Pomysł został żywcem zaczerpnięty z krajowej polityki, gdzie od czasu do czasu powracają tematy lustracji i współpracy z organami komunistycznymi. Na dostarczonym pod same drzwi mieszkańców gminy wydruku zobaczyć możemy internetową stronę Instytutu Pamięci Narodowej z informacjami o Zbigniewie Hercuniu – aktualnym wójcie.
Dane znalazły się na stronie właśnie ze względu na sprawowaną funkcję, bowiem jako wójt Zbigniew Hercuń zobowiązany był do przejścia lustracji. W oświadczeniu lustracyjnym Zbigniew Hercuń zaznaczył, że nigdy nie pracował, bądź służył w organach bezpieczeństwa państwa w latach komunizmu. Co ważne prokurator IPN nie stwierdził wątpliwości, co do zgodności oświadczenia lustracyjnego z prawdą.
Pod informacją wytworzoną przez organy bezpieczeństwa na temat Zbigniewa Hercunia pojawia się spory napis – „ZBIGNIEW HERCUŃ PLANOWANY DO OPERACYJNEGO „ZABEZPIECZENIA” ŚRODOWISKA KLERU KOŚCIOŁA KATOLICKEGO. CZY KTOŚ Z TAKĄ NIEJASNĄ PRZESZŁOŚCIĄ, POWINIEN BYĆ NASZYM WÓJTEM? ODPOWIEDZI NA TO PYTANIE UDZIELIMY PRZY URNACH WYBORCZYCH BIORĄC UDZIAŁ W WYBORACH”. Taka właśnie kampania prowadzona jest na szeroką skalę - w samym Henrykowie takich "ulotek" jest blisko pół tysiąca, a rozwiezione zostały w całej gminie.
Jak mówi w rozmowie z nami Zbigniew Hercuń nigdy nie podjął się współpracy, ani nawet nie dostał takiej propozycji. W czasach komunistycznych wyjeżdżał do Stanów Zjednoczonych i Danii i jak mówi, każdy kto ubiegał się o paszport był obejmowany nadzorem przez służby bezpieczeństwa.
Jak pamiętają starsi to właśnie pion paszportowy posługiwał się ustaleniami innych pionów operacyjnych, żeby zweryfikować wnioskodawcę, który zwracał się o paszport. Na podstawie tych informacji podejmowano decyzje.
Z dokumentów rzeczywiście wynika, że służby bezpieczeństwa miały plany wobec obecnego wójta, ale nie ma ani słowa o tym, że kiedykolwiek podjął on z nimi współpracę. Wytłuszczony tekst pozostaje jednak bardzo sugestywny i pewnie taki właśnie cel chcieli osiągnąć Ci, którzy takie "ulotki" roznoszą.
Jak dowiedzieliśmy się sprawa już zgłoszona została na policje, a dochodzenie trwa. Wkrótce w sprawie mogą więc pojawić się nowe fakty, o których będziemy informować na łamach naszego portalu.
Jak wygląda pismo, które trafiło do mieszkańców gminy zobaczyć możecie poniżej.
Napisz komentarz
Komentarze