Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
piątek, 29 marca 2024 09:12
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Niedzielne kolizje na DK30

Zmiana pogody na słoneczną spowodowała, że jak ręką odjął zakończył się wysyp kolizji drogowych z jakim mieliśmy do czynienia w ubiegłym tygodniu. W niedzielę, ostatni deszczowy dzień, swoje auta zdołało rozbić jeszcze trzech kierowców.
Niedzielne kolizje na DK30

Przy zmianie aury ze słonecznej na deszczową niewiele trzeba, by wpaść poślizg i stracić kontrolę nad pojazdem. W wielu przypadkach pojazd udaje się opanować, czasem jednak przygoda ta kończy się rozbitym autem, obrażeniami, a w wyjątkowo pechowych sytuacjach zderzeniem z innym samochodem i o wiele poważniejszymi konsekwencjami.

Tylko w niedzielę, gdy wydawać by się mogło kierowcy przywykli już do deszczu i oswoili się ze śliską nawierzchnią, doszło do trzech kolizji drogowych. Wszystkie zdarzenia miały miejsce na drodze krajowej nr 30.

W Wyrębie na drodze DK30 kierowca jadący za innym autem nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze i najechał na tył poprzedzającego go samochodu. Szczęśliwie w zdarzeniu nikt nie ucierpiał.

Przed 13. kierowca Peugeota 206 jadąc od strony Gryfowa Śląskiego w kierunku Biedrzychowic na jednym z łuków drogi stracił kontrolę nad autem. Jak wyjaśnia mam lubańska policja, przyczyną było niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze. W efekcie auto przeskoczyło płytki rów i zatrzymało się na ścieżce rowerowej. Zdarzenie zostało zakwalifikowane jako kolizja.

Do najgroźniej wyglądającej kolizji doszło około 16. na DK30 w Biedrzychowicach. Kierująca VW Polo na łuku drogi tuż przed wyjazdem z miejscowości w kierunku Olszyny również wpadła w poślizg. Auto wypadło z drogi i spadło z dość wysokiej skarpy po drodze obijając się o drzewa. Kierująca doznała ogólnych potłuczeń i konieczne było przewiezienie jej do szpitala na szczegółowe badania. Na szczęście i tym razem zdarzenie zostało zakwalifikowane jako kolizja.



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Arek 31.08.2022 21:19
Wychodzą umiejętnosci kierowcow....jak to sie mowi złej baletnicy i buty przeszkadzaja. Drogi są dobre nie potrzeba nic zmieniac oprucz umiejetnosci kierowców

TIRdriver 30.08.2022 13:39
To zdecydowanie najgorsza z polskich "krajówek". Zastanawiam się co jeszcze musi się stać, żeby zdecydowano się na przebudowę tej drogowej nędzy.

Jeździec bez głowy 31.08.2022 00:42
Nie taka już najgorsza. Trochę rozjeżdżona przez TIR-y. Przede wszystkim przebudować to trzeba ludzką mentalność do zapie..dalania. Osobiście doświadczyłem kilkukrotnie jak wyprzedzano mnie tam na podwójnych ciągłych i na ograniczeniach prędkości nie mówiąc już o przejściach dla pieszych w Olszynie i Biedrzychowicach. A mam auto, ze mógłbym też depnąć, ale po co. Jak wiem, że jest na tej drodze niebezpiecznie, zakręty i wąsko. Taki urok górskich poniemieckich dróg.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaPowiat Lubań
Reklama