Po kilku miesiącach gehenny mieszkańcy wschodniej strony miasta będą mogli odetchnąć z ulgą. Od tygodnia trwały przygotowania do odtworzenia nawierzchni ul. Różanej, wykonawca inwestycji podnosił studzienki i przygotowywał jedną stronę drogi do wylania masy asfaltowej. Dziś na drodze pojawiła się firma Skanska i przystąpiła do kładzenia masy.
Nawierzchnia ulicy Różanej była w takim stanie, że wielu kierowców wolało nadkładać kilka kilometrów, aby tylko ominąć ten zaledwie jednokilometrowy odcinek drogi. Ci, którzy decydowali się na przejazd drogą najzwyczajniej ryzykowali uszkodzenie auta. Zaledwie w sobotę Państwowa Straż Pożarna z Lubania została zadysponowana do zutylizowania oleju silnikowego na Różanej, który wyciekał z uszkodzonego pojazdu.
- Żyć będzie można, jeżdżę tą drogą kilka razy dziennie i jak ktoś mnie prosi żebym gdzieś jeszcze pojechał normalnie mi się odechciewało – mówi nam Pan Maciej, mieszkaniec Radostowa.
Przykrycie asfaltem przygotowanego odcinka drogi ma potrwać dwa dni. W następnym etapie pozostanie odtworzenie drugiej strony jezdni. Jednak fachowcy nie pozostawiają złudzeń, to nie będzie trwałe rozwiązanie. Ziemia po wykopach będzie się jeszcze zapadała i wylana masa z pewnością będzie pękać. Pozostaje mieć nadzieję, że potwierdzą się informacje o planowanym na rok 2017 generalnym remoncie ul. Różanej w Lubaniu.
Napisz komentarz
Komentarze