Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
czwartek, 28 marca 2024 15:33
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Przyjadą, obejrzą dom, wszystko spiszą. Po co zapukają do ciebie urzędnicy?

Spodziewaj się wizyty urzędnika lub kominiarza. Mają bardzo dokładnie obejrzeć twój dom.
Przyjadą, obejrzą dom, wszystko spiszą. Po co zapukają do ciebie urzędnicy?

Autor: iStock

W 2023 roku urzędnicy, kominiarze czy inspektorzy od ochrony środowiska będą chodzić po domach i bardzo dokładnie się im przyglądać. To może dziwić, ale takie działanie ma konkretny cel.

Chodzi o Centralną Ewidencję Emisyjności Budynków. Do 30 czerwca każdy, pod groźbą kary pieniężnej, musiał podać czym ogrzewa dom. Takie dane zbierały samorządy, które następnie przekazywały je do rejestru krajowego. Państwo po prostu chce wiedzieć, czym ogrzewamy budynki, bo to pozwoli lepiej planować np. proekologiczne inwestycje czy programy.

Co więcej, wpis do systemu jest konieczny, aby ubiegać się np. o dopłatę do zakupu węgla na zimę. To 3 tys. zł na gospodarstwo domowe, a stosowna ustawa jest właśnie procedowana.

Dlatego nie ma się co dziwić, że jeżeli ktoś nie dokonał zgłoszenia do 30 czerwca, to robi to teraz. Jest taka możliwość. „Do 22 lipca w systemie CEEB złożono 7 mln 375 tys. deklaracji. Gminy wciąż wpisują do ewidencji wnioski, które złożono papierowo” – wylicza serwis prawo.pl.

Ale czemu urzędnicy mają chodzić po domach? To jest kolejny etap działań rządowych. Państwo chce dokładnie zinwentaryzować budynki i zebrać dane o ich stanie technicznym - grubości ścian, dachu czy też rocznego zużycia paliw.

Teoretycznie każdy właściciel budynku mógłby sam podać takie dane, ale skąd ma wiedzieć, jak grube są ściany jego domu? Dlatego właśnie w teren zostaną wysłani eksperci. Tak zapowiada Główny Inspektor Nadzoru Budowlanego.

Kontrolę przeprowadzą np. kominiarze, upoważnieni pracownicy gmin czy inspektorzy ochrony środowiska.

- Dane zebrane podczas inwentaryzacji będą wprowadzane do ewidencji za pomocą elektronicznego formularza inwentaryzacyjnego, który jest zapisywany automatycznie po jego wygenerowaniu w systemie teleinformatycznym obsługującym ewidencję. Moduł inwentaryzacji zostanie udostępniony wraz z docelowym Systemem ZONE, które planowane jest w pierwszym kwartale 2023 roku – informuje Joanna Niedźwiecka, rzecznik prasowy GINB.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
hans 06.08.2022 23:01
Nie wiadomo komu urzędnicy udostępnią te dane .Obejrzą dom a po tygodniu włamanie.

Edi 04.08.2022 13:57
NIEch ta Unia sie wreszcie od nas odczepi wpierw kazali zamukac kopalnie wprowadzac zielone swiatełko a sami knuli z Sowietami............................

ja 05.08.2022 00:25
naklej sobie "ciemnogród"

Pan MaRuDa 04.08.2022 04:06
Mojemu domowi mogą się bardzo dokładnie przyglądać zza płotu. Nie znajduję podstawy prawnej do wpuszczenia jakiegoś urzędasa do domu.

lubaniak 03.08.2022 18:52
Najpierw spis powszechny, potem (zupełnie niedawno!!!) deklaracje nt źródeł ogrzewania. Teraz wizyta urzędników? W jakim celu, zatem, były zbierane poprzednie dane?

Rafał 03.08.2022 14:22
I dobrze, chodzi o to że nagle po 30 czerwca wielu polackzów cwaniaczków przypomniało sobie czym palić żeby dostać śmieszne 3 tysia dofinansowania. Może sama wizyta jest nieprzyjemna ale jak inaczej złapać kombinatorów w tej sytuacji. Choć nie wierzę w te wizyty....

Iwona 03.08.2022 14:20
Jeszcze za mało danych na sprzedaż. Handel danymi to najlepszy biznes na świecie. Już wiedzą wszystko o naszych finansach, zdrowiu , zakupach co i ile kupujemy. Co oglądamy w tv ,co robimy w czasie wolnym,jaką mamy rodzinę i znajomych itp.Nikt z nas nie jest anonimowy.Do dalszego układania nam życia i do sterowania jeszcze potrzeba danych wymienionych w artykule .

zulu 03.08.2022 13:05
Następne dane ,które posłużą do ograbienia właścicieli i doprowadzenia do tego że nie będzie cię stać na własny dom.Może czas budować mosty tak żeby dla wszystkich starczyło miejsca w kartonach.

Jan 03.08.2022 11:03
i nie dostaniesz dotacji do ogrzewania bo masz grube ściany.. i nie dostaniesz kredytu bo masz cienkie ściany i rakieta wszystko rozwali ... Nie trzeba wrogowi zdobywać archiwów wszystko załatwią hakerzy ... projekty pisowe..

panjapa 03.08.2022 12:02
Ty sobie załóż czapkę z napisem Kaspersky, albo Avast, bo inaczej hakerzy wykradną resztki rozumu z Twojej głowy.

16tylogin 03.08.2022 13:39
Nigdy! Kaspersky na czapce? Wyglądasz jak bolszewik. Avasta wyśmieją. Tylko NOD32 z Eseta! No i nie obciąża tzn nie ryje bani. Do kupienia na Księginkach.

Jan 03.08.2022 20:48
Te spisy, wpisy, bazy danych itp są tak chronione jak lubański okrąglak.. internet w całym kraju to tylko dwa światłowody do połączenia ze Światem .. Ruscy jakoś Łotwę w mig wyłączyli.. a na dalekim wschodzie ludzie chodzą do corpo pozyskiwać dane prze 8h 365 dni .. kiedy tacy jak TY uczą się kopiować hasło z FB do banku / ZUSu / Profilu pseudo zaufanego :)))) 25 lat w zawodzie, nic nie mam online bo to jeb*nie

Do widzenia 03.08.2022 10:26
Takie chodzenie po naszych własnościach źle mi się kojarzy. Sami wybudowaliśmy dom, posiadamy projekt, więc akurat wiemy wszystko o stanie technicznym. A po wizycie inspektorów nie wiadomo czego możemy się spodziewać. Może nowych podatków np. od grubości ścian????

Obserwator1 03.08.2022 12:19
Dalej żyjemy w komuniźmie! Totalna inwigilacja wszystkich wszystkiego!Jeszcze trochę to będą zaglądać pod łóżko w sypialni kogo tam masz.Nasz dom nie jest naszą twierdzą! Kominiarze już zacierają ręce będzie fucha ale tylko dla swoich inspektorzy też .Tylko dwururka i won z mojego domu,a jak nie to groźne psy!

freedom 03.08.2022 22:09
wystarczy że w mieście jest kilkadziesiąt kamer na ulicach, zlikwidować do zera! gorzej niż za komuny

Reklama
Reklama
ReklamaZakład Pogrzebowy Hades S.C. 24/h 600451593, 781791731
Reklama
ReklamaPunk Pobrań COVID-19 i badania laboratoryjne
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaPizzeria Marezo Lubań
Reklama