Niestety choroba nie wybiera i czasem Mikołajki i Święta trzeba spędzić w szpitalnym łóżku. Ciężko to znoszą wszyscy pacjenci, ale tym najmłodszym jest chyba najtrudniej. Dlatego dziś przybył do nich Mikołaj. Radość była ogromna, a każdy podarek na wagę złota.
Lubię pomagać, a na dorosłych wielokrotnie się zawiodłam. Dzieci jednym uśmiechem potrafią pokolorować świat, dlatego chcieliśmy sprawić im przyjemność i chyba się udało - mówi inicjatorka akcji, Eliza Rymer z firmy fotolovER.
A czy wy wierzycie w Świętego Mikołaja? A może sami ubieracie czerwona czapkę i uszczęśliwiacie innych?
Napisz komentarz
Komentarze