Zaproszenie na dyskusję

Powtarzam urbi et orbi. Panie Burmistrzu - Wysoka Rado! Czynić macie jak uważacie - tylko uważajcie co czynicie. Nie ma potrzeby gawiedzi i pospolitego motłochu pytać o zdanie albowiem ciemna masa nie ma zielonego nawet pojęcia w tych sprawach a ogłupiona przez nawiedzonych pseudo-ekologów będzie zawsze na NIE. Z czasem tak nastawiona zje własny ogon i tymi protestami sama się unicestwi.

Wnoszę poprawkę do mojego wpisu...nie 18 a 28.10.16r. byłam w TRECIE na spotkaniu...mał gaffff

rzeczywiście władze miasta dołożyły wszelkich starań,żebyśmy nie mieli czasu zapoznać się z ich planami.,a już napewno zaprotestować.Ja byłam 18-go w trecie,ale chyba żadnego z dyskutantów tu obecnych nie było...ale mogę się mylić.Rzeczywiście władze rozpoczęły już pracę nad projektem spalarni 7.09.2015r.ale .a i owszem...ja też jestem zdania,że to już jest ukartowane i to od dawna...Jestem bardzo zbulwersowana po tym zebraniu całą tą szopką zwaną konsultacją ze społeczeństwem...ale też i postawą mieszkańców, a to nasze dzieci i wnuki będą chorować...No cóż przemysł farmaceutyczny zaciera ręce,klientów mu nie zabraknie.Na obecne władze miasta ponownie napewno nie będę głosować,ale nie dlatego,że planują spalarnię,ale dlatego,że niczym nie różnią się do poprzedników-nie szanują zwykłego obywatela....uważają nas za tumanów,ja tak się poczułam na tym spotkaniu w piątek.Myślę,że komentarze powinny dotyczyć sprawy spalarni,a nie kto ile ma rozumu z komentujących....każdy ma prawo,przynajmniej tutaj wyrazić swoje zdanie .Byłam nie przygotowana do tego zebrania,ale póżniej obejrzałam sobie filmik na You Tube :TPok -PROBLEMY EXPLOATACJI SPALARNI ODPADÓW -GRZEGORZ WIELGOSIŃSKI .trudny i niełatwy do zrozumienia..ale warto obejrzeć do końca,jest podsumowanie,które wiele rzeczy wyjaśnia..i potem możemy podyskutować....a to zdanie jest do Pana burmistrza...:"nie przekonaliście mnie na tym zebraniu, mam mieszane uczucia i więcej wątpliwości jak mniej...I jedno pytanie..; O co Panu chodziło kandydując na burmistrza...." to byłoby na tyle,mam nadzieję, że napisałam poprawnie ortograficznie i są wszystkie przecinki,żeby mnie Jadżka Klatka nie skrytykowała

Nie ma co protestować i tak wszystko jest ukartowane przez miejscowych kacykow a zdanie mieszkańców maja głęboko w D. Poczekamy do wyborów, może Nowy Luban cos zmieni.

"W związku z pojawieniem się powyższej informacji na BIP Urzędu Miasta Lubań 10.10.2016r.przedłuża się termin składania uwag i wniosków do 31.10.2016r. (zgodnie z art. 49 kpa).Informuję również, że w dniu 28 października 2016 r. o godzinie 13:00 w Galerii Łużyckiej, ul.Rynek -Sukiennice, sala konferencyjna – odbędzie się kolejna rozprawa administracyjna otwartadla społeczeństwa, na którą zapraszam wszystkich zainteresowanych." Informacja i dostępne raporty na stronie BIP: http://bip.miastoluban.pl/A...

Naprawdę nie dostrzegasz różnicy miedzy śmiesznością a żałosnością swoich wywodów? No cóż, Bóg nie wszystkich jednakowo obdarzył rozumem, ale spróbuj chociaż odpowiednio wykorzystać te mikrocząstki które podarował Tobie.Wpisz sobie malkontencie w google "spalarnie w Polsce" i czytaj. Odrobina wiedzy jeszcze nikomu nie zaszkodziła... Tobie też nie zaszkodzi - nawet odrobina.

Jedna z trzech spalarni w Wiedniu... W stolicy Austrii jest mniej smrodu w powietrzu niż w Lubaniu https://uploads.disquscdn.c...

A przy okazji Panie Burmistrzu na (prawy) marginesie - Obwieszczenie winno być datowane: 29 września 2016 roku a nie jak w dokumencie: "29 wrzesień 2016r."Przecież młodzież czyta i ona się uczy.... W szkołach im powiadają że wrzesień jest jeden - skąd zatem miało by ich być dwudziestudziewięciu?A jeżeli już - to trzeba po "29" postawić kropkę.

Motłoch i gawiedź - to jest ta demokratyczna (ciemna) masa która wiele może i potrafi - strąca i powołuje panujących, robi atmosferę sobie i pozostałym: sąsiadom, miastu, wiosce a nawet - z wiatrami i ciekami wodnymi - całem światu... To, co ulata kominami/z dymami ognisk spadając na glebę i wodę jemy, pijemy i oddychamy tym wszyscy czy chcemy czy nie a to, co odległy o setki metrów menel wrzucił 5 minut temu do ognia - np. swoje stare przepocone zgniłe gumowce, opony, kable w miękkim PCW (najbogatsze znane źródło dioksyn i furanów!!!) w ciągu 2 sekund mamy we krwi a PO NASTĘPNYCH kilku sekundach - w każdej z ~55 bilionów komórek naszego ciała!! My - i tysiące oddychających jak my mieszkańców miasta/wsi/osiedla... Możesz być pewny, że wszystko, co do sadzynki ze spalonych na demonstracjach tysięcy opon PRĘDZEJ NIŻ PÓŹNIEJ TRZEBA BĘDZIE ZJEŚĆ!! Aż do ostatniego atomu czy cząsteczki, bo "to" na księżyc przecież nie leci, a zjedzą to miliardy, spośród których w ciągu następczym pokoleń setki milionów zachoruje i zemrze na raka! Czemu nie dochodzisz do jednego właściwego tu wniosku - że nadto biosferze zatrucia poch. wulkanicznego, nie dosypujmy do niego zatrucia antropogenicznego?! Dlaczego - takie odnoszę wrażenie! - stoisz na stanowisku, że (jeśli nie wszyscy to b.wielu) wokół bździa kominami to i tobie wolno? Czyżbyś uważał że "że w tłoku wszystko ujdzie"? Ja zadaję sobie proste pytanie: jeśli nie wiem ŻE NIE WOLNO mi tego/tamtego spalić - czym podpieram swoją decyzję, skąd wiem ŻE MI WOLNO to czy owo w ogień wrzucić? Czy to normalne że w ceglanej świątyni ludzkiej nikomu z tam zgromadzonych przez głowę nie przemknie myśl haniebna o zapaleniu podczas mszy papierosa, opony na środku prezbiterium, o rzuceniu tam byle gdzie śmieci ze swojej posesji zabranych do kościoła nie wspominając - a dosłownie 5 minut po powrocie z kościołów wpadają do piwnic i walą do pieców właśnie to, czego by w kościele nigdy przenigdy pod nosem Najświętszej Panience, apostołom, Jezuskowi umęczonemu i Wszystkim Świętym nie spalili!! Dlaczego z taką swadą pod Kopułą Wielkiej Świątyni Przyrody, prosto "Panu Bogu w okno i w nos" ci sami ludzie palą to, czego by w kościołach (gdzie nawet z papieroskiem nie wchodzą, peta nie rzucą ni ogniska na środku nawy nie rozpalą!!) przenigdy by nie spalili!? I to nie wobawie przed utratą zdrowia:rakiem, astmą, alergią itp. ale zaledwie... w obawie przed społeczno-parafialnym ostracyzmem/napiętnowaniem, które od wieków znane jest jako "spadnięcie z ambony"! Dlaczego ci sami którzy boją się panicznie ostracyzmu dotykającego ich ze strony ambony za grosz nie liczą się z opinią tego samego otoczenia, któremu - i sobie, i dzieciom dzieci swoich!! - przez lata bezkarnie smrodzą do płuc, na ogrody, owoce, do wody, na lasy grzybne i jeziora rybne?!! Przecież to jest TO SAMO PARAFIALNO-FAMILIJNE OTOCZENIE co w przypadku pierwszym!! A przecież ze wszystkiego wyżej opisanego truciciele bardziej powinni się bać konsekwencji "tu i teraz", a jak nie teraz to w najbliższej przyszłości: raka u siebie i swoich bliższych i dalszych krewnych, znajomych i tych całkiem obcych - słowem u tych, którym 5 minut wcześniej podczas mszy... PRZEKAZYWALI ZNAK POKOJU! Może mi ktoś wytłumaczy tę nie do zrozumienia i akceptacji potężną dychotomię-aż tak skrajny dualizm postaw tych samych ludzi wśród i wobec tego samego przecież otoczenia!!?

Moi znajomi mieszkają w Darmstadt ( Niemcy) naprzeciwko spalarni śmieci i nigdy nie poczułam żadnego odoru. Nie wiem skąd przekonanie, że skoro spalarnia , to smród. Mam nadzieję, że jeśli powstanie, to odbiorcy ciepła będą mieli mniejsze opłaty za ogrzewanie i nie będzie to tak jak z dotychczasową ciepłownią. Przypomnę, że Lubań szczycił się innowacyjną ciepłownią opalaną słomą. Nagrody odebrali Włodarze , a mieszkańcy "cieszyli " się wysokimi opłatami za centralne ogrzewanie, bo unikatowy projekt budowy kosztował.

Bez obaw, co najwyżej wzrośnie ilość astmatykow, alergików, niedorozwojow umysłowych, uszkodzonych płodów, a owoce i warzywa będą świecić w nocy. Nic dziwnego, ze z tego miasta wszyscy wyjada.Po ch mamy wdychac smrod i cala tablice mendelejewa ze spalanych smieci z pol województwa? Tak ważne sprawy powinny być głosowane w referendum przez mieszkancow miasta.

Sytuacja wygląda tak. Centrum Utylizacji Odpadów produkuje olbrzymie ilości RDF , z którego zbytem ma olbrzymi problem (na chwile obecną z RDF korzystają tylko cementownie). Na całą instalację i tunele do suszenia tego syfu miasto wydało olbrzymie pieniądze a teraz nie ma co z tym robić a cała impreza się nie zwraca. Miasto chciało zarobić a pewnie tylko na tym traci.. Teraz pewnie połowa tego magicznego RDF ląduje w dziurze na wysypisku. Pomysł budowy spalarni produkującej energię z RDF sam w sobie nie jest zły. ale........ RDF to zmielone i wysuszone odpady komunalne czyli wszystko co nie zostało przebrane na taśmie i nie nadawało się do sortowania tzn pieluchy, stare szmaty, zrywki, brudne pojemniki po produktach spożywczych jo itd. cuchnie to paskudnie!!!!! I tu rodzi się pytanie czy chcemy spalarnie tych śmieci tak blisko miasta i ludzi w nim mieszkających. Mimo nowoczesnych technologii i filtrów smród będzie i tego nie da się ukryć. Zapach z samego spalania, transportu przez miasto czy tez składowania (bo przecież gdzieś to będą musieli składować). Chyba każdy był na ulicy bazaltowej w CUO i wie jak tam pachnie i dodam, że z fiołkami ma to mało wspólnego. Chyba nie chcemy aby nawet ułamek tego zapachu nie spłynął do miasta. Reasumując pomysł tak lokalizacja nawet niedaleko Osiedla Piastów zdecydowanie NIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Na BIP umieszczono informacje dopiero 10-10-2016r., na luban.pl 17-10-2016 - czyli powrót do "starych czasów" wywieszanie gdzieś obwieszczenia na jakieś tablicy? Jak niby mieszkaniec miał się dowiedzieć? ale co tam, termin mija 19-tego, więc nikt nawet już nie zdąży wnieść uwag i wniosków :) ... chyba o to chodziło burmistrzowi?

Jak zwykle ogłupiona propagandą "zielonych" gawiedź (oczywiście na umyśle) podniesie wrzask - że nie chce żadnej spalarni, bo będą sobie sami spalać we własnym zakresie na ogródkach działkowych a co wejdzie w palenisko kuchenne - to pójdzie z dymem w domach.Po jaką cholerę w ogóle konsultuje się takie sprawy z motłochem, który nie ma zielonego pojęcia w tej materii a wrzask podnosi pod wpływem lotnej medialnie propagandy. Decyzje w takich sprawach mają podejmować specjaliści czyli fachowcy i oni za to ponoszą indywidualną odpowiedzialność - a nie gawiedź. Zbiorowej odpowiedzialności już się u nas nie stosuje.