Nowy radiowóz dla dzielnicowych

no już wystarczy, nie kop lezącego:) W dodatku odkrywcy perpetuum mobile...płaca tyle podatków, że można z nich zapewnić wynagrodzenia w całej formacji.

Zgodzę się z Tobą w jednej kwestii, że w policji się służy i tak powinno być- ale nie obywatelom , a bezpieczeństwu państwa i obywateli- nie jesteśmy służącymi społeczeństwa , a mamy ich chronić i dbać o porządek. To ,że w innych krajach policję się szanuje bardziej , to nie przyczyna tego ,że służą obywatelom, a przyczyna ostrzejszego prawa i większej świadomości społecznej co do tego, jaka kara może ich spotkać za złamanie przepisów . Mówisz ,że w policji to służba- racja, w tym miejscu powstaje małe "ale". Policjanci jak każdy inny ma rodzinę i wszelkie z tym związane obowiązki w każdym tego słowa znaczeniu. Jak wyobrażasz sobie służbę gdzie policjant zarabia jak w tej chwili skromne pieniądze, ma obowiązek pracować w ilości godzin przewidzianych w ustawie co jest oczywistością , a ponadto pracuje w czasie ponadnormatywnym (średnio w ciągu miesiąca to około 90 nadgodzin ) . W tym czasie jego rodzina również potrzebuje opieki, a jak ją zapewnić pracując w ciągu miesiąca tyle godzin ?Oczywiście, żona pozostaje w domu ,żeby dzieci choć trochę czuły ciepło rodzinne. Żeby nie wracały do pustego mieszkania i miały ciepły posiłek, żeby jak dzieci "cywili" czuły ,że są kochane i ma kto się nimi zająć. Jest dużo takich rodzin policyjnych, ale żadna z nich nie idzie do opieki społecznej po pomoc z prostej przyczyny - wstyd. Jak rodzina kogoś pracującego w mundurze może brać zasiłek. Więc jeśli twierdzisz ,że policjanci powinni zarabiać jeszcze mniej , to znaczy ,że co ,że rodziny mają głodować albo pobierać zasiłki. Zabierają uprawnienia np. pełnopłatne zwolnienia , jestem za ,ale w zamian nie dają nic. W cywilu mają płatne nadgodziny, mają większe stawki za pracę w nocy i weekendy. Nam się zabiera uprawnienia, a dlaczego nie mogę mieć zapłacone za wypracowane nadgodziny jak normalny obywatel. Nie chcę pensji wysokości pensji prezydenta czy burmistrza, ale choćby takiej która zapewni mojej rodzinie byt. Co do wcześniejszych emerytur, to powiedz ile procent policjantów odchodzi na taką emeryturę i nie podejmuje pracy . Bardzo niewiele, z prostej przyczyny, emerytura nie starczy nawet na opłaty, w związku z czym podejmują pracę i nadal płacą podatki. Twoje wyliczenia kwot trafiających do służb mundurowych to tylko ogólniki . Służby mundurowe , to nie tylko policja, ale też inne formacje uzbrojone. Ale szkoda dyskutować, bo można tak w nieskończoność przytaczać argumenty . A teraz co do Twojej wypowiedzi ,że " policjantem może być przecież wyłącznie ktoś, kto potrafi stulić pod siebie ogon i ślepo wykonywać rozkazy" - to jesteś w błędzie. W policji może służyć ten kto jest odporny psychicznie i potrafi sobie poradzić z presją . Chciałbym widzieć jak wchodzić między kilkunastu łobuzów i opanowujesz ich agresję, jak podczas interwencji domowej gdzie pijany ojciec bije kilkuletnie dziecko potrafisz zachować zimną krew i opanować sytuację zapewniając dziecku bezpieczeństwo, jak jedziesz na miejsce pobicia gdzie ktoś leży pocięty człowiek i leje się krew, jak jedziesz na miejsce zgłoszenia próby samobójczej i musisz odcinać sznur wiszącego człowieka i podejmować działania reanimacyjne- potrafisz to ? Nie sądzę, potrafisz tylko krytykować i podjudzać . Powodzenia w życiu i obyś nie musiał nigdy być w takiej sytuacji w jakiej praktycznie dzień w dzień stają policjanci.