Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
piątek, 26 kwietnia 2024 01:07
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Płoną trawy. Tylko w niedzielę strażacy wyjeżdżali dziewięć razy

Najwyraźniej słoneczna pogoda i niedzielne spacery stały się doskonałą okazją do kilku podpaleń. Tylko dzisiejszego popołudnia strażacy sześć razy wzywani byli do płonących traw.
Płoną trawy. Tylko w niedzielę strażacy wyjeżdżali dziewięć razy

Autor: eLuban.pl

Serię wyjazdów do płonących traw rozpoczął piroman z Pisarzowic, który od kilkunastu dni terroryzuje mieszkańców miejscowość. Dziś w południe podpalił nieużytki w zachodniej części wioski w trudno dostępnym terenie. Dopiero wyjazd bojowego Stara 266 z napędem na wszystkie osie pozwolił na dojechanie do pożaru i skuteczną walkę z ogniem. Spłonęło około 2 hektarów zarośli, a akcja gaśnicza trwała dwie godziny.

W niedzielne popołudnie trawy płonęły jeszcze w Radogoszczy, Wesołówce, Zalipiu i dwa razy w Grabiszycach Średnich. W Wesołówce pożar traw przeniósł się w młodnik i zniszczył uprawę leśną.

Przypominamy kolejny raz! Wypalanie traw nie przynosi przyrodzie żadnych korzyści, a wręcz ma niszczące skutki – zniszczona zostaje nie tylko warstwa życiodajnej próchnicy, giną również zwierzęta. Podpalanie traw bywa często przyczyną pożarów lasów i zabudowań gospodarczych, w których życie tracą także ludzie.

Wbrew obiegowej opinii wypalanie nie powoduje bujniejszego odrostu traw. Nie poprawia też jakości gleby. Co więcej, w znacznym stopniu obniża wartość plonów. Po przejściu pożaru gleba staje się jałowa i potrzebuje nawet kilku lat, aby powrócić do stanu sprzed katastrofy.

Surowe kary – grzywna a nawet więzienie

Zakaz wypalania traw określony został w Ustawie o ochronie przyrody oraz w Ustawie o lasach, a Kodeks wykroczeń przewiduje za to karę nagany, aresztu lub grzywny, której wysokość może wynieść od 5 tys. do 20 tys. zł. Co więcej, jeśli w wyniku podpalenia trawy dojdzie do pożaru, który sprowadzi zagrożenie utraty zdrowia lub życia wielu osób albo zniszczenia mienia wielkich rozmiarów, wtedy sprawca – zgodnie z zapisami Kodeksu karnego – podlega karze pozbawienia wolności nawet do 10 lat.

Aktualizacja

Po publikacji tekstu, miały miejsce jeszcze trzy pożary traw. Strażacy wezwani do pożaru traw w Świeciu w gminie Leśna, po drodze trafili na podpalone w dwóch miejscach trawy w Grabiszycach. Po ugaszeniu obu ognisk ognia przyszło kolejne zgłoszenie o płonących trawach... znów w Grabiszycach.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
hebel 14.03.2022 19:49
A myślałem że to przeszłość i nikt tak już nie robi. Zaostrzenie kar uważałem za niepotrzebne.

Ochotnik 14.03.2022 15:44
Do sp... sam sie sprawdz ***u

Klara_Z 14.03.2022 09:23
Niechże w końcu Pani Wójtowa zmobilizuje podległe służby urzędnicze, opracuje odezwę do każdego gospodarstwa w gminie ze stosowną treścią i wykaże jakie konsekwencje grożą za wypalanie traw ze szczególnym wskazaniem wstrzymania dotacji unijnych. Niechże podległe służby również za pośrednictwem sołtysów takie odezwy doręczą za pokwitowaniem każdemu "kmiotowi" żeby mu z łepety takie nawyki wybić. W końcu musi zapanować porządek w tej kwestii. Mogli sobie palić za Bugiem - tam wszystko można było spalić. Jak sie bierze profity z Unii to należy się do unijnych przepisów stosować. Amen!

SP 13.03.2022 21:45
Sprawdzić ochotników

Reklama
Reklama
ReklamaPunk Pobrań COVID-19 i badania laboratoryjne
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama
News will be here
ReklamaPizzeria Marezo Lubań
Reklama