To nie pierwszy przypadek, kiedy bus Urzędu Miasta parkuje na zakazie. I bez stojącego busa trudno jest się tam wyminąć, ze względu na prawidłowo zaparkowane auta. Ciekawe czy ktoś dzwonił po straż miejską? Jestem przekonany, że gdybym to ja zaparkował na trawniku kara by mnie nie ominęła, no chyba, że bym miał stosowną naklejkę, jak ta na busie.
Pozdrawiam
Czytelnik
Zwróciliśmy się z zapytaniem do Straży Miejskiej w Lubaniu, czy miała informacje o nieprawidłowo parkującym busie Urzędu Miasta i jakie kroki SM może wobec niefrasobliwego kierowcy zastosować? Poproszono nas o przesłanie zdjęć i obiecano odpowiedź w dniu dzisiejszym.
Pierwsze oznaki, że sprawa nabrała urzędowego biegu zobaczyliśmy już dziś około południa. Ktoś zagrabił i spulchnił ziemię w miejscu, gdzie bus zniszczył trawnik. Kiedy dotarliśmy do redakcji w skrzynce mailowej czekała już odpowiedź od Komendanta Straży Miejskiej w Lubaniu, Jana Baniaka:
W nawiązaniu do e-maila z dnia 02.02.2016 r. w sprawie samochodu marki Opel zaparkowanego w miejscu zabronionym, na pasie zieleni między jezdnią a chodnikiem oraz w miejscu, gdzie obowiązuje zakaz zatrzymywania pojazdów na ul. Mickiewicza 6 informuję, iż Straż Miejska przeprowadziła czynności wyjaśniające. Ustalono osobę, która kierowała pojazdem i zaparkowała w tym miejscu,/samochodem tym jeździ więcej niż jedna osoba. Sprawca wykroczenia zobowiązał się do naprawy, wyrównania terenu zieleni po koleinach od kół samochodu. Wobec kierowcy zastosowano środki prawne przewidziane w Kodeksie Wykroczeń. Pozdrawiam
Jak widać inicjatywa obywatelska przyniosła oczekiwane skutki, a społeczność potrafi pilnować się sama.
Napisz komentarz
Komentarze