- Ulicami Lubania na przestrzeni wieków przemieszczały się osoby, których decyzje miały wpływ nie tylko na losy pojedynczych miast czy wsi, ale również państw i całej Europy – opowiada Łukasz Tekiela, dyrektor Muzeum Regionalnego w Lubaniu i inicjator wydarzenia. - Bez trudu możemy wskazać ponad 20 znanych na całym świecie postaci, których wizyty w Lubaniu wywoływały potężne emocje. Raz była to radość, a kiedy indziej lęk, czy wręcz przerażenie. Do grona tych drugich zaliczał się niewątpliwe Albrecht von Wallenstein.
Albrecht von Wallenstein (1583-1634) uznawany jest za jednego z najwybitniejszych wodzów i polityków wojny trzydziestoletniej (1618-1648). Konflikt ten bardzo boleśnie zaznaczył się w dziejach Europy i naszego miasta. Przez 3 dekady Lubanianie musieli znosić okropności wojny w ich najczarniejszym wydaniu. Przyczynił się do tego również naczelny dowódca cesarskiej armii, czyli Wallenstein.
- Na początku lat dwudziestych XVII w., w zachodnioeuropejskich armiach zaczęto stosować metodę żywienia żołnierzy przez mieszkańców terenów, na których znajdowały się oddziały – opowiada Łukasz Tekiela.
– Początkowo dowódcy żądali tylko racji żywnościowych. Z czasem jednak zaczęto domagać się pieniędzy jako ekwiwalentu wiktuałów, pozostawiając jednakże, władzom oraz poddanym, możliwość uregulowania zobowiązań albo w pieniądzu albo w naturaliach. System ten został zmodyfikowany przez Albrechta von Wallensteina. Wallenstein uzupełnił istniejący system w ten sposób, że domagał się od ludności całości żołdu. Dlatego jego kalkulacje od razu były ukierunkowane na otrzymanie pieniędzy, a nie żywności. Jeśli zamiast pieniędzy zostałby dostarczone naturalia, to wartość tych samych powinna zostać odliczona od kwoty zaległego żołdu. Ściągane pieniądze nie trafiały bezpośrednio na ręce żołnierzy, lecz były przekazywane do kasy wojskowej. Taki system miał kilka zalet – tłumaczy historyk.
- Po pierwsze, uzyskiwane kwoty były dużo większe od faktycznych potrzeb, po drugie, żołnierze otrzymywali regularny żołd i po trzecie, jeśli system ten zastosowano na obszarze stosunkowo zamożnym, malało ryzyko niekontrolowanych wymuszeń i rabunków. W praktyce jednak często wymuszano zarówno naturalia jak i żołd.
Lubań odczul to bardzo boleśnie po raz pierwszy w 1628 r. kiedy to w czasie wizyty Wallensteina musiał nie tylko zapłacić kontrybucję, ale również przyjąć wojsko na kwatery a następnie utrzymywać je przez kilka miesięcy. Kontrybucje szybko zaczęły być stosowane przez wszystkie armie uczestniczące w wojnie. Dla miast i wsi oznaczało to gospodarczą katastrofę. Nie ominęła ona również Lubania.
Z racji wielkiego wpływu Wallensteina na losy Europy i Lubania 26 czerwca o godz. 14:00 zostanie zaprezentowana inscenizacja wjazdu tego wodza do naszego miasta. W ramach wydarzenia zostaną pokazane: spór Wallensteina z rajcami, pobór kontrybucji i rekruta oraz zajęcie kamienicy na potrzeby kwaterunku. Całe wydarzenie rozpocznie się pod Wieża Bracką. Aby przypominać lubanianom na co dzień o trudnych chwilach ich miasta w czasie wojny trzydziestoletniej, w bruku ulicy Brackiej zostanie odsłonięta tablica, upamiętniająca wizytę Wallensteina w Lubaniu w 1628 r.
Widowisko organizuje Muzeum Regionalne w Lubaniu we współpracy z Gimnazjum nr 3 im. Euroregionu Nysa.
Fundatorzy tabliczki pamiątkowej: Arkadiusz Słowiński - Burmistrz Lubania, Mariusz Tomiczek - Z-ca Burmistrza Miasta Lubań, Marzena Różańska - Sekretarz Miasta Lubań, Jan Hałakuć - Asystent Burmistrza Miasta Lubań, dr Marek Zalisko - Radca Prawny Urzędu Miasta Lubań, Małgorzata Wąs - Dyrektor Łużyckiego Centrum Rozwoju, Bartosz Kuświk - Dyrektor Miejskiego Domu Kultury w Lubaniu, Ewa Żbikowska - Dyrektor Miejskiej i Powiatowej Biblioteki Publicznej w Lubaniu, Aneta Szpytma - Dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Lubaniu, Jolanta Fiłka - Dyrektor Miejskiego Żłobka w Lubaniu, Wioletta Szymków - Dyrektor Ośrodka Wsparcia Dziennego w Lubaniu, dr Łukasz Tekiela - Dyrektor Muzeum Regionalnego w Lubaniu.
Napisz komentarz
Komentarze