Bolesławieckie laboratorium nie wyrabia z testami na obecność Sars-CoV-2

My czekamy od piątku, czyli dokładnie 7 dobę, jutro sobota, niedziela. Porażka. Żadnej kwarantanny, system leży i kwiczy.

Do 5 dni? Chciałbym aby to była prawda. W piątek zauwazyłem u siebie pierwsze objawy. Lekki stan podgorączkowy, brak węchu i smaku. Na swój wynik czekam od soboty!Pierwotnie miałem otrzymać go do 72h. Po tym czasie zadzwoniłem do Bolesławca z zapytaniem ile jeszcze mam czekać? Przecież od soboty nie wychodzę z domu. Co dziwne nie mam kwarantanny, musiałem załatwić sobie zwolnienie u lekarza rodzinnego. Precież nie będę zarażał innych. Dowiedziałem się że czas wydłuzył się do 5 dni. Dziś rano minęłą 5 doba. Zanim otrzymam wynik będę już zdrowy.

A Lubań wyrabia? Na sam pobór czeka się 5 dni. Piszecie o Bolesławcu a tymczasem Lubań w czarnej ***!

Otwórzcie knajpy - zamknijcie kościoły. Bóg jest wszędzie - a dobre żarcie nie!

A co z wymazani 48h do wyjazdu do Niemiec? Zgarnekiscie kasę a teraz czekaj do 5 dni a papier nic nie warty

A na co ta cała służba jest przygotowana ? Jakby lekarze mogli wykonywać testy w swoich prywatnych gabinetach po godzinach pracy to bylibyśmy potęga na Świecie w ilości wykonywanych testów. Prywatnie można wszystko wyleczyć bez koleiki! Nic się nie zmieniło i chyba nigdy się w tej cebulandi nie zmieni.