcji kosztów administracji, powinny być rozdysponowane według proporcji: 80% na inwestycje, a 20% na redukcję długu miasta.Wprowadzenie centrum zakupowego dla całej administracji, jednostek i zakładów budżetowych (energii, telefonów, ubezpieczeń mienia i pracowników, mat. biurowych i itd). Oszczędności na dużych przetargach. Przykładowo na sam zakup energii miasto wtym roku planuje wydać 2,182 mln zł. Jednakże, łącząc zakup energii w ofercie z spółkami miejskimi i uzyskując dodatkowy rabat tylko w wysokości 5%, samo miasto zyskuje ponad 100 tys. rocznie.Należy utworzyć centra usług wspólnych dla miasta, czyli np. wspólnej księgowości dla wszystkich jednostek. Wydział Finansowy miasta będzie świadczyć płatną usługę księgowości dla innych jednostek miejskich.Jak największe wykorzystanie pieniędzy z UE na termoizolacyjne budynków miejskich, wymiana oświetlenia ulicznego na oszczędniejsze, czujniki włączania oświetlenia, zmianę ogrzewania na oszczędniejsze w budynkach miejskich oraz zastosowanie monitoringu ciepła. Niższe koszty eksploatacji = pieniądze na remont. Planowany zakup energii w 2014r. do oświetlania lamp ulicznych,wynosi 510 tys. złW roku 2013 r. szkoły otrzymały dotację w wysokości: 13 721 695,81 zł. na oświatę. W tym z pieniędzy własnych Miasta: 2 709 737,81 zł., reszta to subwencja rządowa. Należy wspólnie z przedstawicielami oświaty spróbować znaleźć oszczędności, które by w 100% poszły na inwestycje poprawiające stan techniczny szkół lub zakup nowoczesnych pomocy naukowych.W tym roku powstała w Lubaniu podstawowa szkoła prywatna, która planuje w najbliższym czasie budowę budynku i zatrudnienie nauczycieli. Należy poprowadzić rozmowy w celu wykorzystania zaplecza kadrowego i mienia miejskiego.Straż Miejska powinna przestać być osobną jednostką, a stać się wydziałem miasta. Ograniczyć zatrudnienie do 10 osób. Jeszcze do niedawna pracowało tam 12 os na 11 etatach. Teraz mamy 13 etatów, w tym 2 emerytów i 1 os, która w przyszłym roku nabierze prawa emerytalne. Oszczędność na poziomie 150 tys. zł rocznie.Widzę konieczność zrestrukturyzowania Łużyckiego Centrum Rozwoju, Promocję miasta w 2014r przez ŁCR ma kosztować 477 807 zł tylko na same wynagrodzenia dla 10 osób. Całkowity planowany koszt miasta w tym roku, to 831 640 zł, przy planowanym dochodzie 102 579 zł. Jednostka ta powinna ograniczyć tak wielkie koszty swojego funkcjonowania. Powinna zatrudniać osoby odpowiedzialne za pisanie wniosków unijnych, pozyskiwanie inwestorów i pomoc szkoleniową odnośnie przetargów publicznych i zakładaniu własnej działalności (mikro inkubator przedsiębiorczości z UE).Trzeba zastanowić się nad sensem istnienia AMK (który w tym roku ma kosztować za same wynagrodzenia 609 351 zł). Czy nie można podpiąć ich działalność pod Wydział Gospodarki Gruntami, Nieruchomościami i Rolnictwa. Zaoszczędzone pieniądze można przeznaczyć na inwestycje czy remonty mienia komunalnego.Oprócz oszczędności należy pomyśleć też o zwiększeniu przychodów budżetu miasta poprzez stworzenie stymulacyjnych programów wspierania małych i średnich firm lokalnych. W dłuższym terminie przełożą się na wzrost wpływów z podatków (np., „Szansa dla Młodych Przedsiębiorców”, czyli lubański program młodej przedsiębiorczości). Tańsze usługi publiczne – spółki komunalne „w służbie dla mieszkańców”.Proponuje również wykorzystanie zysków spółek miejskich w wysokości 40% na inwestycje w rozwój miasta (remonty dróg i chodników). Nie możemy wciąż tylko dawać, otrzymując wzamian tylko drogie usługi. Mam na myśli sytuację likwidacji stołówki dla dzieci i podopiecznych MOPS, by przekazać budynek pod siedzibę prezesa ZGiUK. Należy brać przykład z tych spółek (PEC, MPWiK), które starają się finansować inwestycje z własnychśrodków. Potrzebna jest kontrola zasadności wydatków nie związanych z podstawową działalnością.Analiza, weryfikacja i stałe monitorowanie rozwiązań i opłat w zakresie gospodarki komunalnej. Niech więcej zostaje w kieszeni mieszkańca. Taniej za śmieci – obniżenie opłat za śmieci do poziomu realnych kosztów. Bowiem nie może być tak, że musimy płacić więcej, bo inni nie płacą lub dlatego, że spółka zwiększa swoje koszty. Obecnie miasto płaci dla ZGiUK 3,437 mln zł za odbiór śmieci. Płaci tylko 80-85% mieszkańców. Deklaracji „śmieciowych” złożyło ok 17 tys mieszkańców, co pokazuje, jak miasto się wyludnia.Utrzymanie zieleni w mieście, to kolejny koszt 621 tys,, odśnieżanie i wiele innych tematów (np. wieloletni plan finansowy miasta)….... niestety zbyt mało czasu zostało przyznane na udzielenie odpowiedzi.Bez radykalnych działań w ograniczeniu kosztów funkcjonowania administracji i zmiany sposobu zarządzania miastem nic się nie zmieni. Jeśli chcemy Nowego Lubania, nie możemy już powielać starych schematów, tych samych układów, tych samych ludzi, na tychsamych stanowiskach. Zagłosuj na Nowy Lubań.

Arkadiusz Słowiński 27.10.2014 17:45
Szanowny Czytelniku!Zanim przejdę do sedna, kilka zdań wyjaśnienia. Gdy obejmowałem stanowisko Burmistrza Miasta Lubań po swoim poprzedniku Konradzie Rowińskim - w sferze finansów - otrzymałem w spadku:- zadłużenie w wysokości 26,2 miliona zł (46,4%);- zobowiązania wymagalne (niezapłacone rachunki i faktury) w wysokości 667 tyś. zł; - projekt budżetu zakładający KONIECZNOŚĆ zaciągnięcia kolejnego kredytu w wysokości 1,8 miliona złotych na spłatę… kredytów i pożyczek zaciągniętych w poprzednich latach(!).- protokół Regionalnej Izby Obrachunkowej z kompleksowej kontroli gospodarki finansowej miasta z wnioskami i zaleceniami pokontrolnymi do jak najszybszej realizacji.(treść wystąpienia RIO - http://bip.wroclaw.rio.gov.... -naprawdę warto się zapoznać)Gdy zsumuje się te cyfry wychodzi 28,6 miliona złotych.W sferze inwestycji otrzymałem zaś, jako wiano m.in.:- rozgrzebane i niedokończone zadanie rewitalizacji placów w śródmieściu miasta (miał być hit wyborczy poprzedniej ekipy, a wyszedł kipisz gdyż zima w 2010 przyszła szybciejniż spodziewał się poprzednik – dość przypomnieć sobie jak wyglądały ówcześnie Pl.Strażacki, ul. Wrocławska wraz z zapleczem, zaplecze ul. Rynek);- rozpoczęte zadania wynikające z Lokalnego Programu Rewitalizacji i Wieloletniego Planu Inwestycyjnego, a co za tym idzie kolejne zobowiązania do zapłacenia.Łatwo nie było, ale konsekwentnie, przez kolejne miesiące wraz z współpracownikami i większością radnych Rady Miasta Lubań (LKO, SLD, Rodziny Katolickie i część PO) - czasami zaciskając przysłowiowego „pasa”, co przecież było źródłem różnorakiej krytyki – realizowaliśmy zadania inwestycyjne i stabilizowaliśmy lubańskie finanse. Dopięliśmy swego! Mamy finansową płynność i stabilność.Warto w tym miejscu podkreślić, że przez cztery lata kadencji ZREALIZOWALIŚMY, ZAMKNĘLIŚMY i ROZLICZYLIŚMY wszystkie rozpoczęte inwestycje infrastrukturalne!!! W tym zadania współfinansowane ze środków Unii Europejskiej.W 2013 r., aby móc wygospodarować środki na konieczne inwestycje w roku bieżącym i w latach kolejnych oraz aby dobrze przygotować się do nowej perspektywy unijnej ( środkina tzw. wkład własny), skonsolidowaliśmy nasz dług. Efekt? Odzwierciedla ją wykonanie budżetu Miasta Lubań po trzech kwartałach 2014 r. (szczegółowe informację podam do środy) oraz Wieloletnia Prognoza Finansowa miasta. Jasno wynika z niej, że w kolejnychlatach samorząd będzie dysponował środkami na inwestycje w następujących wysokościach:2015 – 4,5 miliona złotych;2016 – 4 miliony złotych;2017 – 4,3 miliona złotych;2018 – 4,9 miliona złotych;2019 – 4,8 miliona złotych. (treść WPF http://bip.um-luban.dolnysl...To co napisałem powyżej to nie są pobożne życzenia. TO SĄ FAKTY.A zatem jeżeli zasadniczo będziemy trzymać się np. przyjętych w WPF zapisów to o przyszłość naszej Małej Ojczyzny - Lubania jestem spokojny. Przez minione cztery lata bowiem konsekwencją i oszczędnym gospodarowaniem publicznym groszem zbudowaliśmy solidne fundamenty pod stabilny rozwój miasta, w którym mieszkamy.

KRZYSZTOF 02.11.2014 21:30
Panie Slowinski. Nie zwracam sie do pana burmistrzu,poniewarz praktycznie juz pan nim nie jest i mam szczera nadzieje,ze nigdy juz pan nim nie bedzie.Fanzoli pan o oszczednosciach? Bujac to las a nie nas.Czlowieku,daj sobie spokuj z polityka,bo po prostu sie do tego nie nadajesz.OPORTUNIZM wali od ciebie na kilometr.K.M.

Ewa Gutek 26.10.2014 21:38
Szanowna Redakcjo i Drodzy Czytelnicy!Jeżeli zostanę obdarzona zaufaniem wyborców i zostanie mi powierzona funkcja burmistrza to w tej roli na pewno będę dobrym gospodarzem. Żaden burmistrz nie wydaje swoich pieniędzy rządząc miastem. To są nasze pieniądze i wobec ich wydatkowania musi być zachowana pełna przejrzystość, racjonalność i sprawiedliwość. Tworzenie stanowisk w ramach pomocy „koleżeńskiej”, które obciążają podatnika jest dalece naganne. Dlatego będąc burmistrzem, w pierwszych dniach pełnienia tej funkcji, zlecę audyt finansów miasta i jednocześnie zrobię przegląd stanu zatrudnienia oraz zakresu obowiązków wszystkich pracowników zatrudnionych w urzędzie. Dopiero w oparciu o te dane podejmę decyzje, które będą zgodne z interesem miasta.Przy ambitnym planie rozwoju Lubania jaki przedstawiłam przy poprzednim pytaniu, najistotniejszy będzie czynnik ekonomiczny, a ten ma przynieść oszczędności poprzez:zmniejszenie wydatków i zwiększenie wpływów. Jeżeli prawdą jest, że straciliśmyna podniesieniu o 40% opłat czynszowych, bo wielu mieszkańców nie udźwignęłotego wzrostu opłat, to nie możemy mówić o wzroście wpływów. Dlatego ceny tenależy pilnie urealnić.Na tym etapie, będąc kandydatką na burmistrza podlegającą osądowi wyborców wiem jedno, że każdy kto pobiera wynagrodzenie od społeczeństwa musi temu społeczeństwu służyć zgodnie z nałożonymi na niego obowiązkami. Każdy trener drużyny, która idzie walczyć o zwycięstwo nie pozwoli sobie na leniwego, niewspółpracującego i uchylającegosię od pracy zawodnika. Na takiego i ja sobie nie pozwolę, bo decydując o wydatkowaniunaszych pieniędzy nie decyduję o własnym spokoju.Serdecznie pozdrawiamEwa Gutek

Reklama
Reklama
ReklamaZakład Pogrzebowy Hades S.C. 24/h 600451593, 781791731
Jarmark Radogoszcz
konkurs
Sylwester
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaPowiat Lubań
Reklama