W sobotnie południe w centrum miasta ruszył piknik militarny oraz Lubański Festiwal Smaków z 14 food truck-ami serwującymi różne dania. Wśród mieszkańców było słychać wiele głosów zadowolenia, a jedynymi powodami do narzekania był długi czas oczekiwania na popularniejsze potrawy i kolejki tworzące się pod muzeum i Wieżą Bracką.
Jest bardzo fajnie. W końcu widać, że Lubań żyje i wciąż są w nim mieszkańcy – usłyszeliśmy od Pana Tomka siedzącego przy jednym z biesiadnych stołów.
Stało się tak, że jeszcze przed oficjalnym rozpoczęciem Nocy Muzeów, Plac Feliksa Netza oraz lubański rynek zgromadziły tłumy gości, a później było ich już tylko więcej. O 18., gdy rozpoczęto inscenizację Bitwy o Lubań (Link do fotogalerii TUTAJ) wzdłuż barierek oddzielających plac boju od tłumu nie było ani jednego wolnego miejsca, a goście ustawiali się w kilku rzędach, aby coś zobaczyć.
Po zakończeniu Nocy Muzeów okazało się, że według rachunków prowadzonych przez pracowników Muzeum Regionalnego w tym roku wystawy „Chusteczkowy biznes Lubania” oraz "Minerały Sudetów Zachodnich" obejrzało 3500 osób, to o 1500 gości więcej niż miało to miejsce w latach ubiegłych.
- Wstęp w postaci food trucków, zrobił kapitalną robotę ponieważ przyciągnął ludzi i w zasadzie to co odbywa się w nocy zaczęło się znacznie wcześniej i nabrało charakteru nieco biesiadnego. Spowodowało to, że goście nie tylko się zatrzymywali, ale cały czas ich przybywało. Około 21. była prawdziwa kumulacja, pod Wieżą Bracką była gigantyczna kolejka, tak samo było pod muzeum. - usłyszeliśmy od Łukasza Tekieli, dyrektora muzeum.
- Jestem bardzo zadowolony z frekwencji i z oferty jaka była. Myślę, że podobną opinię podziela większość mieszkańców – usłyszeliśmy z kolei od Arkadiusza Słowińskiego, burmistrza Lubania.
Faktycznie w trakcie rozmów z mieszkańcami Lubania nie spotkaliśmy nikogo komu Noc Muzeów w nowej formule nie przypadłaby do gustu. Organizatorzy zachęceni pozytywnym odbiorem imprezy już planują jak będzie wyglądał ten dzień w przyszłym roku.
- Przyznam, że już myśleliśmy nad tym jak to zrobić w przyszłym roku. - usłyszeliśmy od Łukasza Tekieli. - Jest pomysł, który myślę bardzo się spodoba i będzie bliski sercom polskich mieszkańców Lubania. Będą elementy związane z powojenną historią miasta i chcemy to połączyć z rocznicą 800-lecia nadania Lubaniowi praw miejskich. Myślę też, że food trucki pojawią się również w przyszłym roku. Resztę pozostawimy owianą mgłą tajemnicy.
Noc Muzeów zorganizowali: Muzeum Regionalnego w Lubaniu, Stowarzyszenie Miłośników Górnych Łużyc, Miejski Domu Kultury, Łużyckie Centrum Rozwoju, ZSP im. Kombatantów Ziemi Lubańskiej oraz Ośrodek Szkoleń Specjalistycznych Straży Granicznej w Lubaniu.
Ling do fotogalerii z Pikniku Militarnego i Food Truck-ów TUTAJ.
Napisz komentarz
Komentarze