Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
niedziela, 15 grudnia 2024 10:33
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaCentrum Drewna Gryfów - Profesjonalny skład drewna

Pożar, płonące sadze i atak na rusztowaniu

Niestety czasem jest tak, że do kilku zdarzeń dochodzi niemal jednocześnie. Tak właśnie stało się dziś pomiędzy 13.15 a 14. Dyżurny Państwowej Straży Pożarnej w Lubaniu otrzymał trzy zgłoszenia.

Najpierw strażacy zostali wezwani do pożaru sadzy w kominie w miejscowości Szyszkowa koło Lubania. Chwilę póżniej w Czerniawie koło Świeradowa-Zdroju doszło do samozapłonu zgromadzonego siana. Jak tłumaczy nam oficer prasowy PSP w Lubaniu Artur Boguszyński  - Takie sytuacje mają miejsce, kiedy zgromadzone siano jest wilgotne. Pod wpływem reakcji chemicznej może dojść do samozapłonu. Z pożarem stogów siana walczyły OSP ze Świeradowa-Zdroju i Pobiednej.

Jakby tego było mało tuż po 14 wpłynęło zgłoszenie o wypadku na budowie. Pierwsza informacja wskazywała na to, iż na ul. Mikołaja pracownik spadł z rusztowania.

Z relacji świadka, do którego udało się nam dotrzeć wynika, że najprawdopodobniej jeden z pracowników dostał ataku padaczki na rusztowaniu. - Kiedy wysiadałam z auta zobaczyłam, że na rusztowaniu na wysokości pierwszego pięta jest dwóch mężczyzn. Wyglądało to tak jakby jeden z nich spadł o jeden poziom na rusztowaniu. Drugi z mężczyzn trzymał go i krzyczał, że nie da rady dłużej go utrzymać. Wtedy jeden z przechodniów pobiegł mu na pomoc, wszedł na rusztowanie i wspólnymi siłami przytrzymali mężczyznę - opowiada kobieta.

Mężczyzna został przeniesiony do wnętrza budynku skąd strażacy wynieśli go na desce ortopedycznej. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

 


Pożar, płonące sadze i atak na rusztowaniu

Pożar, płonące sadze i atak na rusztowaniu

Pożar, płonące sadze i atak na rusztowaniu

Pożar, płonące sadze i atak na rusztowaniu

Pożar, płonące sadze i atak na rusztowaniu

Pożar, płonące sadze i atak na rusztowaniu

Pożar, płonące sadze i atak na rusztowaniu

Pożar, płonące sadze i atak na rusztowaniu

Pożar, płonące sadze i atak na rusztowaniu

Pożar, płonące sadze i atak na rusztowaniu

Pożar, płonące sadze i atak na rusztowaniu

Pożar, płonące sadze i atak na rusztowaniu

Pożar, płonące sadze i atak na rusztowaniu

Pożar, płonące sadze i atak na rusztowaniu

Pożar, płonące sadze i atak na rusztowaniu

Pożar, płonące sadze i atak na rusztowaniu

Pożar, płonące sadze i atak na rusztowaniu

Pożar, płonące sadze i atak na rusztowaniu

Pożar, płonące sadze i atak na rusztowaniu

Pożar, płonące sadze i atak na rusztowaniu


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Aguś 19.05.2016 17:05
A może jeszcze nie wiedział,że jest chory...hieny

malami 18.05.2016 12:28
Dziwnie komentujecie:co na to lekarz, pracodawca.... Człowiek potrzebował pracy i nie przyznał się do choroby i tyle. Takie marne czasy nastały, że ryzykujemy zdrowiem i życiem dla utrzymania rodziny.

Sansui 18.05.2016 16:01
Oczywiście, chwała mu za poświęcenie, pozostaje jedno ale, gdyby tak spadł z rusztowania na matkę idącą z wózkiem? Tam gdzie zaczyna się czyjś problem to przestaje być "jego sprawą".

ja 18.05.2016 10:43
Nie ma takiej miejscowości jak Czerniawa.Jest to osiedle , które należy do Świeradowa - Zdroju.

Sansui 17.05.2016 18:44
Jakim cudem ów biedny człowiek z epilepsją znalazł się na rusztowaniu, ciekawe co na to jego pracodawca ;-) , jednak bądźmy dobrej myśli ... że to tylko G40.5 .

Irenka 17.05.2016 17:32
Czy ten pracownik otrzymał zgodę lekarza medycyny pracy na pracę na wysokości? Tak to jest jak lekarz przybija tylko pieczątkę na zaświadczeniu bez dodatkowych badań.Mam nadzieję,że poszkodowany nie odniósł poważniejszych obrażeń.

Reklama
Reklama
Reklama
Jarmark Radogoszcz
konkurs
Sylwester
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaPizzeria Marezo Lubań
Reklama