Wprawdzie przy nowo nazwanej ulicy nikt nie mieszka jednak wydarzenie to ma wymiar symboliczny dla wielu Bukowińczyków mieszkających w Lubaniu. Bo właśnie w tej grupie i ich potomkach wspomnienie Księdza Kukli pozostaje żywe do dziś dnia.
Pomysłodawcą upamiętnienia, tej przez wielu szanowanej postaci, było Stowarzyszenie Miłośników Parafii Katolickiej w Uniegoszczy. W ten sposób członkowie stowarzyszenia postanowili uhonorować księdza, który zasłużył na wybitny szacunek i uznanie swoim działaniem na rzecz poszkodowanych i potrzebujących. W okresie II wojny światowej pomagał ludności zamieszkującej tereny zajęte przez wojska radzieckie.
Zamieszkiwali oni Bukowinę – dziś to teren położony po obydwu stronach granicy ukraińsko-rumuńskiej. W tej małej krainie od stuleci mieszkali ludzie różnych narodowości. Wielu z nich po wojnie zamieszkało w Lubaniu, właśnie księdzu Kukli zawdzięczając ocalenie przed zawieruchą wojenną, a potem przesiedleniem w głąb Rosji. Ksiądz pomagał w wyrabianiu koniecznych dokumentów, również osobom w trudnej ze względu na przepisy sytuacji i organizował transporty do Polski.
Właśnie dlatego lubańscy Bukowińczycy chcieli upamiętnić jego imię. Odsłonięcia tablicy dokonał potomek Księdza Kukli, który na uroczystości pojawił się wraz z bliskimi. W uroczystości udział wzięli przedstawiciele lokalnych władz, Bukowińczycy oraz licznie przybyła społeczność lokalna.
Ksiądz Ignacy Kukla urodził się w 1888 r. w Rożonowie. Jego rodzina osiadła w miejscowości Czerniowce. Ignacy pochodził z rodziny wielodzietnej (miał dwie siostry i trzech braci). Tragiczna śmierć ojca w ostatnich miesiącach pierwszej wojny światowej sprawiła, że odpowiedzialność za rodzeństwo spadła na jego barki. Jako uczeń czerniowieckiego gimnazjum troszczył się o nich, będąc opiekunem, towarzyszem zabaw oraz źródłem wiedzy o świecie. Po odbyciu służby wojskowej w armii cesarsko-królewskiej w 1910 roku wstąpił do lwowskiego seminarium duchownego. Rozpoczął studia teologiczne na Uniwersytecie Jana Kazimierza. W 1914 r. przyjął święcenia kapłańskie. Pełnił posługę duszpasterską w wielu parafiach. Od listopada 1929 r. do końca wojny pełnił obowiązki proboszcza w Storożyńcu i jednocześnie dziekana czerniowieckiego. Szczególnie w pierwszym okresie okupacji sowieckiej był wielokrotnie szykanowany przez NKWD. Był organizatorem wyjazdów Bukowińczyków do Polski w 1945 i 1946 roku. Strony rodzinne opuścił wraz z transportem udającym się do Polski. Początkowo zatrzymał się u swoich sióstr w Tarnowskich Górach. Zmarł 16 maja 1946 roku w wyniku szybko postępującej choroby nowotworowej. Ks. Ignacego Kuklę pochowano na Cmentarzu Górczyńskim w Poznaniu.
Napisz komentarz
Komentarze