Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
środa, 24 kwietnia 2024 07:19
Reklama
ReklamaCentrum Drewna Gryfów - Profesjonalny skład drewna
Reklama
Reklama

Polskie plaże czeka oblężenie. Brakuje jednak pieniędzy na ratowników

Ratowników i tak jest jak na lekarstwo. Dodatkowo wpływ na trudności z ich znalezieniem mają nie tylko gwarantowane podwyżki, ale również ograniczone środki w budżetach nadmorskich samorządów.
Polskie plaże czeka oblężenie. Brakuje jednak pieniędzy na ratowników

Autor: iStock

W tym roku nad polskim morzem mogą pojawić się tłumy turystów, których pierwszy raz od dwóch lat nie będą ograniczały żadne pandemiczne obostrzenia. Urlopy w kraju mogą być tym bardziej popularne, że rosnące ceny wielu z nas nie pozwolą na zagraniczne wycieczki. Pojawia się jednak pewien problem, który w tym kontekście źle wróży przede wszystkim turystom. Ratownicy wodni alarmują, że brak pieniędzy może zaważyć na niedostatecznym obsadzeniu ich stanowisk. A co za tym idzie – pod znakiem zapytania stanie również bezpieczeństwo amatorów morskich kąpieli.

Samorządy są w kropce

Sprawą zajęli się reporterzy RMF24, którzy dotarli zarówno do ratowników, jak i do gmin, które za ich zatrudnienie odpowiadają.

– Warto pamiętać, że odgórne przepisy podniosły płace ratowników. Więc jeśli ktoś chce za te same pieniądze utrzymać ten sam poziom bezpieczeństwa na takim samym terenie, to gdzieś coś się nie zgadza. To nie może spinać się finansowo. Nie ma cudów – powiedział dziennikarzom jeden z trójmiejskich ratowników.

Nadmorskie gminy niechętnie mówią o tym o problemie, choć w większości przyznają, że budżet przeznaczony na zapewnienie bezpieczeństwa na plażach jest taki sam, jak w ubiegłym roku. Dlatego chociaż w planach mają realizacje nowych pomysłów, np. wyposażenie plaży w wózek do kąpieli dla niepełnosprawnych, to jednak wciąż trwają przetargi, które dopiero wyłonią wykonawców tych prac. Z tego m.in. powodu trudno odpowiedzieć na pytanie, czy na wszystko wystarczy pieniędzy.

Przykładem Urząd Miasta w Ustce, którego rzeczniczka udzieliła serwisowi nieco wymijającej odpowiedzi. 

– Trwa procedura wyłonienia wykonawcy zabezpieczenia kąpielisk, więc jest za wcześnie na podawanie takiej informacji – powiedziała.

Podobne pytania reporterzy zadali m.in. władzom Gdyni, Sopotu, Łeby i Władysławowa. W odpowiedziach albo nie padają konkretne kwoty, albo brakuje odpowiedzi na pytanie o to, czy uda się wygospodarować wystarczająco dużo środków, żeby zapewnić plażowiczom bezpieczeństwo. Niektóre porty muszą utrzymywać się z własnych środków, bo nie otrzymują finansowania od samorządów. Tak jest np. w Łebie. Jedynym miastem, które przyznaje wprost, że pieniędzy może zabraknąć, jest Gdańsk.

– Jesteśmy świadomi, że będą konieczne większe środki niż w poprzednich latach i staramy się je zapewnić w budżecie Gdańskiego Ośrodka Sportu. Z pewnością nie planujemy oszczędności kosztem bezpieczeństwa osób wypoczywających na naszych plażach – mówił RMF FM Jędrzej Sieliwończyk z Biura Prasowego Prezydenta w Urzędzie Miejskim w Gdańsku.

Brakuje ratowników

Autorzy publikacji wskazują na jeszcze jeden problem, który może przyczynić się do utrudnień związanych z zabezpieczeniem plaż. Osób z uprawnieniami ratownika jest jak na lekarstwo, a wśród tych, którzy zawód mogą wykonywać, nie każdy chce aplikować na stanowisko tymczasowe. Jeden z rozmówców portalu przytacza również realia, które mogą zniechęcać do podjęcia pracy.

– W tym roku nad morze już nie jadę. W ubiegłym roku pracowałem 7 dni w tygodniu, bez wolnego, przez kolejne 4 tygodnie. Nie miał mnie kto zmieniać, bo nie było ludzi do pracy z moimi kwalifikacjami. (…) Boję się, że będą narastały problemy komunikacyjne. Od kilku lat braki kadrowe próbuje się łatać ratownikami ze wschodu. Teraz sytuacja jest taka, że pewnie będzie ich jeszcze więcej. Nic do nich nie mam, ale nie może być tak, że ktoś, kto ich zatrudnia, nie dba o to, żeby język polski znali w praktyce, a nie tylko na papierze. Były już duże problemy z porozumieniem się przy prowadzeniu akcji ratunkowych. A naprawdę każda sekunda ma znaczenie – wyjaśnił ratownik z Gdańska.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
ReklamaZakład Pogrzebowy Hades S.C. 24/h 600451593, 781791731
ReklamaPunk Pobrań COVID-19 i badania laboratoryjne
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: ZenonTreść komentarza: Inicjatywa przysięgi w Rynku w Leśnej, to 100% inicjatywa Dowódcy 23 Śląskiego Pułku Artylerii płk dypl. Krzysztofa Malankiewicza, a w żadnym przypadku nie Szymonka z LeśnejData dodania komentarza: 23.04.2024, 22:11Źródło komentarza: Przysięga wojskowa na rynku w LeśnejAutor komentarza: zobacz wynikiTreść komentarza: Odsyłam do wyników https://sportmaniacs.com/pl/races/iii-att-run-fun Z tego co wynika to startowały 3 drużyny policyjne: Polkowice, Głogów, Lubań. 3 miejsce? gratuluję serdecznie, wyników każdemu indywidualnie. Lubańscy maratończycy - hm.... przebiegli tu ćwierć dystansuData dodania komentarza: 23.04.2024, 22:03Źródło komentarza: Lubańscy policjanci wystartowali w Półmaratonie PolkowickimAutor komentarza: pseudomafiaTreść komentarza: To jest jak w domu, gdzie jest przemoc i alkohol. Dopóki nie zobaczysz, że można inaczej i że to nie jest normalne, żyjesz sobie, myśląc, że inaczej się nie da i nie ma szans na zmianę. Mi się zdaje, że tak mają leśnianie, tak przywykli do klimatu, że taki pseudomafijny cwaniak z urzedu może nimi pomiatać, że nie wierzą, że można mu po prostu dać kopa w d... i żyć bez chylenia przed nim karku.Data dodania komentarza: 23.04.2024, 21:25Źródło komentarza: Co łączy leśniańskich samorządowców z wyborami w Olszynie?Autor komentarza: llTreść komentarza: Takie imprezy mają jeden cel. Zobaczcie, jakie to piękne i chwalebne być żołnierzem! Nie miejcie więc oporów strzelać do drugiego człowieka w imię interesów polityków i banksterów.Data dodania komentarza: 23.04.2024, 21:17Źródło komentarza: Przysięga wojskowa na rynku w Leśnej
ReklamaPowiat Lubań
Reklama