System bezpieczeństwa windy automatycznie powiadomił obsługę techniczną, która przez cały czas utrzymywała kontakt głosowy z uwięzionymi. Jednak technik wezwany do usunięcia usterki musiał dojechać aż z Wrocławia, dlatego na miejsce skierowano dwa zastępy OSP Świeradów-Zdrój oraz jeden z JRG Lubań.
Strażacy szybko przeprowadzili ewakuację i wydostali mężczyznę z dzieckiem z unieruchomionej kabiny windy. Cała akcja trwała ponad godzinę.
Serwisant dotarł na miejsce już po zakończeniu działań ratowniczych i zajął się zabezpieczeniem urządzenia oraz usunięciem awarii.
Napisz komentarz
Komentarze