Urządzenia stojące w centrum naszego miasta liczą już sobie siedem lat, a wszyscy zdajemy sobie sprawę, że aktualnie elektronika nie jest już tak solidna jak kiedyś. Parkometry w Lubaniu zaczęły się więc coraz częściej psuć a ich naprawa niejednokrotnie jest bardzo kosztowna, dlatego też miejscy włodarze szykują się do zakupu nowego sprzętu, który ma działać bezproblemowo w kolejnych latach.
- Radni zostali zapoznani z sytuacją płatnej strefy parkowania w naszym mieście. Mamy sporo problemów technicznych i urządzenia będą musiały być wkrótce wymienione. – mówi burmistrz Lubania, Arkadiusz Słowiński.
Wkrótce miejscy rajcy muszą podjąć decyzję o ewentualnym rozszerzeniu strefy, w której przyjdzie nam płacić za miejsce parkingowe. Możliwe, że opłatę trzeba będzie uiścić także za pozostawienie samochodu na ulicy Żymierskiego oraz pod tretem, przy ulicy Rynek.
- Chodzi o wymuszenie większej rotacji samochodów, a co za tym idzie, żeby jak najwięcej osób mogło skorzystać z parkingów w centrum miasta aby załatwić swoje sprawy administracyjne czy bytowe. Decyzja należy jednak do rady i to właśnie radni zdecydują czy tak się stanie i ewentualnie kiedy. – mówi burmistrz.
Ostateczna decyzja zapadnie najprawdopodobniej przed wakacjami. Taki termin umożliwi zainstalowanie nowych parkometrów już w przyszłym roku, bowiem wcześniej nowe urządzenia trzeba będzie zakupić i zmienić organizację ruchu.
Jak tłumaczy burmistrz rozszerzenie strefy ma także uzasadnienie ekonomiczne. Tylko w zeszłym roku kierowcy parkujący w centrum zasili budżet ponad 150-cioma tysiącami złotych.
Jak uważacie: czy rzeczywiście ulice Żymierskiego i Rynek to najlepsze miejsce dla nowych parkometrów, czy może powinny się one znaleźć w innych miejscach, bo to że nowe urządzenia się pojawią wydaje się już przesądzone.
Napisz komentarz
Komentarze