Problem dotyczył pojazdów rejestrowanych pomiędzy 2003 a 2006 rokiem. Wtedy to Ministerstwo Infrastruktury wydało rozporządzenie niezgodne z prawem UE i polską Konstytucją. Rozporządzenie nakładało opłatę 500 zł za wydanie Karty pojazdu. Zgodnie z wolą ustawodawcy w tym okresie powiaty skrzętnie pobierały niesłusznie naliczoną opłatę.
Suma 425 zł winka z tego, że powiaty miały prawo pobierać jedynie opłatę za poniesione koszty wydania karty pojazdu, a te ustalono na poziomie 75 zł. W połowie lutego sąd II instancji oddalił apelację grupy około 200 powiatów i nakazał zwrot nadpłaconej kwoty.
Na dzień dzisiejszy wnioski można składać jedynie w sprawach, gdzie nie upłynął okres 10 lat. Aby upomnieć się o swoje pozostało niewiele czasu, bowiem 14 kwietnia roszczenia się przedawnią.
- Jeżeli nie upłynęło 10 lat oddajemy nadpłacone pieniądze - mówi Tadeusz Mucha, Naczelnik Wydziału Komunikacji i Drogownictwa Lubańskiego Starostwa – do tej pory dokonaliśmy około 230 zwrotów. Osób, które kwalifikują się do zwrotu pozostało jeszcze około 300 - dodaje naczelnik wydziału.
W okresie, kiedy niesłusznie pobierano opłatę za wydanie karty pojazdu tylko w Powiecie Lubańskim zarejestrowano około 4500 aut co daje kwotę 1,7 mln zł niesłusznie pobranych pieniędzy, dotychczas zwrócono niecałe 98 tys.
Osoby, którym nie upłynął jeszcze okres przedawnienia, a posiadają dowód wpłaty mogą złożyć w wydziale komunikacji wniosek o zwrot niesłusznie pobranych pieniędzy. Trzeba się śpieszyć bo czasu pozostało niewiele.
Według wyliczeń samorządowców w skali kraju zwrocie może podlegać jeszcze około 1 mln zł.
Napisz komentarz
Komentarze